Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

Radical

  • 721 / 5410
  • Ekspert
03-04-2011, 13:02
Dziwne to. Jak ktoś kupuje absolutny top jaki jest obecny na rynku to znaczy że go na stać a nie dziaduje z przysyłką i formalnościami. Jak dla mnie magia wykwintu gdzieś się ulatnia przy takich zagraniach.

lancaster

  • Gość
03-04-2011, 13:05
Radical, 100% się zgadzam.

Radical

  • 721 / 5410
  • Ekspert
03-04-2011, 13:13
Tak jakby ktoś zamawiał najnowszy topowy model bentleya albo rollsa i poprosił o przesyłkę jako GIFT z kartoflami w kontenerze żeby taniej wyszło. No naprawdę nie wypada. Jak chce się być w świecie wykwintu to niestety ale to kosztuje i nie ma półśrodków.

Sim1

  • 1829 / 6072
  • Ekspert
03-04-2011, 13:17
Ta dyskusja jest o niczym. Frąckowiak namawia do przemytu a Lancaster to antysemita. Lepiej to skończyć póki się wszyscy nie skompromitują.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6069
  • Ekspert
03-04-2011, 13:19
>> Sim1, 2011-04-03 13:17:14
>Lancaster to antysemita.

Co to za argument???
A pan masz krosty na twarzy, więc nie masz pan racji!

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6069
  • Ekspert
03-04-2011, 13:22
>> rafaell.s.cable, 2011-04-03 11:56:32
>Cholernie lubię muzyków z pejsami-masz coś przeciw?

Gitarzyści mogą być ale skrzypkom wkręcają się w struny.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
03-04-2011, 13:28
Odchodząc od tematów; kapitalna płyta na topowe Staxy;  Montserrat Figueras  "Lux Feminae" Z braku laku a raczej Staxów ze słuchawek dynamicznych  przełączyłem się na 4 drożne kolumny tam mam ciut lepszy wokal :)

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
03-04-2011, 13:35
>> lancaster, 2011-04-03 13:04:01
Nie jestem żaden rasista, po prostu Żydzi uważają Polaków za antysemitów którzy chcą ich pakować do komór gazowych...dopóki nie przeczytałem jak Żydostwo jest popierdolone do głowy mi nie przyszło,
ze jestem antysemita :-)
Od jakiegoś czasu menda mi się jakoś dziwnie z Żydem kojarzy...chyba muszę z tym pójść do psychologa.

Czołowi "antysemici" siedzą w skupiskach polskiej emigracji, a konkretnie Polonii amerykańskiej. A dlaczego? Bo tam mają z "zainteresowanymi w sprawie" do czynienia na co dzień i masowo. Można poznać ich poglądy i obyczaje, i wyrobić sobie zdanie samemu. Można też pooglądać w telewizji co myślą o Polakach i jak nas miłują. Nie każdemu wyjdzie, że nie lubi, ale jakiś ogólny kierunek z tego wynika, a strzelaniny w stylu drive-by między Żydami, Murzynami, Portorykańczykami i paroma innymi grupami narodowymi i etnicznymi to normalka na Brooklynie i w innych tego typu dzielnicach dużych miast amerykańskich. Od nich oczywiście warto się nauczyć paru podstawowych rzeczy, np. tego, że ziomal jest najważniejszy. Żyd żydowi nie zrobi tego, co Polak Polakowi całkiem często na emigracji.

Sim1

  • 1829 / 6072
  • Ekspert
03-04-2011, 13:46
O właśnie! Dobrze gada, dać mu wódki.

Kuba_622

  • 312 / 5133
  • Zaawansowany użytkownik
03-04-2011, 13:47
Niech będzie, że nie wypada przemycać towarów luksusowych, zwłaszcza jak później jeszcze chce się z nimi pokazać w towarzystwie... Ale wracając do meritum, to ceny Staxów np. w Polsce są bezsensowne, nie tylko są znacznie droższe niż w Japonii, to jeszcze te 3000 dolarów to jest zupełnie coś innego dla Japończyka niż dla Polaka. W Japonii na niższe modele Staxa może pozwolić sobie praktycznie każdy, w Polsce sztucznie zrobiono z tego produkt luksusowy...

lancaster

  • Gość
03-04-2011, 13:54
Kuba, ile kosztuje podstawowy model Staxa w Polsce ?
Po ile chodzą używane słuchawki ?

