Wyjęcie zwory spowoduje zmianę charakterystyki gałęzi - z tłumiącej ze stałym spadkiem od pewnej częstotliwości na taką, która ma spadek do pewnej wyższej częstotliwości, a potem wzmocnienie na tym poziomie znowu jest stałe. Ponieważ równolegle jest jeszcze jedna gałąź o takim właśnie charakterze, to można powiedzieć, że pasmo nie jest stricte cięte od góry (jak ze zworą), ale tylko ma obniżone wzmocnienie.
Gustaw, napisz mi adres swój i ile ich chcesz. 30zł za sztukę bym widział, wysyłka 6zł bez względu na ilość mieszczącą się w gabarytach i wadze listu poleconego.
Mam OPA211, czyli pojedynczy OPA2211. Nie dość, że gra dziwnymi, brzydkimi barwami i jakoś tak szkieletowo, to jeszcze jego prądy wejściowe nie widzą mi się w tym projekcie. W ogóle to tutaj na płytce można kombinować i dawać różne, nie muszą być dwa takie same. Płytka nie odzwierciedla też schematu z pierwszej strony, bo wzmacniacz ma dwa stopnie odwracające zamiast jednego nieodwracającego. W sumie wolałbym według schematu niż to co na płytce, bo sygnał idzie przez jeden op-amp mniej, i się mniej degraduje. Zaletą jest możliwość doboru wzmocnienia i impedancji wejściowej, ale to można zrobić też na paru przełącznikach i rezystorach bez angażowania w to kolejnego op-ampa.