Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

mirhon

  • 438 / 5995
  • Zaawansowany użytkownik
10-06-2011, 15:13
>> frackowiak, 2011-06-10 14:53:18
...szukaniem wlasnie takich audiofili jak ja,chcacych kupic sobie jedne sluchawki, ale optymalnie super grajace podobnie do"Orfeusza", ale dajacym przyszlym uzytkownikom moznosc kupna czesi zamienych na nablizsze 10lat.

Czy kolega czyta uważnie wszystkie recenzje? Nie jestem pierwszym, który zauważył, że nowe omegi są bardzo blisko Orfeusza i generalnie są (nie tylko moje zdaniem) najbardziej uniwersalnym modelem staxa.
A tak z ciekawości spytam czy słuchałeś jakichkowiek staxów o których piszesz co jakiś czas ? Pytam bo się już trochę pogubiłem w tych Twoich rozterkach ;-)

aallen

  • 651 / 5557
  • Ekspert
10-06-2011, 15:47
>>same krytyczne opinie,ani jedne nie dostaly przydomku super<<

frackowiak ale czego ty nie rozumiesz, bądź boisz się zrozumieć ? CO wogóle rozumiesz przez słowo nie dostały. Od kogo nie dostały i jak nie dostały

HD-800,T1,PS100,E10,SR-009.

Weźmy chociaż pod lupę to i fakt że świat cały czas idzie naprzód. TO nie te czasy 6-7 lat temu gdzie w Polsce powoli Hi-End w postaci słuchawek powoli raczkował i każdy kto posłuchał mówił super. O dzisiejszych słuchawkach też znajdziesz rzeszę osób mówiących super ale proszę Cię. Jeśli ktoś lubi PS1000 to logicznym jest że nad HD800 się nie zachwyci. Rozróżniaj takie rzeczy jak to że dźwięk jest indywidualny i nie muszą wszystkie osoby gremialnie chórem krzyknąć "to jest coś czego nie było". Przecież tak nie było nawet w przypadku Orfeusza, k1000 czy R10. Kto mógł wtedy krzyczeć ? 200 osób posiadających je na pewniaka czy może ci którzy ich nie posiadali a tylko pokrzyczeli (mowa o Orfeuszu) albo też k1000 i R10. Ich "superowość" stworzyła legenda a chyba zapomnieliśmy o tak ważnym ludzkim czynniku. i tego jaki mamy okres teraz (przykładowo: premiera HD800) i wtedy (premiera: Sony R10).
Dźwięk to tylko i aż dźwięk. Nie wymyślisz czegoś co gdzieś się już nie przewinęło i czegoś nie usłyszałeś podobnie jak z autami. Kiedyś mogłeś zachwycać się i wypunktowywać plusy i minusy marek chociażby w postaci designu a teraz wszystko się zbliżyło do siebie niemiłosiernie. Citroen z lat 90 a z lat 2010-2011. Kiedyś widziałem Citroena a teraz widzę auto nowoczesne jakich wiele, które ma tylko znaczek (np. C5) gdyby to było "BMW" wcale bym się nie zdziwił. To takie troszke odejście i próba generalizowania ale napewno wiesz o czym mówie. Nie ma możliwości wymyślenia czegoś takiego żeby spowodowało to olbrzymi skok. Można co najwyżej małymi kroczkami udoskonalać pewne dziedziny, które i tak dla przeciętnego Kowalskiego (Omega 009 vs Omega 007) będą niezauważalne ;0

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
10-06-2011, 15:54
Ja o HD 800 nic złego powiedzieć nie mogę przykładowo :)

_______________________________
Sprzedam słuchawki Sony MDR-7509HD

mirhon

  • 438 / 5995
  • Zaawansowany użytkownik
10-06-2011, 16:02
>> aallen, 2011-06-10 15:47:37
...które i tak dla przeciętnego Kowalskiego (Omega 009 vs Omega 007) będą niezauważalne ;0

Myślę, że akurat w tym przypadku Kowalski by wyłapał różnice, chyba że byłby głuch jak pień. Te słuchawki są z innych bajek.

