Banalnie napiszę, wiernośc oddania muzyki "na zywo" bez koca, umiejętnośc oddania barw instrumentów, wokali i swoboda w "odrywaniu się" instrumentów wokali od głosników....to wywołuje ciary:)
Często spotykanym zjawiskiem jest brak własciwych proporcji najczęsciej odchudzona stopa perkusji (najczęsciej konstrukcje dwudrozne) brak podstawy basowej w obawie przed dudnieniem tak stroimy....jednak nie jest powiedziane że kolumny "bez basu" nie grają.
System musi róznicowac nagrania jesli nagranie dudni system musi to pokazać a takich płyt nie jest niestety mało.
Są drogie systemy które pokazują wszystko idealnie bez zarzutu ale......nie grają ! brak im muzykalności nie potrafią niczym zaskoczyć, niby wszystko jest super czysto, brak "koca" ale i barw.
Rozumiem powrót lamp czy vinyli bo niektóre to potrafią i nawet jesli nie wszystko jest w najlepszym porządku pod wzgledem poprawności, potrafią zagrać muzykę.
Wniosek, jesli system gra MUZYKĘ jest referencyjny bez względu czypotrafi to super system, radio stołowe mikrostereoanlage czy home cinema :) nie ma znaczenia....noga musi sama tupać:)!