MAG, co do wkładu i zaangażowania Wiktora, ale też innych - x 2! Ja sobie spokojnie słucham 007 Mk1 w moim torze, gdzie teraz zamiast Accuphase E-406v jako preamp zastąpił go C-260, prosto z Japonii. Przedwzmacniacz dający niesamowicie wierny, piękny i przestrzenny obraz dźwiękowy. Niesamowite, że istnieją jeszcze takie różnice między (prawie) topowymi Accuphase... Tylko dlatego został sprzedany bo japończyk, notoryczny palacz, miał zakłócenia potencjometru. Miałem dużo zabawy z czyszczeniem wszystkich elementów, a przede wszystkim z przeczyszczeniem volume control- otworzyć przód, zdemontować pcb z potencj., wylutować go, potraktować dwuetapowo specjalnym bezśladowym płynem czyszczącym, no i po procedurze złożenia przyszedł moment odsłuchu. Nie do wiary - ale jak nowy... A cały preamp w dosokonałym idealnym stanie, wcześniej nieotwierany, optycznie jak nowy.
Tym sposobem mój równie idealny 406v jest wolny i stoi na sprzedaż. Miałem z nim początkowo dużo radości w połączeniu ze staxowym SRD-7 Mk2 - przy dobrym wzmacniaczu to z pewnością świetna alternatywa do dedykowanych wzm Staxa.
Robeert, dzięki za rady co do biasowania lamp.