Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
23-05-2011, 12:09
Jedynie bas był "słabszy" :)

majkel

  • 7477 / 6108
  • Ekspert
23-05-2011, 12:24
@ductus, DP500 słuchałem w 2009. I na pewno słyszymy inaczej, albo używaliśmy zupełnie innych interkonektów do podłączania tych samych sprzętów. Poza tym nie rozumiem tego uporczywego nazywania 007t hybrydą. On jest lampowy, choć prostowniki pewnie ma półprzewodnikowe. ayon CD-2 gorzej od starego Soniaka? To niemożliwe. :) Myślę, że CD-2 to poziom DP600, tylko inne granie. Zrobiliby DP-510 lepszego od DP-600? Też niemożliwe. :) Itd, itp., ale nie ma się co przejmować, bo z kilku spotkań z różnymi kolegami wiem, że zdarza się nawet różnym osobom szeregować te same parametry w odwrotnej kolejności, np. dynamikę.

  • Gość
23-05-2011, 12:42

Odpowiadasz na wpis
>> ductus, 2011-05-23 12:04:29
>>John,
rzeczywiście słyszysz inaczej, bo ja odbierałem 4070 jako zbyt analityczne, zimne w brzmieniu. Tym niemniej znakomite słuchawki. Jeżeli Tobie 007A w takiej mierze nie odpowiada i jesteś za analitycznym brzmieniem, to nie polecam żadnej z omeg, też z Mk1 będziesz nieszczęśliwy. Spróbuj 507 (po dotarciu) grające z hybrydą 007t, którą zresztą masz już. Twoja ocena omegi odbiega znacznie od ocen moich znajomych czy też ludzi z head-fi. Każdy ma prawo do innego wyobrażenia.<<

Słyszę inaczej,to pewne, lecz my szukamy czegoś zgoła odmiennego. Widzisz Ductus ja mam źródło przez wielu uważane za zbyt analityczne, zimne a 4070 zagrały z kapitalną, zróżnicowaną, naturalną barwą, jakiej nie było mi dane jeszcze słyszeć na słuchawkach ,a według Ciebie powinno już być mega zimno skoro z dp500 było zimno. Wcale tak nie było. Ironia losu?  Elgar po prostu pokazał całą prawdę i piękno średnicy na 4070. Ale należy pamiętać o dobrym napędzie i okablowaniu. Inaczej tragedia. Ja Omeg jeszcze nie skreśliłem, jak wcześniej napisałem, za parę tyg dostanę wysoki set Mita do odsłuchu, a z wcześniejszych moich doświadczeń z tymi kablami wynika, że jest ogromne pole do popisu.
   

Sim1

  • 1829 / 6072
  • Ekspert
23-05-2011, 12:47
Majkel, wzmacniacze staxa są rzeczywiście hybrydami, stąd takie nazewnicto czasami pada.

Poniżej fragment opisu SRM-007tII ze stron Staxa:
"●Consists of a pure balance amplifier in which the XLR balance input does not have to pass through a transformer, an inversion amplifier, etc.
●Makes use of a simple two-stage amplification structure based on rigorously selected low-noise FET. The load resistance makes use of non-inductive coil resistance manufactured by Dale, thus realizing straightforward properties that take advantage of the features of vacuum tubes and outstanding sound quality with a high level of clarity.
●The output stage is designed to lower impedance by using a rigorously selected high voltage dual triode (6FQ7 type) in parallel connection, which has resulted in an improvement in dynamic range especially in the high frequency."

ductus

  • 1247 / 5053
  • Ekspert
23-05-2011, 16:10
Majkel, sprawdziłem - koryguję - słuchałem przed dwu, trzy laty Ayona CD-1 i podtrzymuję moją opinię o legendarnych sony cedekach z linii ESprit. Dźwięk w nich podobny do lampy może ciut mniej przestrzenny, ale też mający więcej substancji, a poza tym ayon ma napędy właśnie od ...Sony. CD-2 nie porównywałbym do DP-600, to inny charakter dźwięku.
John, nie -nie- staxa 4070 nie słuchałem z moim DP (!), to był Marantz SA-11S1. Elgara niestety nie słyszałem. Co do kabli, do pewnego stopnia masz rację. Dopiero suma toru decyduje o takim czy innym dźwięku.

Gustaw

  • Gość
23-05-2011, 16:20
>> ductus, 2011-05-23 16:10:09
i podtrzymuję moją opinię o legendarnych sony cedekach z linii ESprit. Dźwięk w nich podobny do lampy może ciut mniej przestrzenny, ale też mający więcej substancji, a poza tym ayon ma napędy właśnie od ...Sony.

Nie przypominam sobie abym słuchał lepszego dźwięku z CD niż z SONY ES modyfikowanego przez Michaela Svoboda.

Wszystkie te DCS-y i inne cuda techniki z dziedziny konwersji D/A jakoś szczęścia do mnie nie miały w porównaniu do tego SONY.

ductus

  • 1247 / 5053
  • Ekspert
23-05-2011, 16:47
>> Gustaw, 2011-05-23 16:20:09 ...Nie przypominam sobie abym słuchał lepszego dźwięku z CD niż z SONY ES modyfikowanego przez Michaela Svoboda...<<
To też moje zdanie, Gustaw- sam przymierzałem się do modyfikowanego przez Svobodę XA-50ES, ale... To drobne "ale" - to jest kiedyś tam, wynikający z braku zastępczych zespołów lasera, potężny problem. Dźwiękowo: tylko pomarzyć...

Gustaw

  • Gość
23-05-2011, 16:51
>> ductus, 2011-05-23 16:47:44
To też moje zdanie

Wiem, wiem..... dodałem tylko małe potwierdzenie tego, że te SONY nie "wypadły sroce spod ogona" ;-)

ductus

  • 1247 / 5053
  • Ekspert
23-05-2011, 17:30
Dziś nie udało mi się przygotować więcej, więc o wystawie i dynamikach dopiero jutro. Poniżej fotosy ilustrujące mój wcześniejszy wpis na t. High-Endu 2011 w Monachium.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
23-05-2011, 17:33
>> ductus, 2011-05-23 16:47:44

Nie takie cacuszka poszły na szrot z powodu braku dostępnosci lasera.

kuben

  • 488 / 5519
  • Zaawansowany użytkownik
23-05-2011, 17:35
Ta pani na zdjęciu to pewnie od Staxa :)


--------------------------------------------
http://www.lastfm.pl/user/kubenek

ductus

  • 1247 / 5053
  • Ekspert
23-05-2011, 17:39
I jeszcze parę obrazków. Na pierwszym wzm do HD800 EternalArts (lampa), a na tym ostatnim jedyne Staxy 202, grające z 006t. Ta nagra obok - palce lizać.

Krzysztof_M

  • 1552 / 5500
  • Ekspert
23-05-2011, 18:07
Ductus - dzięki za opis i fotorelację :-)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

MAG

  • 2398 / 6095
  • Ekspert
23-05-2011, 21:46

ductus

I jakie było zainteresowanie HD-800 ??? czy każdy mógł posłuchać Orfeusza????







Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

ductus

  • 1247 / 5053
  • Ekspert
24-05-2011, 15:45
MAG, naturalnie, każdy mógł robić z Orfeuszem, co chciał. Oprócz psucia - bo właściciel był mocno czujny.
HD800 leżał na wielu stoiskach, ale tak, żeby go sobie ludzie wydzierali z rąk, nie było widać.