Skopiuję swoją wypowiedź z innego wątku o kartach dźwiękowych:
LM4562 - stłumiona podatność na wysokie, co tworzy sztuczne, nierealne i fałszywe wrażenie przestrzeni. Do tego niekontrolowany bas, który wyskakując tłumi cały dźwięk zostawiając ciszę, a podczas ustawiania sieje po całym paśmie impulsem. Efekt niezależnie od obciążenia innym wzmakiem lub słuchawkami 32ohm.
TPA6120 - dobry za całokształt, minimalnie nadpobudliwy na wysokich, gdzie niekontrolowany zapiaszcza lekko dźwięk.
O planach w przestrzeni się nie wypowiem, bo nie wiem, na ile zmienia to tor wcześniej, gdyż na innym wzmaku i torze miałem lepiej.