Audiohobby.pl

Audio Show 2009

cocor2007

  • Gość
09-11-2009, 22:21
>> cadam, 2009-11-09 20:42:13
Co to za głośniki?

Studyjne monitory aktywne Geithain.

http://www.me-geithain.de/index2.html?eng

cocor2007

  • Gość
09-11-2009, 22:43
>> Gustaw, 2009-11-08 18:12:42

Cabasse ... O ja pieed...ę !!! Wiem, że bas to nie jest wszystko ale w końcu słychać było koncert a nie reprodukcję muzyki jak "bułkę przez bibułkę, bo muzyka to emocje, energia a nie łaskotki i ciepłe kluchy. Jestem pod wrażeniem. Dla mnie i dla moich znajomych do najlepszy dżwięk wystawy :-)

Dla mnie też. Brutalnie ale prawdziwie. 3 dni wcześniej byłem na koncercie Cassandry Wilson w Hiltonie - drumsy i basy na Cabasse La Sphere brzmiały tak jak to było słychać w 3 rzędzie na koncercie. 600 kzł ale zwrotnica aktywna w cenie . Na szczęscie w pokoju mniejszym niż 30 mkw chyba się taki dźwięk nie zmieści, więc chwilowo sobie odpuszczę odsłuchy u siebie ;-)



antos

  • 104 / 6065
  • Aktywny użytkownik
09-11-2009, 23:04
Serdeczne pozdrowienia dla Lancastera!, którego wreszcie miałem okazję poznac osobiscie :)

Tegoroczna impreza moim zdaniem lepiej przygotowana choć nie obyło sie bez wpadek typu niedopasowanie wzmacniaczy zródeł kabli etc. Oczywiscie nie do uniknięcia kiedy firma sprzedaje urządzenia kilku firm i na siłę musi to podłaczyć ....efekt czasem lepszy czasem gorszy.

Trochę chaotycznie....
Baltlab III z mało skutecznymi kolumnami nie pokazał w pełni potencjału...ale chyba się czepiam bo wzmak bardzo mi się podobał :)
W pokoju Esy znowu nie grało pomimo elektroniki Maca i topowych Scanów....niech Esa wreszcie wpusci tam młodego człowieka który zmieni nadentą atmosferę i rozrusza nudne prezentacje! Muzyka powazna na tym systemie ...to jakies nieporozumienie, lub zle dobrany materiał.
RCM bardzo dobrze, tutaj zacząłem powaznie myslec o analogu do swojego systemu, ciekawa prezentacja ...trafiłem na płyty Yes`ów i Frankie Goes to Hollywood ...nogi same tupały.

Martin Logan ...nareszcie fortepian realny obecny pełny, własciwa skala, nr 1 wystawy jesli chodzi o zwiewnosć i mikrodynamikę czuc potencjał, elektronika z innej półki cenowej nie była jakoś tutaj zła , fajny system pomimo     odstającego basu.

Cabasse walił po uszach w sampie Mangera koncertowo, czysto bez kompresji , brak wytłumienia przesunięcie w stronę wyzszych rejestrów, można lepiej i niżej.....naprawdę. W duzych salonach potańcówki techno wypadną na dobrym poziomie :)

Ancient Audio jak zwykle Waszczyszyn pełen pasji i humoru :) fajna prezentacja.

Dynaudio/Accu  ładnie grało panie doktorze......raczej z analoga ....ogólnie szału nie było...cóż mógłbym ostatecznie zyć z takim systemem:) ładny jest i taki złoty.....

Urządzenia Isem zwłaszcza dzielony CD z napędem  pro 2 natychmiast wywołały szybsze bicie serca z powodu podobieństwa do minimalistycznych konstrukcji 47labs. Cennik podano w Ejro a przez chwilę myślałem że kupię sobie napęd pro2 za 2250zł!!!..ech

Nowy wzmak Strussa bardzo pozytywnie czuć potecjał fajny design z grafiką Beksińskiego , kolumny szpetne i ogólnie cos mi mówiło że coś się nie klei.
ART wykończyło sąsiedztwo systemu Strussa i Cabasse , ogólnie ciepło i tłusto czyli tak jak je pamiętam z ubiegłego roku.... wielu jednak się podoba są przeciwieństwem jasno i szybko grających kolumienek.



