Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

mirhon

  • 438 / 5995
  • Zaawansowany użytkownik
18-03-2011, 12:37
@almagra

wiem, że głodnemu chleb na myśli ;-)
ale daj już spokój i wróć do właściwego tematu

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6068
  • Ekspert
18-03-2011, 15:06
>> MAG, 2011-03-18 11:41:46
>W Ogóle Big in Japan;)

To akurat idiom który znaczy kompletnie co innego - miernotę, która nie ma szans na zrobienie naprawdę dużej międzynarodowej kariery i musi zadowolić się lokalną. Tak się jakoś składa że Japończycy mają dziwne upodobanie do egzotyki i rozkochują się w jakichś np. Edytach Górniak (o ile wierzyć tej ostatniej).
Tak czy siak Anglosasi mówią na takich małych-wielkich "big (w domyśle - only) in Japan".

MAG

  • 2398 / 6094
  • Ekspert
18-03-2011, 15:37
Oj Detektywie miernota a toś mnie ubawił:)...........no cóż uczmy się dalej od bardziej rozwiniętych krajów . Jak będę w Polsce na wakacjach i dochodząc do jezdni przed wejściem na pasy samochody będą sie zatrzymywać jak w cywilizowanym świecie, bedzie to oznaczac mały krok do wielkich zmian.
Jak społeczeńtwo przestanie rozmawiać o pieniądzach wtedy możemy powiedzieć że bedzie normalnie, bogata jednostka to zamożne państwo . Nie wiem po co to w ogóle pisze może nie wielu zdaje sobie z tego sprawę a do innych to i tak nie dotrze bo mają swoje ugruntowane przekonania.
 My Polacy niestety jesteśmy zawsze niezadowoleni może jak by nas p....ł taki kataklizm społeczeństwo by się trochę zastanowiło a tak mamy swoje niestety nie najlepsze przywary;)

Ale ale my tu pitu pitu a temat ucieka więc ja tez się zmywam ostatni raz napisałem w temacie nie na temat

A i pisze list po Polsku z tłumaczeniem na Japoński od siebie może też się będzie liczył pozdrawiam

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
18-03-2011, 16:18
Oj, dużo tu ciekawych rzeczy o Japonii, jednak to nie jest temat. Nam chodzi przecież o wsparcie (psychologiczne) w nieszczęściu ludzi, w jakiś sposób nam bliskich: robią produkty, o których mówimy tu na codzień. Jeżeli katastrofa dotyka jakiegoś narodu na świecie, to czy się ich lubi czy nie, niesie się im pomoc. Czy musimy lubić ludzi Staxa? Do napisania takiego listu z pewnością - nie. Jest to obojętne. Ważna jest sytuacja, w której się znaleźli, a dla nas jeszcze to, czy będą nadal dostarczać nam swoje produkty.
Piotr się na razie nie melduje, więc proponuję zacząć ten list. Nie możemy wysłać tego, kiedy będzie za późno. Uważam, że projekt powinien być po polsku i następnie przetłumaczony na angielski. Japońskie tłumaczenia przeważnie wychodzą niezręcznie... A więc moja luźna propozycja (do dyskusji, do zmian, inna propozycja?) wygląda mniej więcej tak:

"Drogi zespole (team) manufaktury STAX,

chcemy tą drogą wyrazić nasze najgłębsze współczucie z powodu katastrofy, która dotknęła Wasz kraj. Jesteśmy bardzo daleko od Was, w małym kraju, w Polsce (Europa). Do tej pory myśleliśmy i pisaliśmy na forum elektrostatycznym w internecie o Waszych produktach. Obecnie myślimy o Was, jesteśmy razem z Wami w tych ciężkich chwilach i gorąco życzymy, żeby już nic więcej złego nie przytrafiło się Wam. Wielu z nas uważa earspeakers Stax za najlepsze słuchawki świata. Dzięki Wam rozkoszujemy się muzyką, tak bardzo realistycznie i naturalnie odtwarzaną przez Staxa. Wasza firma jest nam bardzo ważna! Jeśli możemy w czymś pomóc, proszę dajcie znać.
Podziwiamy dzielność i wytrwałość narodu japońskiego; jesteśmy przekonani, że team Staxa da sobie radę w tych trudnych warunkach spowodowanych katastrofą. Mówicie przecież w takiej sytuacji: Ganbarimashou! Powtarzamy to razem z Wami.

Z poważaniem..."

(Ganbarimashou oznacza: Przetrwamy. Nie damy się. Zrobimy to co najlepsze.) Może to patetycznie, co napisałem, za to spontanicznie...

Kuba_622

  • 312 / 5133
  • Zaawansowany użytkownik
18-03-2011, 16:26
>> ductus

Tylko wydaje mi się, że nie trzeba im pisać, że Polska jest w Europie, to nie Amerykanie ;) A akurat nasz kraj jest u nich raczej rozpoznawalny i cieszymy się pewną sympatią (choćby ze względu na Chopina...).

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
18-03-2011, 16:37
>> Kuba_622: Generalnie masz rację. Myślałem sobie, że jeśli wywieszą ten nasz list, to nie każdy Japończyk w firmie to wie.

wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
18-03-2011, 20:11
Oficjalny folder SR-009

:)

Prawdopodobnie jesteśmy pierwsi, którzy to oglądają.

reactor

  • 1649 / 5548
  • Ekspert
18-03-2011, 20:15
bomba! :)

reactor

  • 1649 / 5548
  • Ekspert
18-03-2011, 20:16
Podali już cenę?

wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
18-03-2011, 20:18
Tak, słuchawki SR 009 będą w cenie 4.900 Euro.
« Ostatnia zmiana: 01-01-1970, 01:00 wysłana przez zhornik »

reactor

  • 1649 / 5548
  • Ekspert
18-03-2011, 20:27
Oooo Panie to nie ma się czym przejmować. Bałem się, że dojdą do 10.000 ojro i nie będzie mnie stać, ale skoro tak to luz! ;-)

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
18-03-2011, 20:34
Rzeczywiście cena nie tak drastyczna (w stosunku do ceny obecnych Omeg). Czy bedzie jednak jak Wiktor mówił, bardziej ewolucja niż rewolucja. Mirek będzie zawiedziony i chyba nie wejdzie w elektrostaty ;).

reactor

  • 1649 / 5548
  • Ekspert
18-03-2011, 20:48
A miał być następca Orfeusza!

Łączymy się z Tobą w bólu Mirku. ;->

MAG

  • 2398 / 6094
  • Ekspert
18-03-2011, 21:31
Wiktorze a czy cena będzie znacznie się różnić za kabel 2,5 m i 5m??? Przewodnikiem srebro super.

Dla mnie są super ;) folder pięknie wydany czy będzie także po Polsku???

Moim zdaniem dystrybutor powinien o to zadbać byłby to ukłon dla wszystkich bez wyjątku ;)

wiktor

  • 2503 / 6107
  • Moderator Działu Słuchawki
18-03-2011, 21:35
Marku, to chodzi o opcjonalne przedłużacze. Seryjnie SR-009 będzie z kablem 2,5 metra.