Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
10-02-2012, 12:56
>> johny, 2012-02-09 21:41:48 ...Osobiście uważam, że kable maja chore ceny, lecz te dobre i bardzo dobre kosztują niewspółmiernie dużo do użytych materiałów i zaplecza, jakie trzeba mieć do ich wyprodukowania, ale i graja na poziomie...<<
Drogi johny, nie jestem kablomanem ale też nie sugeruję, że kabel nie wpływa na przekaz. Co może jednak być tym WooDoo, jeżeli przyjrzysz się dobrze materiałom i budowie? Najczystsza miedź, do tego dobra posrebrzana, dobra izolacja - teflon jest OK., ewentualnie odpowiednie sploty nitek sygnałowych i dobry ekran stanowią już o zupełnie fajnych kablach. Co potrzeba więcej i czy to musi być od razu tak niesamowicie drogie? Co jest ponadto w takim Shu. Anac. czy w Oraclu? Niewątpliwie, dobór kabli między A, B, czy C jest  ważny, żeby uzyskać optimum, ale wg mnie nie muszą to być koniecznie te wymienione przez Ciebie. Będzie okazja, przyjdzie możliwość, żebyś mnie co do Twoich racji przekonał, to jestem na to otwarty. Ale wtedy zrobimy odsłuch "ślepy", bo oczy potrafią uszom dużo narzucić.
Krzysztof_M: Racja, analog plus lampa we wzmacniaczu to dla 507 dobra możliwość kompensacji dźwięku tego Staxa w kierunku miękkości, okrągłości czy ciepła. Bez większej straty ich charakteru. Jak kto lubi. Ale nie przedobrzaj... A 009 tej kompensacji nie potrzebuje. To, co się słyszy, oddaje dość dokładnie wypadkową, uzyskaną np. z cieplejszego źródła i chłodno-analitycznego wzmocnienia. Albo odwrotnie. Mam już pewność, że moje 009 grają teraz po "dotarciu" lepiej. W każdym razie, z każdym tygodniem grania idzie to w tym dobrym kierunku. I o to chodzi.

Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
10-02-2012, 13:08
>> ductus, 2012-02-10 12:56:48
Ale nie przedobrzaj...


A po "naszemu" to co poeta chciał powiedzieć? ;-)
Nie za bardzo rozumiem na czym polega Twoja rada :-(

BTW - nie mam też żadnej lampy obecnie w torze.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Robeeert1

  • 722 / 5741
  • Ekspert
10-02-2012, 14:27
>> ductus, 2012-02-10 12:56:48
Najczystsza miedź, do tego dobra posrebrzana, dobra izolacja - teflon jest OK., ewentualnie odpowiednie sploty nitek sygnałowych i dobry ekran stanowią już o zupełnie fajnych kablach. Co potrzeba więcej i czy to musi być od razu tak niesamowicie drogie?


Drogie pewnie być nie musi, ale jest ponieważ jest najlepsze i nie ma konkurencji, która by spowodowała
spadek cen. Ja również przerobiłem sporo kabli i niestety te najdroższe grają najlepiej,
dlaczego tak jest, nie wiem.





MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
10-02-2012, 14:31


>> Robeeert1, 2012-02-10 14:27:41
>> ductus, 2012-02-10 12:56:48

Konkurencja Robercie jest ogromna w samej ojczyźnie mamy kilku producentów nie mówiąc o tych tak zwanych wspaniałych hi-endach z ch.r.l co śmierdzą strasznie nie tylko ceną.
80 procent wielkich kablowych producentów kupuje w Chinach a i polskie firmy też zamawiają gotowce.

Cena popularność to kwestia polityki .  




Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
10-02-2012, 14:47
Krzysztof, miałem kiedyś tor lampowy McIntosha i do tego Thorensa z niezłą wkładką. Do tego starsze głośniki KEF. Bardzo miodne i ciepłe to było, tak ładnie pływał mi bas, ale dokładność, transparencję i wierność dźwięku musiałem sobie tylko wyobrażać...

Gustaw

  • Gość
10-02-2012, 14:47
>> Robeeert1, 2012-02-10 14:27:41
Ja również przerobiłem sporo kabli i niestety te najdroższe grają najlepiej,

Pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższym zdaniem. Może nie przerobiłem aż tak wielu kabli ale z moich doświadczeń wynika, że najlepiej grają te kable, które są dobrze dopasowane do naszych wymagań i do systemu... i nie ma to niczego wspólnego z ceną kabla.  Nierzadko spotykałem się z sytuacją kiedy to kabel, za przysłowiowe grosze, napakowany technologią ale co najwyższej z rynku telekomunikacyjnego lub IT deklasował swoim pozytywnym wpływem na dźwięk audiofilsko - kablarski, może nie firmament, ale z pewnością wyższą półkę.

Oczywiście kabli najdroższych/najlepszych nie dyskredytuję lecz uważam, że czy kabel "zgra" w systemie czy nie, ma charakter czysto losowy tzn zależny od parametrów i przypadkowego trafienia z tymi parametrami kabla w system.

Robeeert1

  • 722 / 5741
  • Ekspert
10-02-2012, 15:18
>> Gustaw, 2012-02-10 14:47:57
Oczywiście kabli najdroższych/najlepszych nie dyskredytuję lecz uważam, że czy kabel "zgra" w systemie czy nie, ma charakter czysto losowy tzn zależny od parametrów i przypadkowego trafienia z tymi parametrami kabla w system.

