Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

szwagiero

  • 2240 / 6084
  • Ekspert
27-10-2011, 15:53
Apropos Orfeusza to znalazłem takie coś:

"Musiałem to dodać, bo zwyczajnie zachwyciły mnie te słuchawki. Odsłuch? Rzecz boska! Porozmawiajcie z Wiktorem (właścicielem słuchawek), ponieważ jest on na tyle miły, że pozwala na odsłuch na tym sprzęcie na terenie Katowic (przynajmniej ja tam się z nim spotkałem)!
Słuchawki określone mianem najlepszych na świecie? Nikt się nie pomylił. Filharmonia przy nich jest niczym. Koncert nagrany z filharmonii odsłuchany na tych słuchawkach brzmi lepiej i to nie jest ściema!
Wyprodukowano jedynie 300 sztuk, a pan Wiktor takowe posiada!
Produkcja już się zakończyła. :( "

http://cs.umrzyj.com/sennheiser-orpheus-vt14467.htm

Szczególnie zaintrygowała mnie ta informacja o filharmonii ;)

szwagiero

  • 2240 / 6084
  • Ekspert
27-10-2011, 15:54
>> Kuba_622, 2011-10-27 15:33:49

podobno frackowiak zarezerował numer 301, ale niestety...

ductus

  • 1247 / 5027
  • Ekspert
27-10-2011, 18:04
Piotr, zajedziesz nam wątek. A tak się dobrze zapowiadał...
Długo Cię nie było, a może przeszedłeś potajemnie szkolenie u jakiś walecznych talibów??!

MAG

  • 2398 / 6069
  • Ekspert
27-10-2011, 18:06

Piotrze a o kimże te słowa piszesz jeśli można?







Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

ductus

  • 1247 / 5027
  • Ekspert
27-10-2011, 18:17
MAG, przecież wiadomo, że Piotr sobie żartuje na swój znany sposób, nikogo nie miał konkretnie na myśli i nikt nie powinien brać tego do siebie. Ale do talibów to powinien się przyznać!

Max

  • 2204 / 5579
  • Ekspert
27-10-2011, 19:21
>> Piotr Ryka, 2011-10-27 18:24:58
Jak to o kim, o wszystkich poza Frąckowiakiem. Każdy tu pręży muskuły swej audiofilskiej wiedzy, a tak naprawdę nikt nie ma pełnego praktycznego rozeznania, bo jest to niemożliwe."

Niemożliwe i... niepotrzebne. Ostatnią rzeczą, ktora moglaby mi przyjsc do głowy to zdobywanie "pełnej audiofilskiej wiedzy". Ot, skompletowac sprzecik, ktory przyniesie indywidualną satysfakcje i subiektywną pełnie brzmieniowego szczęscia.
A juz o "preżeniu audiofilskich muskułów" w ogóle mowy byc nie moze..., choc jesli juz o jakims grającym sprzecie pozwalam sobie napisac, to opieram się tylko i wyłącznie na osobistych wrazeniach odsłuchowych.

Z tych ostatnich wynika, ze szukanie odtwarzacza cd w przedziale 7-20 tys to droga przez mękę. Wszystko gra na jedno kopyto, a subiektywnie najlepszy brzmieniowo jest player, ktorego sie wlasnie pozbylem... :-)
Gwiżdże na taką "pełnie wiedzy audiofilskiej". Ewentualna satysfakcja moze co najwyzej wynikac z empirycznego przeswiadczenia, iż dalsze poszukiwania po prostu nie mają sensu i nalezy sie wreszcie skupic na muzyce :-)

"Poświęcić życie a i tego mogloby byc nie dosc" na audiofilskie odsluchy. O mój Boze, coż za przerazająca wizja,  i to krótko przed 1 listopada. Zgiń, przepadnij, maro nieczysta !!! ;-)))

princip

  • 26 / 5355
  • Użytkownik
27-10-2011, 19:57
to może pomożecie, widze ze sie wszyscy rozgrzali:). moj post 2 strony temu. chodzi o to ze ciagle mam wrazenie ze dzwiek z moich 007 MK1 jest zbyt jasny i nie wiem co z tym fantem zrobic.
ktos ma chec do rozmowy? :)

