Audiohobby.pl

Yamaha YH-1000 - legenda ortho

Soundman

  • 775 / 4227
  • Ekspert
22-06-2014, 19:37
Hmm....jeszcze bliższy przekaz jak w LCD3/2?! To już może być lekka przesada, albo tak się wydaje.
No bo co z muzyką kameralną albo dużymi składami orkiestrowymi. Tak bliskie granie to by mnie chyba denerwowało.
Na szczęście dzięki Fazorowi, nowe LCD3/2 już zachowują sensowną odległość, scenę od słuchacza. Dzięki temu są bardziej uniwersalne.
Wychodzi na to że Yamaszka tylko do specyficznego rodzaju muzyki/gatunku...

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
22-06-2014, 19:50
>> Soundman, 2014-06-22 19:37:15
Wychodzi na to że Yamaszka tylko do specyficznego rodzaju muzyki/gatunku...

Tak! Jest to pewna specyfika.
Trudno to opowiedzieć.
Wydaje się, że do dużych składów trzeba stać, mieć "punkt słyszenia" (jak punkt widzenia) tak sporo dalej, by to wszystko ogarnąć.
No i okazuje się, że na YH-1000, masz bardzo dobry przegląd tego wszystkiego, mimo ze jesteś blisko.
I szerokość sceny nie jest szczególnie ważna, bo nie odczuwa się jej braku.
I to jeszcze jedna z tych wyjątkowości czy specyfiki tych słuchawek.
Aasat, zanim je kupiłem, powiedział mi że one grają w głowie.
Dla mnie w głowie nie grają.
Ale, scena jest wąska i dosyć blisko.
Za to rozciągnięta w głąb i ku górze.

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
22-06-2014, 20:09
Soundman,
wpadło mi do głowy jak ci wyjaśnić jak to jest z tą sceną.
Wyobraź sobie obraz taki np. 2m szr. x 1m wys., który Cię zafascynował, przykul twoją uwagę.
W tych ramy Cię nie ograniczają. Przenikasz, wychodzisz poza nie.
Te ramy to okno, przez które patrzysz na świat, na nim przestawiony.
Ten świat cię wciąga fascynuje.
Nie zastanawiasz w takiej chwili, że jakieś mały ten obraz.
Przecież "Bitwa pod Grunwaldem" jest większa, Panorama Racławicka tym bardziej, ale co z tego?
Nie jest to ważne. Nie oto tu chodzi.
To coś takiego z tą sceną. :-)

aasat

  • 2265 / 6086
  • Ekspert
22-06-2014, 20:22
>> Karol, 2014-06-22 19:50:20
Aasat, zanim je kupiłem, powiedział mi że one grają w głowie.

Nie do końca to miałem na myśli, chodziło mi o to, że ich scena zaczyna się w samym środku głowy i rozchodzi równomiernie w każdym kierunku

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
22-06-2014, 20:39
>> aasat, 2014-06-22 20:22:31
Nie do końca to miałem na myśli, chodziło mi o to, że ich scena zaczyna się w samym środku głowy i rozchodzi równomiernie w każdym kierunku

I widzisz Aasat, tak to jest z tymi określeniami.
Mówimy o czymś, a słuchający rozumie to jak chce czyli po swojemu. :-)
Ja też używam jakiś określeń typu, namacalny, bezpośredni, itd.
Ja wiem o czy mówię, a każdy pewnie rozumie to po swojemu.
Taki przykład na przykład dotyczący grania YH-1000.
Saks, akordeon, trąbka są jak żywe. Brzmią bardzo naturalnie.
I teraz to naturalnie dla wielu całkiem inaczej brzmi.
Ja np. mam na myśli nie to naturalnie, z którym mamy przeważnie do czynienia.
Czyli wychodzi muzyk z harmonią, z przypietymi dwoma mikrofonami, które zbierają dźwiek.
Następnie ten dźwięk idzie na kolumny i tego słuchamy.
To jest ten "naturalny" dźwięk, który został zniekształcony:
- przez mikrofon,
- w trakcie przesyłania i
- przez głośniki.
Mówiąc bezpośredni, żywy mam na myśli muzyka, który gra na instrumencie bez tej całej techniki.
Przekaz odbywa sie bez pośrednictwa czegoś więcej, niż powietrza między nami.
To mam na mysli użuwając określenia bezpośredni, żywy przekaz.
I tak dla mnie graja YH-1000, To to m.in. robi na mnie takie wrażenie. :)