Słuchawki tzw "Hi End" to cena zwykle ok 3-4Kzł. Dolicz do tego wzmacniacz za drugie tyle.
wychodzi cena 4040, które jak dla mnie są bardzo OK.
Krzyśkowi np. 404-ki podobały się bardziej od Omeg. Co innego wzmacniacz od Omeg - ponoć fajny :-)

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
03-04-2011, 13:55
Kuba, liczy się tylko to, czym są te 3000$ dla Staxa. Sytuacja w Polsce nie ma żadnego znaczenia dla Staxa, bo nie umniejsza, ani nie powiększa wartości dolarów spływających z Polski czy skądkolwiek indziej. Przeciętny inżynier w Polsce z rodziną i pracującą żonę to ma najwyżej dwa używane samochody, dobrze kilkuletnie, raczej nie kupione nowe, i przyciasne mieszkanko do spłaty, a przeciętny inżynier niemiecki ze statystycznie przeciętną żoną, to sobie wloką czasem na przyczepce jeszcze quada, małą łódkę, albo rowery do śmigania bardziej po Majorce niż po Bieszczadach, nie liczą kasy w pubie czy restauracji, itd. Co ma polski i niemiecki inżynier w domu odpowiednio, to nie ma co się rozwodzić, bo w ogródku Niemca to i pewnie mały basen się znajdzie. Po prostu nie dla przeciętnego Polaka takie zbytki topowe Staxy, pomijając fakt, że cena ich wzmacniaczy to kosmos, bo budżetu w częściach to pewnie nie będzie więcej w nich jak 1000zł.

Sim1

  • 1829 / 6072
  • Ekspert
03-04-2011, 14:26
Dyskusje o cenach trzeba oprzeć na faktach. Jak checie normalnie kupić po najniższej cenie bezpośrednio z Japonii to trzeba zapłacić 350000 jenów czyli ok. 3000EUR.
Do tego doliczyć:
1. ubezpieczoną na pełną wartości przesyłkę do Polski (chyba że ktoś bardzo lubi lubi ryzykować)
2. sumaryczną wartość oclić i zapłacić od tego vat (coś koło 25% do 30% wartości)
3. czekać nie wiadomo ile na dostawy od Staxa w Japonii (20 kwietnia rusza sprzedaż dopiero) i na czas kiedy przesyłka dotrze.

I można się cieszyć słuchawkami... i zdziwić że zapłaciło się w efekcie niewiele mniej niż za kulturalnie u nas zakupione słuchawki.
Swoją drogą widzę ceny oficjalne w USA na poziomie $5250 a nie 3000.

Kuba_622

  • 312 / 5133
  • Zaawansowany użytkownik
03-04-2011, 14:54
Panowie, zestaw z SR-404 kosztuje w Japonii w okolicach 4500 zł., a gdybym chciał tak po prostu iść do sklepu w Warszawie i go kupić, musiałbym zapłacić około 8500 zł., krótko mówiąc, państwo, sklep i dystrybutor życzą sobie łącznie drugie tyle, co firma Stax, a ich udział w powstaniu tych słuchawek jest jednak trochę mniejszy ;) Ja nie jestem przeciwnikiem kupowania w sklepie i rozumiem, że kupując drożej, też płacę za bardzo ważne rzeczy (polska gwarancja, możliwość odsłuchu, ogólny spokój, że nie zostanę oszukany w czasie transakcji itd.) ale nie dziwi mnie też, że ktoś trochę kombinuje, skoro takie są realia, że za polską cenę mogę sobie kupić w Japonii zestaw SR-404 + np. słuchawki SR-407, opłacę cło, vat, przesyłkę i wyjdzie tyle samo.