Wybaczcie, nie pisuję bo jestem w stresie czasowym! Hybryd Chreesa nazywa się LOGOS EDITION HybridAmp i ma zasilanie osobno, co bardzo wydaje mi się korzystne. Trafo zostało przeze mnie opatrzone MU metalem. LEH jest wariacją na plus, jak przypuszcza SIM, jest dźwiękową bajką (z bassboost), którą da się porównać tylko do mojego toru. Konstruktor ma swoją stronę, więc można to i owo zagooglować pod "HybridAmp". Jednakże ulepszenia i zmiany Petera zaowocowały pozytywnie. Chrees zażyczył sobie wzmocnienie basu i było to trafienie w "10". Bo nie tylko bas się poprawił, ale generalnie przekaz jest bezpośredni, namacalny, przy dużej dozie powietrza. Dużą rolę odgrywają 6S4A black plates, które Peter skądś na moją prośbę wygrzebał. 507 w tej kombinacji fruwa. Sądzę, że właściciel udostępni to cacko do posłuchania innym kolegom, więc nie będę wpływał dalej na następne opinie.
Na razie wygrzewa się, a do Poznania pojedzie wkrótce.