>>Drogi Bartku, widzisz ja uważam zupełnie inaczej, od tego jest forum aby każdy mógł się wypowiedzieć bez względy na to czy ma czy nie ma racji w opinii innych użytkowników owego. Wymieniając się poglądami, często uczymy się, poprawiamy czy zauważamy własne błędy lub brniemy w kanał. Tali lajf. Nikt tu nie prowadzi sympozjum naukowego, zauwaz zakładkę DIY - Do It Yourself - Zrób To Sam czyli zrób tak jak potrafisz lepiej gorzej ale sam.
Masz rację, wolny kraj. Trochę za mocno "pojechałem". Taka prośba - na drugi raz jeśli powołujesz się na własne doświadczenie to opisz jak ono wyglądało. Mam podstawy, żeby sądzić, że nie rozkminiłeś tematu do końca, nie eksperymentowaleś z różnymi kształtami, i z różnymi wytłumieniami, gdybyś to zrobł wnioski byłyby inne. Dyskusja dyskusją, ale to jest wprowadzanie ludzi w błąd. Co z tego ze nie celowe?
>>A i jeszcze do Bartka ... zacznij się udzielać bo nie piszesz głupot i można się czegoś dowiedzieć.
Cóż, żeby wszyscy mieli do tego takie podejście jak Ty, tzn. nie koniecznie zawsze słuszne, ale otwarte na argumenty to bym się nigdy z nikąd nie zmywał. Ale to jest zasadniczo kopanie się z koniem, znakomita wiekszosć leczy sobie na takich forach małego wacka i jak tylo cośkolwiek zakwestionujesz to zaraz masz drugą wielką bitwę warszawską. Tak się składa, że ostatnio mam okazję spojrzeć na to wszystko z dystansu, jako osoba nie zaangażowana i cały ten bajzel bawi mnie jak nigdy wczesniej.
Muszę jednak przyznać, że mimo moich obaw to forum jest jednak o wiele bardziej merytoryczne niż audiostereo czy audiofreakowo, na które zostałem zaproszony swego czasu i po stwierdzeniu, że cała ich "działalność" polega na malowaniu dupy wszystkim którzy nie mają do niego dostępu i jeszcze większym mędrkowaniu i wzajemnej adoracji niż na AS poważnie przemyślałem sobie co ja to do ch**a wacława robię...
>>Żeby nie było że uprawiam zupełną amatorszcyznę: do pomiarów głośników używam CLIO z kalibrowanym mikrofonem w dedykowanym "prawie" bezechowym pokoju. Zwrotnice projektuję z użyciem symulacji LSP Cad + pomiary + odsłuchy + pomiary i tak do za..., kilka paczek mierzyłem też w komorze bezechowej w Tonsilu (tak można tylko trzeba zapłacić) i na koniec nie prowadzę żadnej działalność gospodarczej związanej z audio. To moje hobby :-)
Tego nie zarzucam, nie mówię ,że nic nie wiesz i na niczym się nie znasz. Walnęło mnie po gałach, że operujesz ostatecznymi wnioskami, a nie masz tematu do końca rozpoznanego. Zbierz sobie w całość wszystko co napisałem - dużo zależy od konstrukcji skrzynki i co masz konkretnie podbarwione. Jeśli skrzynka jest duża (ścianki mają po 20 cm albo więcej) no to rzeczywiscie możesz mieć problem i może nie dać się tego "załatwić" wytlumieniem. Spójrz na obudowy Matrix B&W, naćkane wewnątrz równo, i nie bez powodu. Tak jak pisałem wcześniej im niższy rezonans tym trudniej sobie z nim poradzić, ale jak wszystko "rozwalisz" na mniejsze i znacznie wyższe to może styknąć jakieś proste wytłumienie, nawet nnie koniecznie musi być to kanapka. Słabo wzmocniony MDF faktycznie daje również podbarwienia, ale są one rozrzucone równo po całym pasmie i są interpretowane przez ucho jako zamulenie dźwięku. Wszystko jest spowolnione, wyprane z barwy, przestrzenności i namacalności w porównaniu z obudową, która jest sztywna.
Dlatego też wyjechałem z propozycją zrobienia wąskich skrzynek na małych głośnikach zrobionych ze slejki jeśli chce się zacząć przygodę z robieniem kolumn. Znam wszstkie teorie o wyższości jednego głosnika nad dwoma, ale nie mówimy tutaj o kolumnach bezkompromisowych. Jeśli komuś zależy na żywym, dynamicznym, przestrzennym dźwięku to lepiej zrobi budując wąskie dobrze wzmocnione sklejkowce niż krowiaste MDFowce.