Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

majkel

  • 7477 / 6083
  • Ekspert
24-11-2011, 23:48
Koniecznie przymierz, najlepiej mając na to co najmniej pół godziny. Po tym czasie będziesz wiedział, czy dasz radę na co dzień. ;)

Odnośnie Staxa SR-009, słuchałem zbyt krótko, żeby to co mam do powiedzenia wypadało umieścić w ramach recenzji. Z drugiej strony odpowiedziałem sobie na pytanie na ile te słuchawki są dla mnie interesujące, i tutaj w zasadzie nie mam ciśnienia na słuchanie więcej. Myślę, że recenzja Piotra, czyli oczekiwane przez wszystkich danie główne lepiej zasmakuje bez moich wtrąceń, choć też to co mam do powiedzenia nie będzie słodkim deserem. Muszą mi się pewne rzeczy poukładać w głowie, bo dziś miałem zbyt ruchliwy dzień, żeby mi tak samo spłynęło z palców na klawiaturę to co chcę i jak chcę. Może powiem na wstępie tyle, że zgadzam się z Włodkiem lub Wiktorem - nie są lepsze chyba od żadnego wydania 007, a na pewno nie od dwóch pierwszych, a po prostu inne. HE90 są poza ich zasięgiem. Zresztą nie tylko HE90.

majkel

  • 7477 / 6083
  • Ekspert
25-11-2011, 00:04
frackowiak, ja myślę, i cieszę się, że to potwierdzasz, że są rzeczy, których SR-009 nie zrobią z żadnym wzmacniaczem tak jak np. K1000. Ja np. mam w głowie wspomnienie tego jak się różni HEV90 od SRM-007tII i w związku z tym dałbym sobie radę używając wzmacniacza Staxa przy ocenianiu słuchawek. Po prostu da się odróżnić maniery przetworników elektroakustycznych od manier elektroniki lub kabli, a stopień zmanierowania 009 jest powyżej tego, co dopuszczam w takich urządzeniach jak wzmacniacz lub źródło, bo kable to osobna i złożona bajka. Oczywiście słuchawek zmanierowanych bardziej jest całe mnóstwo, pozostaje kwestia co dla kogo jest manierą, czy się podoba czy nie, itp. O tym napiszę, gdy mi się to ułoży w głowie, a użyłem formy zwrotnej czasownika świadomie. ;)

Rafaell

  • 5033 / 6080
  • Ekspert
25-11-2011, 00:07
Westchnął cicho nasz koziołek: i znów poszedł biedaczysko: po szerokim szukać świecie: tego co jest bardzo blisko.

To tak o K1000

Tylko kolejny raz mała dygresja-bardzo dobry wzmak do nich bo inaczej grają żałośnie.

frackowiak spróbuj dorwać R10 to znów Ci się w głowie pomiesza chronologia :)                

Rafaell

  • 5033 / 6080
  • Ekspert
25-11-2011, 00:23
>> frackowiak

No i znów jesteś w punkcie wyjścia; K1000 też nie są dobre do każdej muzyki .

Musisz szukać kompromisu :)                              

Robeeert1

  • 722 / 5718
  • Ekspert
25-11-2011, 00:28
Jak k1000 wypadają z muzyką klasyczną?

Rafaell

  • 5033 / 6080
  • Ekspert
25-11-2011, 00:53
Małe i średnie składy ok, przy dużych piłeczka często bywa po stronie realizatorów nagrań a raczej ich kunszcie.                              

Ged

  • 1723 / 6085
  • Ekspert
25-11-2011, 09:01
Frackowiak
Co to za wokale ? Jaki to rodzaj muzyki ?

pastwa

  • 3823 / 6083
  • Ekspert
25-11-2011, 09:42
Frackowiak,

Kup sobie moze lepiej jakies Grado RS2i plus ich firmowy wzmak, powinno to brzmieniowo zalatwic sprawe, i to z zapasem, w Twoim przypadku.

pastwa

  • 3823 / 6083
  • Ekspert
25-11-2011, 10:16
O tych malych skladach  i chorach nie wiedzialem ;\') Zatem podejscie numer dwa, posluchaj Beyerow Dt880 (najlepiej jakby Ci sie udalo dopasc starsza wersje 2003), dostaniesz wiecej przejrzystosci w dalszych planach, separacji, a z basem one nigdy nie przesadzaja, zero podbicia, jesli jednak uznasz je za malo wybaczliwe do muzyki rozrywkowej to bedziesz mial jednoczesnie odpowiedz czy chcesz sie pchac w K-1000, ktore sa duzo bardziej bezwzgledne dla mniej doskonalych nagran od wspomnianych Bayerow.

Gustaw

  • Gość
25-11-2011, 10:21
Wiem, że kolejny raz marudzę ale teraz bardziej na serio. Wiem też, że to trochę nieodpowiednie miejsce dla takiego wpisu. Może, jeżeli tak Wam się podobają K-1000 - słuchawki, które z tego co zrozumiałem, są najbardziej zbliżone konstrukcyjnie do głośników, to może warto przynajmniej zastanowić się nad inwestycją w głośniki, np. dobre monitory (jeżeli dysponujecie mniejszymi pomieszczeniami). Czy nie warto przynajmniej spróbować i poszerzyć sobie horyzonty, tym bardziej, że dobre, aktywne, monitory, to niższy koszt od kosztu wielu słuchawek ?


pastwa

  • 3823 / 6083
  • Ekspert
25-11-2011, 10:23
Bardzo trafna uwaga Gustaw, pod warunkiem, ze zainteresowani nie maja wspomnianych ograniczen.

magus

  • 20990 / 6086
  • Ekspert
25-11-2011, 10:24
>> Gustaw, 2011-11-25 10:21:27
>Wiem, że kolejny raz marudzę


poza tym, jeśli ma to być sprzęt do czytania ;)
to nie będzie grał ... angażująco, a więc nie będzie przeszkadzał rodzinie w 2. pokoju
Odszedł 13.10.2016r.

Gustaw

  • Gość
25-11-2011, 10:27
>> pastwa, 2011-11-25 10:23:41
Bardzo trafna uwaga Gustaw, pod warunkiem, ze zainteresowani nie maja wspomnianych ograniczen.

7-8 m2 zupełnie wystarczy i to wcale nie musi być pusty, nieużywany do innych celów, pokój.

pastwa

  • 3823 / 6083
  • Ekspert
25-11-2011, 10:33
>> Gustaw, 2011-11-25 10:27:39

Dokladnie takiej samej analizy dokonalem w swoim przypadku dokupujac sobie zestaw kolumnowy, z ktorego jestem wielce zadowolony. Jedyny czynnik, ktory wydaje sie tu byc istotnym to pewne wymagania pozostalych domownikow odnosnie glosnosci sluchania, gdzie sluchawki maja pewna przewage, chociaz juz w przypadku takich Grado Gs1000 to i tak nie bylo to wystarczajaco cicho, o K-1000 juz nie wspominam bo sa jeszcze glosniejsze dla otoczenia.

Gustaw

  • Gość
25-11-2011, 10:41
Przy słuchaniu na rozsądnych poziomach głośności, dla domowników, odsłuch może być przyjemnością.

Dowód poniżej (zdjęcie pochodzi z http://stereoikolorowo.blogspot.com/ kolegi Violett-a)
:-)