>> zagra, 2011-09-07 08:34:58
>> Żaden arcyszybki opamp nie zagra , po kompensacji tym bardziej.Niestety.
Domyślam się, że z czegoś to wynika, bo chyba nie jest to jakiś aksjomat?
>> zagra, 2011-09-07 08:34:58
>> Niestety muzyka nie jest prostym i łatwym sygnałem do obróbki.
Chyba nie jest trudniejszym niż prostokąt o f=20kHz? Jeśli układ przeniesie taki sygnał z jak najmniejszymi zniekształceniami to przeniesie każdy inny co najmniej równie dobrze. Mylę się?
>> zagra, 2011-09-07 08:34:58
>> Powyższe kości które podałeś nie grają super.
Nie podałem ich jako przykłady dobrze grających tylko tego, że szerokie pasmo to niekoniecznie szybki OpAmp i na odwrót.
>> zagra, 2011-09-07 08:34:58
>> To trochę tak jak z audiofilskimi samplerami , one jako jedyne są tak zrealizowane
>> aby wszystko było słychać i żeby było ciekawie.
I właśnie tu jest IMO problem rozumienia "dobroci" układu. Sprzęt audiofilski jest konstruowany tak by było "fajnie słuchać", by trafić w gusta, a nie nie tak by wzmacniacz był przezroczysty. Jeśli rozmawiamy o pierwszej definicji, gdzie ludzkie ucho jest wyznacznikiem (miernikiem?) tego czy układ gra dobrze czy nie, to ja mówię PASS. Nie mam tak dobrego ucha.