Nie słuchałem 009 ale jeżeli flagowe, elektrostatyczne, słuchawki za 5 tys euro nie są zdecydowanie lepsze od kontrowersyjnych PS-1000 , [za które, (przepraszam posiadaczy), nie dałbym więcej niż 1kz zł], to ja nie bardzo wiem o co chodzi.
Biorąc do ręki pokraczne 4040 lub milutkie, starsze, Omegi po chwili wiadomo po co te całe elektrostatyczne zabawy - jest przyjemność, barwa, relaks, czarowanie i wciąganie słuchacza w muzykę. Przypuszczam, że 009 to tak trochę jak 507 czyli "nie pies, nie wydra". Nowy kierunek i nowe koncepcja brzmienia. Zr