W pewnym sensie zgadzam się z Tobą Gustaw, nie każdy drogi kabel do każdego klocka jest optymalny,
tanich kabli miałem bardzo dużo, jednak te droższe stopniowo wyparły je z mojego systemu.
Nie chętnie wydaje kasę na drogie kable, wolę dołożyć do wzmacniacza albo do lepszych głośników czy słuchawek,
jednak niektóre tak dobrze brzmiały w moim systemie, że nie byłem w stanie ich odesłać.

ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
10-02-2012, 15:20
>> Krzysztof_M, 2012-02-10 13:08:12 ... BTW - nie mam też żadnej lampy obecnie w torze...<<
Może to i lepiej. Najważniejsze, że lubisz to, co słyszysz. Są tranzystory czy przetworniki, które dają atmosferę lamp, to wszyscy wiemy.
Gustaw, trafnie ujęte, co próbowałem wcześniej wyrazić.
 

Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
10-02-2012, 16:31
Ductus - dzięki już rozumiem co miałeś na myśli.

Ja namiętnie do niedawna konstruowałem lampowce własnego pomysłu. Ale niestety jestem leń w dziedzinie zbijania obudów i obecność dzieci wymusiła rewizję tych zainteresowań. Lampowce budowałem od podstawówki, wiem jak lampy potrafią grać.
W planach mam wzmak do Staxów oraz preamp gramofonowy. Ale narazie ślę petycje do "GÓRY" o przedłużenie doby do 48h :-)
Ten ciągły pośpiech i brak czasu mnie dobija.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

wiktor

  • 2503 / 6106
  • Moderator Działu Słuchawki
10-02-2012, 23:42

ZAPRASZAM DO KONSULTACJI...

:)

Wstęp.

Pomagając trochę losowi, trafiła mi się niepowtarzalna okazja. Otóż, udało mi się przekonać "ojca" projektu Orpheus do sprzedaży prototypu wzmacniacza  Sennheiser Orpheus HEV90. Jest to jedyny egzemplarz wykonany w laboratorium Sennheiser w Niemczech. Ten prototyp w zakresie części nie różni się od kolejnych 300 egzemplarzy. Na początku projektu nie było opcji DAC, dopiero później dołożono ten moduł. Dowiedziałem się, że pierwsze egzemplarze również nie miały DAC. Inny natomiast jest układ elementów elektronicznych w obudowie. W porównaniu z seryjnym Orpheus-em jest więcej przestrzeni i moim zdaniem bardziej bezkompromisowy układ poszczególnych podzespołów. Ze względu na przeznaczenie, prototyp miał być wzorem dźwięku i jeszcze nie musiał "ładnie" wyglądać. Taki studyjny, nieco surowy wygląd, miał być praktyczny, funkcjonalny i wygodny do warunków testów. Jak widzicie z przodu jest terminal IN. Włączanie i wyłączanie z tyłu. Design - nic nie przypomina Orpheus. Ale to po prostu kawał historii audio i cieszę się, że mamy go teraz w Polsce.

Co chcę zrobić.

Zamierzam odświeżyć wygląd pierwowzoru Orfeusza. Te urządzenie wygląda oczywiście nieźle, ale moje oczekiwania estetyczne są dużo większe. Jako, że wartość historyczna jest w moim przekonaniu unikatowa, chcę nadać temu urządzeniu właściwą oprawę. Poprzeczkę postawiłem sobie bardzo wysoko, no cóż, marzenia trzeba realizować. Bez względu na koszty planuję dopiąć swego i zrealizować cel. Konieczne zmiany: przenieść gniazdka RCA na tył obudowy, wyeliminować dwa przełączniki, które służą do zmiany wartości sygnału wejściowego (w latach 90-tych były jeszcze źródła analogowe o mniejszym napięciu sygnału), wewnętrzne okablowanie sygnału wejściowego do/ od potencjometru do płyty głównej oraz lepsze wentylowanie z tyłu obudowy. Opcjonalnie inlet zasilania odseparować od włącznika.

Projekty obudowy.

No i tutaj zaczynają się mojej rozterki. Z jednej strony chciałbym zachować maksymalnie oryginalny projekt. W zakresie elektronicznym prawie tak będzie. Natomiast w kategorii design, już tak to dobrze nie wygląda. Zrobiłem trzy wersje panelu przedniego. Mam mieszane odczucia i czuję, że może zbyt wiele chcę dodać od siebie. A tak być nie powinno, bo to nie mój pomysł.

Dyskusja.

Proszę skometujcie wersje projektu, które przedstawię w kolejnym wpisie, poniżej zdjęć oryginału. Ja mam swój typ i mimo pierwszych, euforycznych decyzji wyboru, teraz trochę inaczej to widzę.

Pozdrawiam elektrostatyczną mafię, tak nas nazywają łobuzy z dynamikami,

Wiktor

wiktor

  • 2503 / 6106
  • Moderator Działu Słuchawki
10-02-2012, 23:45


.

wiktor

  • 2503 / 6106
  • Moderator Działu Słuchawki
10-02-2012, 23:48


.

wiktor

  • 2503 / 6106
  • Moderator Działu Słuchawki
10-02-2012, 23:49


PROJEKTY -  A - B - C

wiktor

  • 2503 / 6106
  • Moderator Działu Słuchawki
10-02-2012, 23:50


A

wiktor

  • 2503 / 6106
  • Moderator Działu Słuchawki
10-02-2012, 23:50


B