>> w.luczynski, 2011-10-19 11:16:40
"Pytanie brzmi prosto - kto ma jakie plany w najbliższej przyszłości ? Gustaw rozumiem zostaje przy Ipodzie. Max -bierzesz urlop na następny konkurs skrzypcowy :) John ? Wiktor ? Alghar ? Ductus ? Sim ? Frąckowiak ? Inni Szanowni Koledzy ?"
Drogi Włodku, Koledzy,
w obszarze naszej pasji, hobby, czy jak kto woli - zainteresowań, konsekwentnie będę rozwijać się w dziedzinie technologii słuchawek elektrostatycznych. Nie mam żadnych wątpliwości, że taki sposób prezentacji dźwięku jest mi najbliższy i z każdym rokiem utwierdzam się w tym przekonaniu. Nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na te elektrostatyczne zabawki.
Zatem, to co zamierzam zrobić w przyszłości:
1. Kupić wzmacniacz Stax SRM-T2. Rarytas, tylko 50 sztuk wyprodukowany, nie 250 sztuk jak napisano w Wikipedii. Racjonalne jest pytanie - czy warto? Z mojego punktu widzenia - tak, analizując to w kontekście cena/jakość - nie. No tak, nie jeden puknie się w czoło i powie po co Stax lub Orpheus? Ano właśnie z powodu pasji i zamiłowania do takich sprzętów. Przecież ktoś to musi robić!
2. Kupić najnowszy model wzmacniacza Stax, oczywiście w ciemno. Takie zamówienie już ulokowałem u Pana Sebastiana z Grobel Audio i mam nadzieję na kolejny egzemplarz z numerem 002. Spodziewam się urządzenia tranzystorowego. Z racji dostępu do lamp i konkurencji manufaktur produkujących wzmacniacze lampowe, Stax-owi trudno będzie konkurować w tych realiach. Nie wątpię w know-how Stax-a, tylko kto dzisiaj zagwarantuje dostęp do lamp, przecież takiego biznesu nie można opierać o ebay.
3. Nie kupić music serwera. Wiem, wiem, teraz posypią się na mnie obelgi i napomnienia. Mimo mojego zawodu, jako inżynier, nie powinienem stronić od postępu. Jednak w tym konkretnym przypadku nie umiem przełamać się. Kompletnie mnie to nie wciąga, ba! wręcz zniechęca do słuchania muzyki. Rację mają zwolennicy tych formatów, że super, hiper i co tam jeszcze. Częstotliwości coraz większe, etc. A ja swoje, co mi to da, jak chcę słuchać Stana Getza, Franka Sinatrę, Nat King Cola i innych!? Na razie nic nie jest w stanie zastąpić mi CD lub LP.
4. Nie kupić wzmacniaczy wychwalanych na Head-fi. Tam też mnie wcale nie ciągnie i uparcie od tego pomysłu stronię.
5. Przed gwiazdką dokończyć prace nad wzmacniaczem do słuchawek elektrostatycznych. Nic wielkiego, ot, takie majsterkowanie. W pewnym sensie słuchawki już zrobiłem, teraz czas na wzmacniacz. :-) Stopień zaawansowania jest bliski 80%. Oczywiście w swoim czasie zanudzę Was mega serią fotek co, kiedy i jak zrobiłem.
6. Zmobilizować Kolegów i przy współudziale Pana Kienitza oraz kilku innych zaprzyjaźnionych audio dilerów, zorganizować w 2012 roku Słuchawkowy Audio Show. Taki prawdziwy, profesjonalny i w swojej formie licujący z najlepszymi wystawami. Myślę, że wolontariuszy nie zabraknie, a i komitet organizacyjny uda się zgromadzić z naszego grona.
7. Wyrwać Piotra Rykę z tych licznych obowiązków, którymi się zajmuje i "skraść" mu trochę czasu aby tu znowu z nami posiedział.
8. Zburzyć mit, że słuchawki SR-007 i SR-009 nie zagrają z ogólnie dostępnymi wzmacniaczami. Tak według mnie nie jest. Nie możemy ferować wyroków bez sprawiedliwego procesu/ testu. Nie powinniśmy wpadać w jednej skrajności w drugą i na siłę szukać usprawiedliwienia zmiany swoich planów.
:)
Wszystkiego dobrego i radości z muzyki,
Wiktor