>> fallow, 2009-10-06 16:38:26
> Czyli nie dosc, ze sa glosniejsze to dodatkowo sa equalizowane loudnessem ? Chyba, ze to te ciche wtedy dostaje loudness kiedy srednia roznica glosnosci w jakims tam czasie jest duza ? :)
To pierwsze. Wraz ze wzrostem amplitudy rośnie udział sygnału z filtru dolnoprzepustowego i górnoprzepustowego. Oczywiście generuje to harmoniczne, gdyż one były podstawą pracy. Można się spierać czy to nie jest po prosto kompresja dynamiki w dół średnich częstotliwości, ale technik jest wiele i każda inaczej brzmi.
Obecnie jest to podbicie dołu (filtr) i góry (pochodna) przy wysokich amplitudach w danej chwili. Lekko podnosi dynamikę basu, a ostrość góry jak czasami jest dobra, to miejscami wychodzą ostrości. To nie jest ciągle to, co ostatnio szukam.
Stosowałem też zmiany equalizacji tylko dla cichych partii. Strojenie udziału filtra i A/R było tu trudniejsze, ale efekt jakoś wyszedł. Niestety, tego, co mózg nie usłyszy, ucho odbiera. Ucho może się męczyć dźwiękami, jeżeli są odpowiednio zamaskowane, a więc niesłyszalne. W podobny sposób działa nacisk wysokich częstotliwości na skronie.