Ged

  • 1723 / 6084
  • Ekspert
27-10-2011, 20:01
princip
Znasz moje zdanie - większość kolegów z forum używa przedwzmacniaczy - Wiktor, Ductus, Johny (DAC) i ja. Nie wiem jak kolega Robeeert1 i inni. Słuchałem 009 prosto z odtwarzacza Jadis i było OK, ale on wysyła dwukrotnie silniejszy sygnał do wzmaka.
Natomiast ja zrozumiałem, że dźwięk MK I jest za ciemny, a nie za jasny. Jak za jasny to nie myśl o K-1000. Ale sam spróbujesz :)

Ahmed

  • Gość
27-10-2011, 22:15
>> ductus, 2011-10-27 18:04:12
a może przeszedłeś potajemnie szkolenie u jakiś walecznych talibów??!

Mogę potwierdzić, że Piotr ukończył mój kurs dywersji na tyłach wroga z wynikiem celująco.
Z pozostałych przedmiotów, takich jak zwalczanie atomowych okrętów podwodnych, sterowanie żywymi torpedami oraz strzelanie z broni krótko lufowej otrzymał ocenę dobry+.

  • Gość
27-10-2011, 23:58
>> princip, 2011-10-26 14:00:33
Mam pytanko do szanownego grona. Mam Docet Lectora cdp7, i O2 007 MKI z 727. Po zmianie na Lectora z ayona cd1 średnicy się poprawiła wraz z innymi sprawami ale ciagle brak mi "ciała" na średnicy , szczególnie na wokalu, jest jakby chudy.podpiolem ostatnio moje 727 do wyjścia sluchawkowego mojego Lebena cs300xs i proszę. Kolor średnicy wrócił. Wspaniale ale zabrakło trochę tego co maja elektrostaty, scena się troszkę zmniejszyła, dystans miedzy instrumentami etc. Ale mam średnicę, która jest dla mnie naturalna, taka jaka znam ja ze sceny, studia czy prób. Porażce proszę, jaki pre kupić aby uzyskać ta soczysta, ale prawdziwa średnicę bez zagubienia tego co dają elektrostaty?
Wielkie dzięki<<

  Bardzo trudny temat. Na pierwszy ogień rzuciłbym Twoje własne ,,osłuchanie,, dalej preferencje, tor na jakim słuchasz  itd.  Każdy z nas ma inaczej ukształtowana wrażliwość muzyczną i wyobrażenie na sprzęt i jak on sam ma odtwarzać dla nas muzykę  Tak naprawdę nikt Ci nie odpowie w 100%.
   Sam 727 nie jest do końca jasnym wzmakiem, ale do ciemnych także go nie można zaliczyć. Całościowo gra poprawnie, dość rozdzielczo i z prawidłowym oddawaniem barw poszczególnym instrumentów. Dynamika na dobrym poziomie.  Na pewno nie rozjaśnia brzmienia. Jest na pewno dobrym partnerem dla MKI. 007TII tu się spisuje mniej lotnie i całościowo jest sporo gorszym zestawieniem. ( moja indywidualna opinia) Zestawiając ten set (727+ 02MKI) z neutralnym źródłem i tak zagra ,,kolorowo,, ze specyficzną , bajkową prezentację za sprawą Omeg, pomijając fakt odpowiednich połączeń (ic,power), które uważam za ważne.
   Nie zawsze średnica naturalna musi być neutralną. Większości podoba się ta ,,naturalna,, mocno barwiona i teraz pytanie czy ona jest naturalna?? :-)...
   Ayona cd 1 kiedyś słuchałem. Do neutralnych i naturalnych nie należy. Mocną, grubą kreską gra i w średnicy o osuszeniu nie ma mowy. Więc ,,gęsto,, powinno być.
 