 
 :-)

cir

  • 360 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
09-11-2009, 23:41
napisze  co mi sie najbardziej  podobało a mianowice elegancko zestawiony system waszczyszyna czyli to co najlepsze w diabełkach -barwa z   szybkimi  i neutralnymi monitorami.Muzyke oczywiscie sobie efekciarsko dobierał :) ale kto tego nie robił

do wielbicieli jak zawsze witalnych cabasse mam pytanie jak czesto da sie ich słuchac :) -Raz w tygodniu?
takie darcie mordy mozna znacznie taniej nabyc kupujac typowy system estradowy dla didzejow

Gustaw

  • Gość
09-11-2009, 23:45
>> cir, 2009-11-09 23:41:51
do wielbicieli jak zawsze witalnych cabasse mam pytanie jak czesto da sie ich słuchac :) -Raz w tygodniu?
takie darcie mordy mozna znacznie taniej nabyc kupujac typowy system estradowy dla didzejow

Odpowiem tak..... :-)
Wolę seks raz w tygodniu ze śliczną i napaloną brunetką niż codziennie,..... z gumową lalką z seks-shopu.

qb_1

  • 10 / 5930
  • Nowy użytkownik
09-11-2009, 23:52
No, dynamikę i skalę te Cabassy miały, były również spójne. Niestety IMO były też mega podbarwione...

Gustaw

  • Gość
10-11-2009, 00:02
.....tak samo "mega podbarwione" jak koncert Petera Gabriela słuchany na żywo. :D

Sorry ale będę bronił mojej wizji dźwięku ;-)

cocor2007

  • Gość
10-11-2009, 00:04
W piatek słuchałem La Sphere dwa razy, aby się upewnić czy to nie złudzenie. W sobotę wróciłem jeszcze raz i zostałem na długo.Specjalnie siadłem w piewszym rzędzie aby się przekonać jak długo można z takim dźwiękiem wytrzymać. Nie chciało się wychodzić. Niemniej jednak, podzielam obawy cira, że codzienne słuchanie muzyki na takim kopie może zmęczyć. Ciekaw jestem jak te kule grają na średnich poziomach głosności w normalnym 30-35 mkw salonie.
Jakiś czas temu słuchałem tanich Cabasse i zupełnie mi się nie podobały - darły mordy jak pisze cir.




Gustaw

  • Gość
10-11-2009, 00:10
>> cocor2007, 2009-11-10 00:04:40
Ciekaw jestem jak te kule grają na średnich poziomach głosności w normalnym 30-35 mkw salonie.

Sądzę, że zaprojektowano je raczej do dużo większych pomieszczeń. Osobiście nie widzę ich w 30-35 metrach.

unick

  • 28 / 6089
  • Użytkownik
10-11-2009, 00:25
>>Cabasse ... O ja pieed...ę !!! Wiem, że bas to nie jest wszystko ale .

Byłem na sali, w momencie gdy ktoś z publiki włączył Dead Can Dance. Póki było spokojnie, było OK, Gdy się zaczęło basowo to zaczęły się jakieś dziwne zjawiska. Zupełnie sobie system z tym nie poradził.

