Audiohobby.pl

Sting "If On A Winter's Night"

  • Gość
04-11-2009, 22:08
pieknie napisane. ja osobiscie przepraszam za rzygacz stingowa. moze mialem slaby dzien. wczesniej sluchalem brahmsa pod simonem rattle. moze to byla przyczyna klopotow gastrycznych. moze, ale nie wiem na pewno. w kazdym razie - plizzzz- wybaczcie, mili moi i drodzy przyjaciele.

Rafaell

  • 5033 / 5893
  • Ekspert
04-11-2009, 22:47
Brzydkich kobiet nie ma tylko wina brak-oczywiście tego drugiego także w zimowe wieczory przy kominku  z płytą Stinga. Ciekawe czy jest ta płyta sprzedawana z jakimś łyskaczem, może chociaż bon?                      

reactor

  • 1649 / 5337
  • Ekspert
05-11-2009, 16:47
Oj do niektórych płyt to powinni dodawać łyskacza, albo dwa najlepiej żeby człowiek się upił i zapomniał :)

.................d_b........................