@frackowiak

na Twoim miejscu skupiłbym się na zorganizowaniu sobie odsłuchu a  nie poszukiwaniach opinii... tym bardziej że miejsce twojego zamieszkania to nie jest jakaś pipidówa :-). Opiniami to się można wspomóc żeby wstępnie ograniczyć bądź wybrać kandydatów do własnych przesłuchań.

aallen

  • 651 / 5557
  • Ekspert
10-06-2011, 16:11
>>Myślę, że akurat w tym przypadku Kowalski by wyłapał różnice, chyba że byłby głuch jak pień. Te słuchawki są z innych bajek.<<

myślę że nie do końca. Mówimy o naprawde przecietnym Kowalskim dla którego "gra muzyka"
Uwierz mi że spotykałem osoby, które słuchały HD650 i HD600 nie widząc różnic a przecież ta różnica jest. A co ja bede mówił o tych. Przytoczę chociażby AKG k601 vs HD600.
I sprawa nie rozchodzi się tu o głuchotę tylko o postrzeganie dźwięku. Nawet jeśli brzdąknie nam że to gra inaczej to i tak nie potrafi powiedzieć co i jak a tak naprawdę to: "mi tam wsioryba, wiesz ile browarów bym za to miał".

Nie przeceniajmy tak ludzi. Wszystko idzie o skupienie na etapie zmiany słuchawek i dopasowania głosnosci. Mnie sprawia czasem trudnosc przepinanie słuchawek i wychwycenie mikroróżnic a co dopiero. Wszystko idzie o ten moment zjecia słuchawek. Gdyby miał je na głowie i kliknał magiczny przycisk że słuchawki same by sie "zmaterializowały" w sekunde mu na głowie to pewnie by zauważył i percepcja pozwoliłaby wychwycić mu to. Robiłem na kilku znajomych test i zawsze to było zbywalne podejście. Najgorzej jednak wypadły CAL rekablowane i nierekabowane. Tutaj kompletny brak nawet stwierdzenia co i jak gra lepiej lub gorzej.

Oczywiście nie wrzucam do jednego worka wszystkich ale wierz mi że jednak większość ludzi to poziom EP-630. Może to nawet i lepiej bo przynajmniej są "szczęśliwi" :D

Gustaw

  • Gość
10-06-2011, 16:15
> mirhon, 2011-06-10 16:02:59
tym bardziej że miejsce twojego zamieszkania to nie jest jakaś pipidówa :-).

Oj ..tego akurat pewny na 100% nie jestem ;-)

aallen

  • 651 / 5557
  • Ekspert
10-06-2011, 16:25
No w sumie Gustaw ma racje kontynuując OT

Lądek Zdrój - spokojna wieś, z pięknymi lasami i naprawdę miłą, wiejską atmosferą. Śnieg leży tu do maja... nie, do tego następnego. Co miesiąc przepadają tu bez wieści tylko 43 osoby. Czasami po ulicach (asfaltowych!) biegają tu spłoszone konie

chrees

  • 1657 / 6107
  • Ekspert
10-06-2011, 17:02
W odpowiedzi na pojawiające się gdzieniegdzie kłamliwe ...ekhe.. supozycje dotyczące mojej osoby i Staxa SR-507 uprzejmie informuję, że moje milczenie na forum nie jest spowodowane ani kryzysem w naszym pożyciu, ani też nieustającymi orgiami z udziałem rzeczonych 507. Jest związane "jedynie" z podjęciem przeze mnie dodatkowej pracy, co niesamowicie uszczupliło mój czas wolny, którego i tak dotychczas nie posiadałem w nadmiarze ;>
Słuchawki grają, jak dla mnie dobrze: piszę to bez wielkiej euforii, ale też bez przekąsu. 507 mogą być, szału ani traumy nie doświadczam ;P
Pozdrawiam wszystkich elektrostatycznie zakręconych :)


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

intuos

  • 1003 / 6107
  • Ekspert
10-06-2011, 20:29
Po paru odsłuchach elektrostatow jednak nie widze zamiennika dla yh1000.
Ale to taki of top.

