Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

lancaster

  • Gość
01-04-2012, 16:33
Wiktor i jeszcze jedno. W elektrostatch zawsze od kiedy pamiętam była kulturalna dyskusja. Zaglądałem tu od czasu do czasu ale nie w trybie ciągłego śledzenia sytuacji.
Kiedy mieliście tu nalot poprzednim razem, zdaje się ze w imię jakiejś "filozofii" wątpliwego sortu - moim zdaniem oczywiście, a jak wiadomo nie znam się na tym...niemniej była w opozycji do Twojej "zgoda buduje..." :-) nie zauważyłem tego tak jak nie zauważyłem tego "ostatnio".
Wcześniej zdaje się Włodek napisał do mnie via mail kiedy "dyskusja" w tym rąbiąca mi tyłek (wiadomo ze jestem gwiazdą elektrostatycznego świata - wiec na temat :-)) przez wiadomą osobę trwała chyba 2-3 dni...
Przedostatnio też czyściłem wątek, ostatnio tez czyściłem. Teraz zajmuje się tym moderator i bdb bo i miło i ban kiedy trzeba :-)

lancaster

  • Gość
01-04-2012, 16:48
Wiktor, może żeby było wiadomo o czym rozmawiamy....fragment mojej korespondencji :

"
Przecież to co robisz to jest szantaż. A w kazdym razie próba wymuszenia.
Konto oczywiście usunę bez problemu, nikomu nie odmówiłem. Napisz w tej sprawię proszę do zhornika.

Jakbyś chciał pomóc w czyszczeniu wątku to chętnie dam login i hasło do panelu admina....ale o takie rzeczy ludzie się nie pytają....tak tylko rzucam bez sensu

Marek"

"w każdym razie jeśli zmienisz zdanie odnośnie usunięcia swojego konta daj znać zhornikowi (ma je usunąć wieczorem tak jak sobie życzyłeś)."


...w sumie szkoda gadać...dziecinada moim zdaniem.

Gustaw

  • Gość
01-04-2012, 16:57
>> wiktor, 2012-04-01 16:09:53
którzy przyczynili się do eskalowania ówczesnego sporu oraz tych

Wiktorze,

Moje wpisy, które również pośrednio lub bezpośrednio eskalowały konflikt nie wzięły się z tylko z mojego "widzi mi się" ponieważ też dostawałem różne maile na priva. Próbowałem uprzedzić raczej pewne wypadki ale w rezultacie tego zrobił się jeszcze większy bałagan. Następnym razem w tego typu rozgrywki, w większości bardzo kuluarowe, angażować się nie mam zamiaru. Niestety okazuje się, że niektóre sprawy wygodniej załatwiać rękami naiwnego Gustawa, niż napisać wprost, publicznie, co się o kimś konkretnie myśli.

wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
01-04-2012, 17:12
Marku i Gustawie,

mnie chodziło tylko o to, że zbyt wygodnie byłoby zrzucić winę na nieobecnych. Nic więcej. W moje wypowiedzi nie było drugiego dna.  Oczywiście trudno nie dostrzec, że Ty Marku oraz Krzysztof, uporządkowaliście wpisy. Rzecz w tym, że zbyt późno. To wystarczyło aby stało się, jak się stało.





wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
01-04-2012, 17:18
Wyciągnijmy z tego nauczkę i patrzmy w przód. Staram się myśleć pozytywnie.

Gustaw

  • Gość
01-04-2012, 17:24
Odpowiadasz na wpis
>> wiktor, 2012-04-01 17:18:57
Wyciągnijmy z tego nauczkę i patrzmy w przód.

Zgadzam się i dlatego nie mam zamiaru dawać się w przyszłości podpuszczać.

lancaster

  • Gość
01-04-2012, 17:32
Wiktor, nie szukam "winnych", tylko piszę o okolicznościach.