Więc może i są to dobre kolumny do basu, ale tylko niektórego rodzaju basu :)

Gustaw

  • Gość
10-11-2009, 00:57
>> unick, 2009-11-10 00:25:34
Byłem na sali, w momencie gdy ktoś z publiki włączył Dead Can Dance. Póki było spokojnie, było OK, Gdy się zaczęło basowo to zaczęły się jakieś dziwne zjawiska. Zupełnie sobie system z tym nie poradził.  Więc może i są to dobre kolumny do basu, ale tylko niektórego rodzaju basu :)

Z faktami się nie dyskutuje. Jeżeli się wyłożył to się wyłożył i być może masz rację, że to kolumny do niektórego rodzaju basu. Problem jest tylko taki, że słyszałem na Sferach różne "basy" od muzyki perkusyjnej puszczanej przez wystawcę, przez koncertowy kawałek rockowo-bluesowy , po kawałek głosu operowego z płyty mojego znajomego i było bardzo dobrze. Czytałem jednak (chyba na AS), że inne systemy się też na tym DCD wykładały o ile chodzi o ten sam kawałek. Muzyka DCD popularna jako materiał testowy chyba nie jest więc wielce prawdopodobne, że chodzi o to samo nagranie albo płytę. Dlatego chciałbym usłyszeć na jakim systemie się to nie wyłożyło aby nie postawić przewrotnej tezy, że "Shit IN = Shit OUT" ;-)

Nie noszę zdjęcia tych kolumn w portfelu. ;-) Piszę tylko o tym co słyszałem na własne uszy. Ktoś może mieć inne doświadczenia od moich ale jeżeli tego osobiśącie nie usłyszę, a chyba nie szybko będę miał okazję do posłuchania "Sfer", zdania co do tych kolumn nie zmienię. :)

qb_1

  • 10 / 5930
  • Nowy użytkownik
10-11-2009, 01:34
-> Gustaw

Nie musisz bronić swojej wizji dźwięku przede mną, bo i ja jej nie atakuję. Każdy system, nawet taki za 600 tys. PLN niesie za sobą kompromisy. Cabasse La Sphere wg mnie pokazały największy kompromis w barwie średnicy i delikatnym "woalu" na wokalach. Poza tym miały swobodę, dynamikę, rozmach, bas itd., w sumie i tak dużo. Inna sprawa, że to najdroższy zestaw na wystawie.

W sumie, to porównania między Cabassem, a grającymi po prostu źle Dynkami (sam gram na dynkach i to co usłyszałem w "Kiepurze" bardzo mi się nie podobało) nie ma.

Dla mnie jednak atrakcją wystawy pozostaje dupek (przepraszam, ale nie będę się tutaj bawił w eufemizmy), o manierze handlowej amway\'owca albo wtrętliwego i bezczelnego PHowca, który prowadził prezentację Levinsona z Revelami. Niestety, przybyli zwiedzający musieli odbębnić 12 min. pierdolenia (300 inżynierów i jeden wielki cross-harman team projektowy) kocopałów i 3 min. jakichś pierdo-audiofilo-plumkań. System zaoferował jakość raczej przeciętną, ale nadal o wiele lepszą niż wynurzenia w/w gościa.

unick

  • 28 / 6089
  • Użytkownik
10-11-2009, 01:36
To był kawałek o nazwie Cantara z płyty "Within the realm ...".  U mnie się nie wykłada i słychać przy tym naturalny bas. Przy poziomie głośności naturalnym dla mojego sprzętu i pomieszczenia czyli dość wysokim. Oczywiście, do poziomu głośności tych sfer trochę brakuje ..

Swoją drogą, myślę że wszelkiego rodzaju wynalazki zawsze znajdą rodzaje muzyki, gdzie zagrają dość spektakularnie oraz inne na których się wyłożą lub zagrają tak sobie. Najbardziej wszechstronne są tradycyjne konstrukcje ..

marcow

  • 1045 / 5560
  • Ekspert
10-11-2009, 07:14
Wielkopolskie studio HI-FI na Audio Show 2009
marcow

antos

  • 104 / 6065
  • Aktywny użytkownik
10-11-2009, 07:31
oooo te kolumienki baardzo w moim stylu :) duzy basowiec ze świetnym basem  

Słyszał ktoś wystep Pawła Ścierańskiego ?   świetny pomysł z zapraszaniem muzyków.


 :-)