Co do 009 to chyba niezla lipa, no chyba ze wyjdze dedykowany wzmacniacz, bynajmniej nie od staxa...
Opisywanie SR omeg bez srm-t2 jak opisywanie małżeństwa bez męża czy żony. Po coś był stworzony ten wzmacniacz i prawdopodobnie tylko on potrafi dmuchnąć w te słuchawki na tyle energii by zagrały tak jak je projektowano. Ta sama historia jest z ortho yamahy. Na dostępnych amplifikacjach są po prostu mułowate.

Dla tego też opisywanie SR omeg bez powyzszego mija się z celem.

Wracając jednak do 009, bardzo możliwe że wyprzedziły nasze czasy i dostępne wzmacniacze ... Jest też rozwiązanie nr 2 , czyli jak z e10 które wg mnie są najgorszym flagowcem ever-  skrzeczące i takie jak reszta dynamików,  czyli po prostu nie wyszły, zupełnie jak z potrawami nad którymi za bardzo się staramy.

mirhon chyba jednak jesteś mało osłuchany jeżeli w tak oczywisty sposób porównałeś wysokie modele elektrostatow, które dla mnie grają diametralnie różnie. Nie bierz tej uwagi do siebie, bo nie ma złego podtekstu.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5566
  • Ekspert
10-06-2011, 20:54
Ubaw po pachy

  • Gość
10-06-2011, 20:58
Wracając jednak do 009, bardzo możliwe że wyprzedziły nasze czasy i dostępne wzmacniacze

Aż się u chachałem.
Świetny tekst.

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
10-06-2011, 21:06
YH1000 królem słuchawek.... muszę (!) je kiedyś usłyszeć z właściwą amplifikacją.
Miło by było gdyby to była prawda.

  • Gość
10-06-2011, 21:19
>> mirhon, 2011-06-10 11:49:17

//stare omegi niestety „gaszą” nienaturalnie środek przez co dźwięk pozbawiany jest części emocji.
Te słuchawki określiłbym, że mają zachwianą równowagę energetyczną w paśmie. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale tak najlepiej bym to nazwał.//

Tu masz mirhon pełną rację. Moje Omegi MK II odbieram identycznie.

mirhon

  • 438 / 5995
  • Zaawansowany użytkownik
10-06-2011, 22:10
>> intuos, 2011-06-10 20:29:31
mirhon chyba jednak jesteś mało osłuchany jeżeli w tak oczywisty sposób porównałeś wysokie modele elektrostatow, które dla mnie grają diametralnie różnie. Nie bierz tej uwagi do siebie, bo nie ma złego podtekstu.

Nie bardzo rozumiem....
Przecież napisałem że 009 i SR-Omegi grają całkowicie różnie.
Natomiast Orfeusz, 009 i 507 reprezentują tą samą szkołę brzmienia i nie jestem w tej opinii odosobniony.
Orfeusz pokazuje wszystko z największe kulturą i ma najlepszą przestrzeń z tych 3 (tj. orfeusz, 009, 507) wymienionych. 009 nie odbiegają tak bardzo od Orfeusza natomiast 507 były słyszalnie słabsze w aspekcie budowania sceny i miały najmniej powietrza pomiędzy instrumentami.
Co do barwy i rozdzielczości tak jak  już pisałem słuchałem zbyt krótko każdego egzemplarza - po kilka minut na przemian na różnych gatunkach i w tym aspekcie nie różniły się aż tak mocno.

aallen

  • 651 / 5557
  • Ekspert
10-06-2011, 22:18
>>Aż się u chachałem.
Świetny tekst.
<<  który :)?