Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
27-01-2012, 10:13
>> Sim1, 2012-01-27 09:51:11


Sim1
Ja tak jak Promotor Fidei doszukuje się czy aby na pewno coś co jest wychwalane jest rzeczywiście dobre.W tym wypadku chciałbym jakoś obronić mk2

Jeżeli mk 2 ma wentylacyjny kanał to konstruktorzy zapewne chcieli wpłynąć na dół nie wzięli pod uwagę że wtedy wzmacniacz musi być naprawdę silny , może to moje gdybanie jest czysto teoretyczne ale jak by tak duktus je mógł przetestować na czymś mocniejszym ciekaw jestem czy moja teoria potwierdziła by się.


Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

ductus

  • 1247 / 5050
  • Ekspert
27-01-2012, 13:07
>> frackowiak, 2012-01-26 13:00:37: Ductus-ktory z wzm Stax -727 czy 717, jest lepszy do MK1 i tez jak to ma sie do innych wlacznie z 009???<<
To nie pytanie do mnie, bo nigdy dłużej nie słuchałem 727. I co znaczy "lepszy"? Różnice (małe) pomiędzy zamykają się dla mnie na tym, że 717-ka barwowo gra ciekawiej. Wszystko jedno z którym modelem staxa.

Różnice między MkI i MkII, jak słusznie zauważył Wiktor, polegają na innym materiale stosowanym w driverach. Do tego dodam sposób napinania i wartość napięcia membrany plus rodzaj użytych klejów. A w 9-ce membrana jest wprasowana pod ciśnieniem, nie klejona. Kanał odpowietrzający w MkII ma tylko mały wpływ na barwę dźwięku.
W ogóle MkII powstały pod wpływem życzeń klientów o powiększenie basu i rozjaśnienie wysokich. Z sopranami nie wyszło, bo Stax rozjaśnił jedynie najwyższy obszar poza zasięgiem tonów podstawowych, jakie znamy np. na prawym końcu klawiatury fortepianu. Co wprowadziło nieco więcej blasku, ale rzeczywiście nie rozjaśniło c2 - c5, raczej psując proporcje znane z MkI i powodując że odbieramy to ciemniej w MkII.

Moja "truskawka" 009 dojrzewa i tylko potwierdza moją teorię o polepszaniu się dźwięku w miarę upływu czasu pracy membrany. Bardzo podobne obserwacje miałem z 507. Obecnie po ok. 15 godz. odczuwalnie poprawiła się scena, rozdzielczość i dynamika. Na tym samym materiale dźwiękowym i z tym samym wzmocnieniem. Ciekawe, że porównania najlepiej wychodzą właśnie do ustabilizowanych, wygrzanych 507.

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
27-01-2012, 13:15
>> ductus, 2012-01-27 13:07:38

Różnice między MkI i MkII, jak słusznie zauważył Wiktor, polegają na innym materiale stosowanym w driverach. Do tego dodam sposób napinania i wartość napięcia membrany plus rodzaj użytych klejów. A w 9-ce membrana jest wprasowana pod ciśnieniem, nie klejona. Kanał odpowietrzający w MkII ma tylko mały wpływ na barwę dźwięku.
W ogóle MkII powstały pod wpływem życzeń klientów o powiększenie basu i rozjaśnienie wysokich. Z sopranami nie wyszło, bo Stax rozjaśnił jedynie najwyższy obszar poza zasięgiem tonów podstawowych, jakie znamy np. na prawym końcu klawiatury fortepianu. Co wprowadziło nieco więcej blasku, ale rzeczywiście nie rozjaśniło c2 - c5, raczej psując proporcje znane z MkI i powodując że odbieramy to ciemniej w MkII.

Duktus
Też myślałem sporo na temat mocowania membrany , wyjąłeś mi to z ust o tym napinaniu membrany .
Moim zdaniem powierzchnia jak i sposób napinania membran wpływa na jakość grania , oczywiście dochodzi jeszcze grubość diafragmy i inne konstrukcyjne zabiegi ale te mają największy wpływ na efekt końcowy






Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

Krzysztof_M

  • 1552 / 5497
  • Ekspert
27-01-2012, 13:21
Ductus - wygrzane 507 to mniej więcej jaki okres? W godzinach, miesiącach?

Co do różnić między Mk1 a Mk2 to najdziwniejsze jest to, że one miały być ulepszoną wersją Mk1 a nie znalazłem nikogo, kto uznaje je za chociaż równe w klasie brzmienia. Raczej w odniesieniu do Mk1 są gorsze. To mnie martwi, bo Mk2 są dostępne jako nowe.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
27-01-2012, 14:40
>> Krzysztof_M, 2012-01-27 13:21:49
To mnie martwi, bo Mk2 są dostępne jako nowe.