  Wracając do średnicy jaką ja znam. Nie zawsze jest  ,,gęsta,, wręcz przeciwnie może być naprawdę nieprzyjemna i brzydka. Ale czy my tego chcemy?  No właśnie...

Słuchaj, porównuj bo to jedyna droga na znalezienie własnego lekarstwa na nasze bolączki. a preamp nie jest koniecznie rozwiązaniem ale np 007T II ?

pozdr
 

fallow

  • 6457 / 6052
  • Ekspert
28-10-2011, 00:12
>> frackowiak, 2011-10-27 23:52:30
Piotr Ryka-przyjdzie czas! kiedy tym" kolesiom" tak szczeka opadnie ,ze beda musieli podwiazac ja sznurkiem.Przypomina mi sie taki epizot w Londynie,jak znajomi ciagle pytali mnie kiedy w koncu przyjedziesz do nas samochodem ,a nie pociagiem na tego gryla poza londynem,byli zabawni tacy jak ci "kolesie" z naszego audiohoby,kiedy w koncu przyjechalem swoim wybrancem ,oczywiscie trwalo to dwa lata,to wszyscy stracili poczucie humoru i smak grylowania tez, jak to przystalo na Polakow przestali mnie zapraszac!Tak mi strasznie przypominacie tych bylych znajomych,cos w tym jest, zazdrosc,zawisc i pare innych polskich przywar,cale szczescie ze nie wszystkich Polakow to dotyczy.

===

Urzekajaca historia ale Ci kolesie ktorzy robia sobie tutaj jaja dawno przestali sie spuszczac nad sprzetem, mysle ze tym im raczej nie zaimponujesz ani nie dasz powodow do zazdrosci.

  • Gość
28-10-2011, 00:37
Sprzedam tanio 009 :-)
Przeleciałem po raz enty Pepe Romero ,,flamenco,, na poziomach głośności całkowicie zarezerwowanych dla rzeszy mocno przygłuchych.  Obiecywałem sobie, że przestanę słuchać tak głośno.  Nie potrafię. Z tymi słuchawkami na uszach się nie da. Są ,,najlepszym narkotykiem,,dla duszy z jakim miałem dotychczas przyjemność !!! Najprawdziwsza iluzja jaką można sobie wyobrazić.  Rewelacja.

Gustaw

  • Gość
28-10-2011, 00:40
>> frackowiak, 2011-10-28 00:26:26
a nie czarujmy sie, na taniznie daleko nie pojedziesz w audiofilskim swiecie

Nie zastanawiałes się nad zawodowym pisaniem bajek dla dzieci ?

pastwa

  • 3823 / 6082
  • Ekspert
28-10-2011, 09:16
Frackowiak,

Nigdy nie kupuj sprzetu audio z priorytetem zaimponowania innym, to ma byc Twoj osobisty wehikul do obcowania z muzyka ktora kochasz, i chcesz miec kazdego dnia, a ktorej rozumiem, ze ‘chwilowo’ nie sluchasz wychodzac z zalozenia iz muzyka mozna sie cieszyc tylko na bezwzglednie najlepszym sprzecie swiata, naturalnie najlepszym wedle wiekszosci czolowych recenzentow. Spojrz jednak na ‘kolesi’ na tym forum, mysle, ze wiekszosc z nich odnajduje jednak jakas tam radosc ze sluchania, kupowania nowych plyt, mimo posiadania toru audio posledniejszego sortu, w oczach Twoich.

Sluchanie muzyki to nie jest Formula 1 gdzie celem glownym jest wygrac z innymi.

Nawet Wiktor nie zaczynal od Orfeusza ;’)

szwagiero

  • 2240 / 6084
  • Ekspert
28-10-2011, 10:59
frackowiak co jeszcze masz z powodu chęci zaimponowania innym? Ty nie chcesz słuchać muzyki, tylko chcesz mieć "najlepszy"sprzęt... zastanów się czasem, czy te przywary które wytykasz polakom nie są mniej istotne, niż Twoje własne, które teraz nam prezentujesz.