Audiohobby.pl

Yamaha YH-1000 - legenda ortho

aasat

  • 2265 / 6086
  • Ekspert
09-09-2014, 15:11
Co prawda to nie ortho, ale coś mi ten wygląd przypomina :)

4m

  • Gość
09-09-2014, 15:18
Chińska szkoła projektowania i designu :)

szwagiero

  • 2240 / 6105
  • Ekspert
11-11-2014, 17:05
Teraz można się bawić w testowanie kabli (na razie mam trzy:)

aasat

  • 2265 / 6086
  • Ekspert
11-11-2014, 17:18
Szwagiero, te gniazda do puszek to bezinwazyjnie zamontowałeś?

aasat

  • 2265 / 6086
  • Ekspert
11-11-2014, 19:01
Masz jakieś fotki z instalacji wtyków?

szwagiero

  • 2240 / 6105
  • Ekspert
11-11-2014, 20:34
W pokrywach muszli trzeba było leciutko podpiłować, ale tego nie widać. Fotek nie mam. Można powiedzieć, że jest prawie bezinwazyjnie, a w YH-100 to już totalnie.

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
06-12-2014, 17:34
Przyszło do głowy, że w wątku: "Yamaha YH-1000 - legenda ortho", koniecznie powinna się znaleźć instrukcja do nich.
« Ostatnia zmiana: 06-12-2014, 20:50 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
06-12-2014, 17:43
Od razu wykorzystam to co jest pokazane na pierwszej stronie.
Po jakimś czasie wróciłem do tych bardziej płaskich padów, zbliżonych jak najbardziej kształtem do oryginalnych.
Doszedłem do wniosku, że producent jednak wiedział co robi, wybierając taki a nie inny kształt i grubość.
Ale wydaje mi się, że najlepsze efekty, jeżeli chodzi o dźwięk i wygodę, można osiągnąć ustawiając je tak trochę po skosie.
Moim zdaniem jest to lepsze ustawienie padów niż to pokazane na pierwszej stronie instrukcji.
Na spodzie jest ta grubsza strona.
« Ostatnia zmiana: 06-12-2014, 23:19 wysłana przez Karol »

Sim1

  • 1829 / 6067
  • Ekspert
06-12-2014, 17:45
To jeszcze jako ciekawostka - od lat używam pre Yamaha C4, które w manualu odnośnie podpinania słuchawek na rysunkach ma YH-1000 ;).
http://www.akdatabase.org/AKview/albums/userpics/10004/Yamaha%20C-4%20Owners.pdf

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
06-12-2014, 17:58
Sim, gratuluję i zazdroszczę.
Taki piękny komplet. :)
Jak ten Yamaha C4 sprawuje się z YH-1000?
« Ostatnia zmiana: 06-12-2014, 18:04 wysłana przez Karol »

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
07-12-2014, 16:15
To jeszcze jako ciekawostka - od lat używam pre Yamaha C4, które w manualu odnośnie podpinania słuchawek na rysunkach ma YH-1000 ;).
http://www.akdatabase.org/AKview/albums/userpics/10004/Yamaha%20C-4%20Owners.pdf

Tak wygląda końcówka mocy w C4. Bardzo mocna-koncepcyjnie  bliżej jej końcówkom głośnikowym niż słuchawkowym .
Schemat klasyczny i często wykorzystywany  w latach 70-tych.

szwagiero

  • 2240 / 6105
  • Ekspert
07-12-2014, 18:22
Sim1 ta C4 gra lepiej niż CR-2020 z tysiakami?

Karol - ja na razie "odstawiłem" Twoje pady bo faktycznie jest tam za dużo wypełnienia i dla mnie jest ono zbyt twarde, na razie używam oryginalnych padów, a pod nie mam podłożone te Twoje krążki filcowe (te "gwiaździste") - z nimi jest lepiej. A padów od AT nie używasz?

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
07-12-2014, 19:43
Szwagiero,
wróciłem do oryginalnej grubości padów, czytaj odległości przetwornika od ucha.
Pady od Audo-Technica mają inna grubość niż te oryginalne.

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
07-12-2014, 19:44
Twoje też są podobnej grubości, jak te od AT, tylko lekko profilowane.
Tak, że mniej więcej wiesz, jaki jest dźwięk na tych od Audio-Technica. :)
Mam jeszcze dwie pary padów (zamszowe i skórzane) swojej roboty, tej samej grubości, co te od AT.
Zrobiłem też jeszcze grubsze (jedne bez mała 2 razy) od tych twoich i cieńsze.
Nazbierało sie tego kilka par. To pozostałość moich eksperymentów. :)
Wszystkie, poza wpływem na wygodę, mają mniejszy lub większy wpływ na dźwięk.
Nie jest to jakaś specjalnie wielka różnica, ale jest.
Zatoczyłem koło i wróciłem do tej oryginalnej grubości.
Wolę te swoje pady o kształcie zbliżonym do oryginalnych, ze względu na wygodę a nie na dźwięk.
Te oryginalne pady oblazły i można je nazwać padami z materiału.
U mnie docisk jest duży i ta minimalna ilością gąbki tak się rozpłaszcza, że mam wrażenie jakby na goły rant metalu muszli położył 2 razy złożony, sam materiał trochę większej grubości.
Zakładam te skórzane, bo te oryginalne miały imitować skórę.
Kładąc powłokę, zmieniono powierzchnię. Nie ma wtedy na niej tych mini włosków.
Na skórzanych, dźwięk jest co nieco inny, niż na tych z materiału czy zamszu.
Pewnie jak mi się znudzi, słuchanie na tych skórzanych padach zbliżonych do oryginału, założę inne. :)
To taka nazwałbym, potrzeba odmiany i usłyszenia czegoś, trochę inaczej podanego.
Czasami wystarczy taki sposób. Niekoniecznie od razu trzeba kupować inne słuchawki.
Zresztą od pewnego poziomu, różnice też są niezbyt wielkie. :-)
« Ostatnia zmiana: 07-12-2014, 20:58 wysłana przez Karol »

aasat

  • 2265 / 6086
  • Ekspert
05-05-2015, 00:06
Ciekawe, czy ktoś kiedyś to w końcu zeskanuje i wrzuci do sieci
« Ostatnia zmiana: 05-05-2015, 00:07 wysłana przez aasat »