Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
08-03-2011, 22:08
Teraz dokładniej:
>> Marcin_gps, 2011-03-08 09:43:27: ...No i ciekawe, bo z 007T są jakieś piski. Jakieś pomysły?...<<
Parę pytań: 1. Z której muszli wychodzi pisk? 2. Czy było to samo z SRD podpiętym pod wzm na tym samym przetworniku? 3. Masz te odgłosy w połączeniu z sygnałem czy też tylko z prądem bias? Jak zachowuje się przetwornik jak nim pompujesz/przyciskasz krótko do ucha?
Wg mnie to problem z driverem. Sprawdź.

Marcin_gps

  • 185 / 5235
  • Aktywny użytkownik
09-03-2011, 08:09
>> ductus, 2011-03-08 22:08:35
Teraz dokładniej:
>> Marcin_gps, 2011-03-08 09:43:27: ...No i ciekawe, bo z 007T są jakieś piski. Jakieś pomysły?...<<
Parę pytań: 1. Z której muszli wychodzi pisk?

z lewej

2. Czy było to samo z SRD podpiętym pod wzm na tym samym przetworniku?

Można tak powiedzieć, choć z 007T jest ciągłe tyrkanie w lewej muszli.

 3. Masz te odgłosy w połączeniu z sygnałem czy też tylko z prądem bias? Jak zachowuje się przetwornik jak nim pompujesz/przyciskasz krótko do ucha?

Wystarczy, że jest pod prądem, choć z energizerem tego akurat nie ma, przy cichym słuchaniu jest ok.

Dzięki za pomoc,
Marcin

ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
09-03-2011, 12:19
Marcin, dałeś niechcący ważną informację. I reszta też mi pasuje. Prąd bias na Twoim SRD-7 SB jest tylko 230V, natomiast podkład z 007t to przecież 580V. Membrana wibruje silniej przy większej głośności. A więc gdzieś między jedną z elektrod i membraną powstają zwarcia, iskrzy. Wygląda to na jedną z dwu możliwości: 1. mniejszy problem, jeżeli co nie takie rzadkie, dostał się włos między elektrodę i membranę przekłuwając folię filtrującą. Można go często wyjąć pensetą bez rozbierania drivera. 2. Większy problem, jeżeli uszkodzenie (też nie rzadko) nastąpiło przez za dużą dawkę prądu sygnału - po prostu ktoś odkręcił potencjometr wzm za daleko i ustrzelił membranę. Wtedy dochodzi do wypaleń, powstają przy tym śmieci, które podobnie co włos prowadzą do zwarć.
Niestety wg mnie ten driver jest do wymiany. Gorzej bo raczej oba, gdyż są parowane. Jeszcze lepiej: Od razu inna lambda.
Reperacja? Jeśli masz pomieszczenie wolne od pyłu (idealnie czyste) wtedy możesz: Otworzyć muszlę, wylutować driver, spojrzeć pod światło czy widać paprochy, otworzyć ostrożnie jedną i drugą folię zabezpieczającą i przedmuchać przez otworki w elektrodach. Skuteczność 20-30%. Lub pójść dalej i bardzo ostrą żyletką rozkleić warstwę elektrody od warstwy membrany, jeżeli wiesz na pewno że tam coś siedzi (z właściwej strony!). Uwaga: Są bardzo cienkie i można je szybko odkształcić. Potem trzeba specjalnym klejem skleić z powrotem.
Jeżeli się zabierzesz do tej operacji na otwartym sercu - to koniecznie chcemy tu widzieć zdjęcia z każdego etapu.
 

Marcin_gps

  • 185 / 5235
  • Aktywny użytkownik
09-03-2011, 13:38
Haha, nie no w chirurga się bawił nie będę, tym bardziej, że "rodzina pacjenta" nie wyraziła zgody na operację, a nawet jak wyrazi to raczej nie chce mi się w to bawić, myślę że na Staxy przyjdzie jeszcze pora, póki co wejdę chyba do innej wody i kupię Audeze LCD-2. Najchętniej wziąłbym nowe Lambdy SR-507, ale perspektywa wydania 1k EUR na wzmacniacz studzi mój zapał.

Marcin

mirhon

  • 438 / 5994
  • Zaawansowany użytkownik
09-03-2011, 16:31
Panowie, w związku z najbliższą rozbudową (zdecydowany jestem tak na 90%, dzisiaj będę robił odsłuchy...) mojego zestawu staxowego (4040) do docelowego SR-507 + SRM-007t miałbym do odsprzedaży zestaw 4040 (SRM-006t + SR-404 Signature). Jakby ktoś był zainteresowany to zapraszam na PW.
W ramach kary za spamerstwo ;-) obiecuję napisać recenzję porównawczą jak grają SR-404 na wzmacniaczu SRM-006t  i wzmacniaczu SRM-007t. Dodatkowo jak już skompletuję zestaw to też napiszę jak to gra :-)