Martwi nie tylko Ciebie. MK1 to były doskonałe słuchawki. Ciekawy jestem jeszcze SR-Omegi, chodzi mi pogłowie już jakiś czas.

ductus

  • 1247 / 5050
  • Ekspert
27-01-2012, 15:23
>> Krzysztof_M, 2012-01-27 13:21:49
Ductus - wygrzane 507 to mniej więcej jaki okres? W godzinach, miesiącach?<<
Z mojego doświadczenia - ok. 60-80 godz. Naturalnie im więcej tym lepiej. Tylko stopień polepszenia zmniejsza się z czasem. Po 30-40 godz. jest już trudno wyłapać różnice.

Krzysztof_M

  • 1552 / 5497
  • Ekspert
30-01-2012, 12:23
Ale cisza w naszym wątku - poznać, że jak już ktoś ma elektrostaty to więcej słucha :-)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

ductus

  • 1247 / 5050
  • Ekspert
30-01-2012, 14:58
Nie jestem zwolennikiem przydługich recenzji i nie roszczę sobie pretensji do posiadania neutralnego stanowiska. Niemniej obecnie po 26 godz. grania i dwóch,trzech, słuchania, przyznaję, że 009 z dobrym wzmocnieniem zasługują na miano znakomitych, moim zdaniem najlepszych ze wszystkich obecnie produkowanych headphones na świecie. Nie jestem pierwszym z tym osądem. Bez rozpisywania się - suma zalet przewyższa znacznie, tą którą znamy z 007 Mk1. Większa transparencja,  rozdzielczość, substancja, precyzyjniejszy głębszy bas, uwaga!-więcej powietrza między instrumentami  i przede wszystkim wyrównana barwa - biją Mk1 jednoznacznie o klasę, może więcej. Przyznam, że przed miesiącami, kiedy słuchałem po raz pierwszy, miałem wzorzec Mk1 w głowie. Abstrahując od Orfeusza. Jeżeli sobie świadomie zdamy sprawę z różnic przekazu 009 i Mk1, oprócz barwy podpada nam właśnie bliższe jak w omedze obcowanie z muzykami. Wracając do spraw sceny, twierdzę, że jest głębsza i szersza jak w omedze! Jak pisałem i sobie potwierdzam porównaniami,  Mk1 przez dystans przekazu myląco implikuje wielką scenę, która po bliższej analizie taką nie jest. A w 009 mamy z dużym obrazem do czynienia, jeżeli nieco tylko przywykamy do innej, tej bliższej perspektywy. Jeszcze bliżej przecież podają dźwięk lambdy! Czy mają małą scenę? Przecież nie.
Nic przeciw Mk1 - to inny sposób grania, który bardzo lubię. I nie pozbędę się ich z powodu 009...
Ciekawe, dziewiątki traktują dość miłosiernie kiepskie stare nagrania - ot Horowitz z lat 60-tych, ciemne nagranie, brzmi lepiej na 9 jak na Mk1, pojawia się więcej interpretacyjnych sczegółów.
Na pocieszenie dla miłośników 007: Gdybym nie znał 009 tak jak dziś, nadal uważałbym siódemki Mk1 za najbliższe prawdy. :)

Krzysztof_M

  • 1552 / 5497
  • Ekspert
30-01-2012, 15:19
Ductus - dzięki wielkie za recenzję :-)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

  • Gość
30-01-2012, 15:37
Ductusie dzięki za konkretny opis.
Ja po odsłuchu u Ciebie według moich zdziwaczałych upodobań :-) nie znalazłem nic co wypadło lepiej na 007MKI.
Każdy rodzaj muzyki  wypadł po prostu realniej, prawdziwiej i dosadniej. Różnice były bardzo znaczące i tu panowie nie chodzi już o nasze własne upodobania. Różnica klas bardzo wyraźna i takie 007MKI wyprzedza o całe okrążenie.
Tak jak pisałem już wcześniej 009 to bardzo wymagająca słuchawka a porównanie z LRT/Accu vs 717 pokazało że stax ma na dzień dzisiejszy nie lada  problem :-)

Jak bym nie usłyszał 009 pozostałbym z 4070 Monitor pod warunkiem, że byłyby wygodniejsze, a tak cieszyłem się dość długo MKI.

:-)


MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
31-01-2012, 21:14

Ostatnio jestem zatopiony w muzyce tak,tak :-)

Zarażam elektrostatami innych moich znajomych .

007 MKI wygrzane razem z SRM 007t dają niesamowity dźwiękowy spektakl.

Zdetronizowały miejscowo nawet jeden z moich magnetofonów :)




Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
31-01-2012, 21:20

.

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
31-01-2012, 21:24
Odpowiednia podstawka pod taki wzmacniacz to Podstawa!!!! znakomitego działania.
a i kropek brak...............

Mogos

  • 382 / 6003
  • Zaawansowany użytkownik
31-01-2012, 21:26
Hmmm. Słyszałem ten zestaw i powiem Ci, że jeszcze wszystko przed Tobą.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Ged

  • 1723 / 6107
  • Ekspert
31-01-2012, 21:42
MAG, teraz to przegiąłeś, słuchawki, wzmak rozumiem, super-podstawki - mogę przeżyć, ale kurczę blade - rękawiczki ???!!! Dawaj je zaraz :)
Tak serio to ślicznie to wygląda, cieszymy się z Tobą, music forever.