Kuba, bardzo słuszna uwaga! Sam mam w tej chwili 9 Staxów i głównie zbierałem lambdy... Zawsze do nich wracam, bo głównie słucham muzyki, a nie sprzętu. Takie Signature czy Pro dają masę radości i zawsze można jeszcze dobrą sztukę ustrzelić, bez wielkiej dziury w kieszeni.
009 posłuchałem - bez niespodzianek! Optycznie cacko i widać wysoką technologię. Zachowuje się podobnie dźwiękowo, jak wtedy niewygrzana dziewiątka u Wiktora i obecnie nic pisać nie będę. Ewentualnie zrobię porównanie do ładnej okrągłej i zdrowej truskawki, która dojrzewając dostanie jeszcze intensywniejszego koloru i smaku. Membrana musi osiąść i ustabilizować się poprzez ileś tam cyklów drgań. A potem będzie czas na oceny.
Dzięki wszystkim gratulującym za "kwiaty"!