Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

jeycam

  • 150 / 5734
  • Aktywny użytkownik
17-03-2011, 00:28
Również byłem i również podpisuję się obiema rękoma pod takim listem. Dodatkowo chętnie pomogę w tłumaczeniu i sprawdzeniu kulturowym, co by żadnego faux pas nie popełnić. :)

Akira931

  • 44 / 5056
  • Użytkownik
17-03-2011, 00:57
Świetny pomysł!! Oczywiście też podpiszę się pod listem.
Japonia... fascynuje mnie i wciąga!!! nie tylko kulturą, ale oryginalnością no i poziomem rozwoju, o produkowanym sprzęcie nie wspominając.

Miałem na uszach przedwczoraj "słuchawki" SRS-4040, w porównaniu do takich hd600 - cud, miód i orzeszki *.*
Zdecydowanie wolę elektrostaty - no ale też swoje kosztują =.=\'\'

Szczerze współczuje tym ludziom ;(
I used to be atheist, until I realized I'm God =3
_______________________
Posiadam : dt880, V-dac, Rafael's UP, dużo lamp
Planuję    : okraść bank po czym zakupić dobry DAC

escaflowne

  • 190 / 5371
  • Aktywny użytkownik
17-03-2011, 08:29
Ja też..
gnuśny kocur

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
17-03-2011, 09:20
No to jest nas już chyba wystarczająco, aby w imieniu grupy przekazać takie słowa otuchy. Mam nadzieję, że Piotr dołączy się - prosimy- i wesprze akcję. Wyobrażam sobie, że projekt takiego listu dobrze jest najpierw opublikować tu na forum, aby dać "naszym" ze dwa dni czasu na ewentualne pomysły i zmiany. Fajnie byłoby też przecież, gdyby Polska wbiła się pozytywnie w pamięć tych ludzi.

chrees

  • 1657 / 6107
  • Ekspert
17-03-2011, 09:21
Fantastyczny pomysł z tym listem! Macie Panowie łeb na karku.
Co prawda łączność z Krajem Kwitnącej Wiśni zapośredniczona (dla niektórych: między innymi) pochodzącymi stamtąd wytworami przemysłowymi jest raczej pośledniejszej natury, ale myślę, że wytwórcy Staxów (jakkolwiek sami by do tego podchodzili, mogą mieć podejście w żaden sposób nie zbliżające się nawet do naszego, może po prostu zarabiają pieniądze i nic poza tym) zdają sobie sprawę z tego, że część z ich klienteli jest "naszego" forumowego "typu pasjonackiego". Jak dobrze jest wiedzieć, że ktoś w innym kraju, lub wręcz po drugiej stronie globu, myśli o naszych nieszczęściach wiemy dobrze sami ze swojej historii państwowej, niektórzy zapewne z indywidualnej. Jak zwykle napisałem o niczym: pomysł oczywiście świetny, a list chyba nie musi być po japońsku ;)

frackowiak ---> Serdeczne dzięki, miło wiedzieć, że łączysz się ze mną w bólu (od którego diabli mnie biorą) :>


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Ged

  • 1723 / 6109
  • Ekspert
17-03-2011, 09:44
Jestem za listem do Staxa/Japonii. Proponuję założenie osobnego wątku. Byłem w Japonii w zeszłym roku, w tym w Kobe, gdzie było trzęsienie ziemi w 1995 roku. Teraz zostało z tego tylko świetne interaktywne muzeum i system szkoleń dzieci i młodzieży. Niesamowity kraj ! Nie do uwierzenia jak wszystko jest dobrze zorganizowane. Bez znajomości jednego słowa dotarłem wszędzie gdzie chciałem, pociągi, metro, oznakowanie. Może to śmieszne, ale jedyne miejsce z tych, które byłem, gdzie mógłbym się przenieść. Zapewniam Was, że szybciej się podniosą z tej tragedii niż my po Smoleńsku. Skupiają się na rozwiązywaniu zadań, na robocie, takie odniosłem wrażenie.