reactor

  • 1649 / 5547
  • Ekspert
09-03-2011, 16:36
Widzę, że towarzystwo Staxowe zaczyna tutaj szaleć bez opamiętania! Gdzie ten cały kryzys hmmm? szastacie pieniędzmi jak nie przymierzając szejkowie Arabscy!. ;-)

mirhon winszuję :)

mirhon

  • 438 / 5994
  • Zaawansowany użytkownik
09-03-2011, 18:15
Tylko banki niestety cieszą sie z zaciąganych kredytów :-(

ductus

  • 1247 / 5051
  • Ekspert
09-03-2011, 19:01
Uważam, podobnie chyba jak Wiktor, że ulokowanie kapitału np. w atrakcyjnym sprzęcie przy dzisiejszej przyspieszającej inflacji to lepsze, jak trzymać tracącą na wartości mamonę w banku.
Mirhon, ta zmiana którą tu przedstawiasz, to gwałtowna poprawa co najmniej o dwie klasy. Nawet dzisiejsze pokolenie głuchych nie będzie w stanie powiedzieć, że grają te zestawy tak samo...

mirhon

  • 438 / 5994
  • Zaawansowany użytkownik
09-03-2011, 19:54
Na razie tak zupełnie na szybko mogę powiedzieć, że SR-404 grają z obu wzmacniaczy bardzo podobnie.
Rożnice na korzyść wzmacniacza od Omeg są słyszalne i dotyczą głownie masy dźwięku i minimalnie większej przestrzeni. Jest odrobinę więcej impaktu na basie i schodzi ten bas odrobinę niżej. Zmiany są subtelne aczkolwiek słyszalne. Wzmacniacz od omeg zostawiam bo traktuję sprawę rozwojowo i słuchawki też będę zmieniał.
Mogę jeszcze powiedzieć jedno: moim zdaniem jak ktoś nie chce zmieniać słuchawek i zostaje przy SR-404 to zmiana wzmacniacza (jak się ma 006t) na 007t nie ma większego sensu. Różnica w cenie w stosunku do przyrostu jakości dźwięu jest moim zdaniem nie warta wydania takiej kasy.
Jak narazie największym szokiem i zmianą wręcz dramatyczną dla mnie było przejście ze słuchawek dynamicznych na Staxa 4040 (przy tym samym źródle).

mirhon

  • 438 / 5994
  • Zaawansowany użytkownik
09-03-2011, 20:35
Wiele zależy również od nagrania... Jak puściłem Diane Krall z płyty "Live in Paris" utwór "Deed I Do" to mało z krzesła nie spadłem ;-)
Ta subtelna zmiana w przestrzeni i w masie instrumentów przełożyła się na kapitalnie oddany na żywo spektakl.
Z 006t też jest super, ale z 007 iluzja grania na żywo jest trochę większa co powoduje, że odruchowo zamyka się oczy i przenosi się do sali koncertowej :-).

escaflowne

  • 190 / 5370
  • Aktywny użytkownik
09-03-2011, 21:47
Mirhon z jakich dynamików się wtedy przesiadłeś na 4040?
gnuśny kocur

chrees

  • 1657 / 6106
  • Ekspert
09-03-2011, 21:56
mirhon ---> Po całym dniu poświęconym na zupełnie inne rzeczy zajrzałem na forum i właśnie cisnęło mi się na usta, że wzmacniacz od Omeg wywarł na mnie zdecydowanie mocniejsze wrażenie, aniżeli dostrzegłem to w Twoim pierwszym (sprawozdawczym) pościku ;) Piszę to z bólem, ponieważ będę musiał obsłużyć swoje nowe 507 właśnie ze wzmacniacza ze smutnymi numerkami 006 (tII). Takie życie... Gratuluję serdecznie zakupu. Na pewno będziesz zadowolony :D



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Gustaw

  • Gość
09-03-2011, 22:06
>> chrees, 2011-03-09 21:56:20
będę musiał obsłużyć swoje nowe 507

Masz je już u siebie ? Kiedy testujemy wytrzymałość pałąka ?

mirhon

  • 438 / 5994
  • Zaawansowany użytkownik
09-03-2011, 22:06
Na codzień słuchałem Denonow AH-D2000, AKG-K280 Parabolic.
Napędzane z wyjścia słuchawkowego DACa Mytek Stereo96. Obecnie tego DACa również wykorzystuję ze Staxami. Na zlotach i u znajomych słuchałem różnych innych dynamików (m.in. topowe AKG) i różnych wzmacniaczy.
I nic jak do tej pory nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak Staxy.

mirhon

  • 438 / 5994
  • Zaawansowany użytkownik
09-03-2011, 23:07
"Nawet dzisiejsze pokolenie głuchych nie będzie w stanie powiedzieć, że grają te zestawy tak samo..."

Moja 15 letnia  corka powiedziala ze staxy (404 + 007) graja podobnie jak jej
ipod, tylko glosniej i nie rozumie czym sie podniecam...