Wiktor:
Słucham teraz Stana Getza - The Girl from Ipanema. Klasyczne stereo. Nowa dziewiątka wyraźnie ustępuje starej SR-Omega. Wyobraźcie sobie, że w SR-009 wokal z jednej i z drugie strony jest tuż za słuchawkami, nie dalej jak przy uchu, a w SR-Omega ten sam głos słyszy się z odległości na końcu ramienia.
Ten post utwierdził mnie w przekonaniu, że 009 nie są warte zainteresowania, piszcie co chcecie, ale dla to jest porażka. Muszę upolować jakąś srkę :-)