Tak sobie to wszystko czytając, zastanawiam się poważnie ilu uczestników tego wątku miało na własność dwa czy więcej staxów. Na własność, bo to co innego, jak relatywnie krótki odsłuch w salonie czy u znajomych. Ilu zaczynało od tych starszych modeli (w dobrym torze), które nadal uchodzą za znakomite ?
Oczywiście, można zastanawiać się nad pyłem w 009, jeśli to w ogóle prawda. Ale 009 Wiktora jest chyba przykładem, że nie chodzi o wszystkie dziewiątki, tylko o jakąś "zapyloną" partię.
Poczekajmy jeszcze z pochopnymi osądami typu "009 do kitu". Mirku, masz jakiegoś staxa?