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
17-03-2011, 23:34
Piotrze, myslę, że spokojnie można napisać po polsku czy też nawet po angielsku i złożyć na ręce polskiego przedstawiciela firmy Stax z prośbą o przekazanie (ew. wcześniejsze przetłumaczenie na japoński) do centrali w Japonii. Tak chyba byłoby najwłaściwiej z zachowaniem szacunku i powagi całego przedsięwzięcia.

escaflowne

  • 190 / 5371
  • Aktywny użytkownik
17-03-2011, 23:48
Przetłumaczenie 1 strony A4 na japoński to nie są jakieś straszne pieniądze. Chyba coś ok 120zł. Ilu nas jest chętnych?
gnuśny kocur

Kuba_622

  • 312 / 5133
  • Zaawansowany użytkownik
18-03-2011, 00:29
Mam znajomych na stałe mieszkających w Japonii i z ich relacji wynika, że kraj jest rzeczywiście piękny i bajkowy, ale tym, co tę bajkowość trochę przełamuje, jest stosunek Japończyków do innych narodów - tutaj wydają się wręcz zacofani i śmieszni, ale widać jest to coś bardzo mocno zakorzenionego w ich kulturze. Oczywiście oni tego nie okazują i trzeba tam trochę mieszkać i wniknąć głębiej w tę kulturę, żeby zdać sobie sprawę z tego, co naprawdę myślą.
Też uważam, że taki list to byłby ładny gest, tylko wydaje mi się, że tłumaczenie tego na Japoński byłoby złym pomysłem, podobnie jak stosowanie jakiś Japońskich zwrotów grzecznościowych, ich zasad korespondencji itp. Bo to byłoby jednak nienaturalne silenie się na coś, a oni doskonale wyłapują takie rzeczy. Angielski jest językiem neutralnym i my go znamy tak samo jak pracownicy firmy Stax.

Akira931

  • 44 / 5056
  • Użytkownik
18-03-2011, 00:37
Trafna uwaga^
Próbowanie naśladowania ich języka mogliby odebrać jako szyderstwo - a nie to jest naszym celem, prawda ??
I used to be atheist, until I realized I'm God =3
_______________________
Posiadam : dt880, V-dac, Rafael's UP, dużo lamp
Planuję    : okraść bank po czym zakupić dobry DAC

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
18-03-2011, 09:05
Ciekawy pomysł.

mirhon

  • 438 / 5995
  • Zaawansowany użytkownik
18-03-2011, 09:32
Jestem jak najbardziej za listem. Proponuję jednak założenie odrębnego wątku.

A wracając do elektrostatów powiem, że miałem wczoraj możliwość dłuższego posłuchanie znanych mi płyt na baaardzo zacnym zestawie kolumnowym. Za źródło robił Einstein CD:
http://www.einstein-audio.de/english/products/TheSource_eng.html
Przedwzmacniacz też był od Einsteina:
http://www.einstein-audio.de/english/products/TheTube_eng.html
a końcówki mocy to 2 monobloki McIntosh MC1000. Kolum nie wspomnę, ale były naprawdę równie zacne jak reszta.
Znam bardzo dobrze płyty, które wziąłem na odsłuch. Spodziewałem się że moje wrażenia z odsłuchów Staxów zostaną zmiażdżone tym to usłyszę z tego zestawu.
Mile się rozczarowałem. Było super, był potężny impakt coś czego w staxach nie uświadczycie, ale... no właśnie wiem, że niektórzy mnie zakrzyczą, ale na niektórych płytach Staxy dają mi ZNACZNIE lepsze wrażenie uczestnictwa w spektaklu na żywo. To jedyne znane mi słuchawki, które są w stanie tego dokonać - wiem, że być może mało słuchałem innych dynamicznych, ale w 100% uważam że określenie earSPEAKER w przypadku Staxów jest uzasadnione.
Cenę zestawu przmilczę, dodam tylko, że jak ktoś lubi słuchać na słuchawkach i nie ma $$$ na sprzęt z kolumnami to STAXY są świetną alternatywą.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5566
  • Ekspert
18-03-2011, 10:04
Fajnie sobie poczytać takie stereotypy o Japończykach, ciekawe czy o nas też to pierwsze wrazenie pokrywa się z tym co poznamy pózniej zagłębiając się w tę nację?

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5566
  • Ekspert
18-03-2011, 10:08
Dodam tylko że w Japoni można na codzień żyć z mniejszą pikawą; nikt nas nie rozjeżdża na przejściu dla pieszych i takie tam rozumiecie hamstwo
Może to jest dla nas ten urok Japonii

Sim1

  • 1829 / 6071
  • Ekspert
18-03-2011, 10:17
Urok Japonii to to, że np. znajdziesz tam bardzo szanowanych za swą pracę ludzi, którzy od 800 mają w rodzinie fach polegający na ostrzeniu mieczy i są z tego dumni i nie muszą od razu być dyrektorami wielkiej korporacji wypuszczającej 2000000 mieczy dziennie na wszystkie rynki świata by czuć się kimś i przy okazji mieć gdzieś wszystkich dookoła. Tradycja, perfekcja i wzajemny szacunek.