>> intuos, 2014-06-20 17:46:33
...
Obecnie pracuję nad polepszeniem dźwięku z nich i uwierz da się.... trudne do wyobrażenia, ale jednak. Na razie jeszcze jestem w fazie testów przerywanych, co chwila pracą, ale jak już ogarnę do końca opiszę na forum co i jak- jeszcze długa chwila.
>> intuos, 2014-07-03 23:41:39
...
Nie są profilowane, a profilowanie ma wpływ, wg mnie poprawia subiektywną lokalizację źródeł dźwięku.
Efekt tuby wynika z materiału/gąbki/i skóry samej w sobie.
Wygoda tych padów w stosunku do oryginałów jest bezsprzeczna. Po prostu wytrzymuje się dłużej.
Wielkość tych padów jest optymalna. Trzeba by jedynie zrobić takie z lepszej skóry, najlepiej zamszu, o którym wspominałem.
Jak na razie, wszystko, czego dowiedziałem się od Intuosa, znajduje potwierdzenie.
Zapragnąłem posprawdzać też to, co mówił padach od AT i kupiłem je na Ebayu.
W oczekiwaniu na pady od Audio Technki ESW11 LTD, które już jadą z Japonii, tytułem eksperymentu, zrobiłem sobie coś na oko, o podobnej wysokości.
Pady są uszyte z zamszu. Wypełniłem je trzema warstwami szarej gąbki do wytłumiania kolumn o grubości 1cm.
Do tego dałem standardowe wyprofilowanie z gąbki kaletniczej o grubości 3 warstw po 5mm i jednej 3mm.
Wyglądem padów nie ma się co chwalić.
Tym razem obszycie padów panu za dobrze nie wyszło. Jest dużo gąbki i sporo trudniej jest to poobszywać.
Jest też w tym trochę mojej "winy”, bo poprosiłem, aby obszył je z odwrotnej strony niż poprzednio.
Pomysł się nie sprawdził. No, ale przecież eksperymentujemy. :)
Następnym razem wyjdą lepiej!
Wygląd, wyglądem a ważne jest, co innego. Tak jak twierdził Intuos, choć to "trudne do wyobrażenia", rzeczywiście "da się" i może być jeszcze lepiej. Wstawiłem też pod te pady te "zębatki" z filcu, choć ten mój raczej przypomina wojłok.
Ten wcześniejszy niebieski filc był cienki. Ten czarny, ma już te zalecane przez Intuosa, 2mm grubości.
Ogólny efekt tych zabiegów jest taki jak mówił Intuos.
" To, co mi daje ta rozgwiazda w padach skórzanych, które mam, to niesamowite rozciągnięcie sceny. Nadal jest skupiona i gęsta, ale jest więcej powietrza w wokół instrumentów."
I ja się z tym zgadzam!
Dodam jeszcze, że nie traci się przy tym intymności całego przekazu.
Wydaje mi się po tych zabiegach, że nie ma, co chyba robić tych płaskich padów, na wzór oryginalnych.
Dźwięk YH-1000 z tymi wyższymi padami wydaje mi się jeszcze lepszy i ciekawszy.