Soundman

  • 775 / 4227
  • Ekspert
22-06-2014, 20:40
Heh, Karol łatwo mi sobie wyobrazić taki obraz jaki opisujesz , przecież jeden już mam na głowie w postaci LCD3...he,he.
Tak jak opisywałeś grały podobno też pierwsze LCD1 , bardzo blisko i w głowie.
Nawet moje poprzednie LCD2 bez Fazora też blisko grały, jednak czasem miałem już uczucie zbyt ciasnego odbioru.
Nowe LCD3 to już jakby okno otwarte na przód przed słuchaczem, większa głębia w przód ale i po bokach sporo się dzieje i nawet na górze, aż czasem głowę zadzieram ze zdziwieniem że to potrafią.
Ale jak jest przekaz bliski, sam wokal to już bliziutko mi to gra, pół metra ode mnie, aż czuć oddech wykonawcy...
Polubiłem ten nowy sposób prezencji z Fazorem, jak trzeba mamy całkiem sporą scenę , jednak nie zawodzą w tym co im wychodzi najlepiej, bliskim przekazie.
No i te ciepełko...którego w LCD2 jakby mniej.
 

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
22-06-2014, 21:01
>> Soundman, 2014-06-22 20:40:39

Można się nagadać, naopowiadać i ...
przyjdzie taki Aasat,, powie parę słów i ujmie całe sedno. :)
Bardzo dobrze to określiłeś Wojtek.
W moim odbiorze to dźwięk a nie scena się równomiernie rozchodzi w każdym kierunku.
Ale coś w tym jest takiego jak mówisz.
Ja mam takie wrażenie siedzenia w środku spektaklu.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
23-06-2014, 08:44
Może wzmacniaczyk potrzeba wg zupełnie nowego projektu.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
23-06-2014, 09:30
Specjalnie na tysiączkach strojony na miarę.Kupi nie kupi,ale posłuchać można.

szwagiero

  • 2240 / 6105
  • Ekspert
23-06-2014, 10:44
>> almagra, 2014-06-23 09:30:37

No potrzeba potrzeba, wszyscy już na to od dawna czekamy!

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
23-06-2014, 12:12
A niech mnie dźwi ścisną,poskładam do kupy.

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
24-06-2014, 21:25
Yamaha YH-1000 z nowymi padami z włoskiej  skóry.
Uszyte dziś na próbę. Pani długo się broniła.
A to, że w tym czasie uszyłaby dwie torebki, a to że nie ma maszyny "kuśnierki", która by do tego była najlepsza, itd.
Mój upór, dar przekonywania i zapewne urok osobisty, na koniec zadziały i oto efekt tego przedsięwzięcia.
:-)

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
24-06-2014, 21:26
Widać, że są jeszcze nie takie.
Środkowy otwór wyszedł pani mniejszy i wyprofilowanie też jest do poprawy.
Ale to tylko próba i jak na pierwszy raz uważam, że wyszło całkiem dobrze.
Jako wypełnienie włożony jest laminat.
To taka gąbka z materiałem, jaka jest np. w zimowych butach.
W najgrubszym miejscu to cztery warstwy laminatu, w najcieńszym dwie.
Jeżeli by to zastąpić dobrym profilem z gąbki to myślę, że będzie dobrze.

Karol

  • 2030 / 4533
  • Ekspert
24-06-2014, 21:42
A tak wyglądają od drugiej strony.

Soundman

  • 775 / 4227
  • Ekspert
24-06-2014, 22:01
no,no......całkiem nieźle.....