PS. zawsze może być "zbyt późno". Coś musiało być na rzeczy już wcześniej. Tego dnia po korespondencji od ductusa
(wcześniejsza od tej od Johnego) błyskiem pisałem do zhornika i chreesa jak tylko dostałem od nich jakąkolwiek odpowiedź była na forum.
Nic nie było "za późno", bo po prostu szybciej odpowiedzi nie dostawałem. Ale to tylko moja opinia.
Mogłem tak czyścić i czyścic do dziś a w międzyczasie czytać od sprawcy zamieszania o zamordystycznej moderacji itp. :-)
Ogólnie Wiktor jestem zadowolony z tego jak sprawy się potoczyły. A Was (z Johnym rzecz jasna) zapraszam kiedy macie ochotę. A jak nie macie to też bez pretensji i dzięki za miłe chwile.

Pozdrawiam

wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
01-04-2012, 17:37
>> lancaster, 2012-04-01 17:32:59


:)

Dlaczego mnie zapraszasz? Przecież ja tu jestem.

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
03-04-2012, 08:51
>> frackowiak, 2012-04-03 08:25:42

Czytaj ze zrozumieniem ;)

April Fools Day ! Dałeś się wkręcić.

MAG

  • 2398 / 6094
  • Ekspert
03-04-2012, 15:43

Lancaster ja tam nigdzie nie odszedłem zamierzam dalej pisać , bardzo dobrze się czuje tam gdzie nie ma zadym top tyle jak jest grubo ponad kontrolę to spadam na jakiś czas .
Pozdrawiam przed świątecznie idę dalej coś sobie porabiać pozdrawiam ze Śląskiego:)







Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

Radical

  • 721 / 5410
  • Ekspert
08-04-2012, 14:25
Zabrałem dzisiaj moje sr-202 do brata żeby posłuchać na jego cedeku i wygląda na to że uszkodził się kabel idący do jednej słuchawki bo przerywa jak się nim rusza. Nie zlokalizowałem jeszcze dokładnie w którym miejscu bo siedzę z rodzinką ale czy naprawa bedzie się wiązała z wymianą całego kabla? Końcówki z tego co widzę są zatopione z gumie wiec skrócenie raczej nie wchodzi w rachubę?

wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
08-04-2012, 14:40
>> Radical, 2012-04-08 14:25:48

Optymalnie jest wymienić cały przewód. Koszt około 500 zł. Możesz spróbować zlokalizować miejsce uszkodzenia. Prawie pewne jest, że to będzie w miejscu wpięcia do earcups. Jeśli tak, to jest sposób naprawy. Załączone zdjęcie naprowadzi Cię jak się za to zabrać. Teoretycznie da się to zrobić. Potrzebujesz: skalpel lub cienki nożyk introligatorski, klej typu "Kropelka", wkrętaki i lutownicę.

:)

Radical

  • 721 / 5410
  • Ekspert
08-04-2012, 15:08
ehh, to trzeba będzie się pobawić albo dać komuś bardziej doświadczonemu w majsterkowaniu bo jakoś tak głupio dać 500zł za kabel skoro cały zestaw ze wzmacniaczem warty pewnie z 1500zł ;)

Dj

  • 1088 / 4882
  • Ekspert
08-04-2012, 15:27
wymiana kabla to naprawdę nic trudnego;)
możesz go skrócić bo kabel prawie zawsze uszkadza się albo przy wtyku albo przy muszli.
czasem może się lut w muszli rozwalić i trzeba go poprawić.
lutownica jakakolwiek może być do takiej operacji. nie zaszkodzi mieć jeszcze kalafonie  i pasta do lutowania.
pamiętaj aby kabelki tak samo zlutować;)
kalafonią możesz miedź i srebro popaprać z zewnątrz aby się nie utleniał przewód odizolowany, ponadto kalafonia ułatwia łapanie się lutu do kabla oraz do następnej cyny.

jeśli kabel by nawalał możesz zrobić kabel połączeniowy z kabla zasilającego (dość czysta miedź gruba o dobrych właściwościach przewodnictwa). audiofilsko to nie będzie ale nie powinieneś usłyszeć jakieś zmiany na gorsze;)
powodzenia;)
 

wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
08-04-2012, 15:47
>> Dj, 2012-04-08 15:27:35


Dodam do Twojej wypowiedzi, że krytyczne jest lutowanie kabla do drivera. Jak nie ma się wprawy, to lepiej tego nie robić. To trzeba zrobić w ułamku sekundy aby nie przegrzać przewodników w driverze.