A jak SU wygląda oczkami planktonu klikaczy czyli m.in. moimi?
Szaro i nudno.
Gdyby nie ww temat nie wiedziałbym o istnieniu podziemia audio. A, byłbym zapomniał, tę lukę wypełnia Paweł ABCDE I Z, ale tam jest zabawnie, czasami przejaskrawione, czasami zaczepnie, ale na pewno pod prąd.
No dobra, wskoczyłem na SU, kliknąłem recenzje Piotra i nic nowego w nich nie odnalazłem. W pisaniu kocopołów na pierwszym miejscu jest słynny "naczelny", dzielnie podlizuje mu się fioletowy (ale to inna liga) no i jeszcze bzdety na AS, a więc z czym do planktonu? O ile dwaj ostatni mają jakiś pomysł na autopromocję, a AS juz się ładnie wypromował, to Piotr ze swoimi "w naszym teście" znaczy czyim wasza wielmożność, albo "gdybyśmy przeoczyli" znaczy kto, wielebny? Od razu ustawia czytającego w roli ścierwa bez uszu. Tych naleciałości Ludwik nie weźmie, to trzeba kwasem, bo to genetyka.
W kwestiach poetyki wszystko wiadomo, ale rynek testów z prawdziwego zdarzenia nie jest taki wielki. Jest Audio i w Polsce już. Tu jest pole do popisu, ale bez potężnych inwestycji można tylko wiersze pisać. Tylko kto to będzie czytał? Ja - nie, jest już bocznica na AS i jej ciekawsza wersja hajend, sa juz "testy" daców, wzmacniaczy i kolumn najdroższych w naszej galaktyce zrobionych przez najświętsze uszy w naszym roju galaktyk.
Macie przed sobą trudne zadanie...