Audiohobby.pl

High Fidelity - gratulacje Panie Wojciechu Pacuła!

pastwa

  • 3825 / 6097
  • Ekspert
02-06-2014, 22:26
Te tajniki to zwykle mydlenie oczu innym. Musial miec chlop powaznie mase takich maili skoro wzial sie za tlumaczenie we wstepniaku, to tylko swiadczy o pustosci tego typu komercyjnych porad, oraz glupocie badz naiwnosci tych, co kupili w ciemno, na haslo \'Pacula Poleca\'.

WOY

  • 666 / 4850
  • Ekspert
02-06-2014, 22:37
>pastwa
Jeżeli uważasz że akustyka pomieszczenia to mydlenie oczu to ja Ci mogę okazać tylko współczucie dla Twojej ignorancji.

  • Gość
02-06-2014, 22:54

Tak mydlenie oczu, jak np fakt że jeśli pomieszczenie jest zupełnie puste, a takie z przedmiotami i meblami, to ma inną akustykę, inaczej zachowuje się w takim pomieszczeniu dźwięk, już nawet bez puszczania muzyki człowiek się o tym przekonuje. WIEM ŻE TO OCZYWISTE ALE WIDAĆ TRZEBA TUTAJ O TYM PISAĆ. Jeśli już ustaliliśmy że to fakt, to szafa z książkami, racjonalnie patrząc na sprawę, będzie charakteryzowała się swoimi właściwościami odbijania i pochłaniania dźwięku, wydaje mi się że to może mieć fizyczne uzasadnienie, apeluję o trochę wyobraźni, oraz uważne czytanie czego dotyczy sprawa, potem o ocenianie.

Nie musiał mieć chłop dużo, wystarczy kilka "dotkliwych". :P
Nikt tutaj nie mówi o osobach które cokolwiek kupiły w ciemno po poradach jakiegoś tam recenzenta. Sprawa jest naprawdę prosta, ktoś np wypożyczył sprzęt od sklepu, albo znajomego, przesłuchał i stwierdził że słowa recenzenta są przesadzone, czym podzielił się drogą mailową z recenzentem. Oczywiście możliwe że są tu też osoby które coś w ciemno kupowały, bez odsłuchu.. chociaż nie sądzę żeby było ich dużo, zwłaszcza przy drogim sprzęcie.. ale co to zmienia w tym temacie ? NIC. Po co rozwodzić się nad głupotami ? Zwłaszcza że zjawisko raczej nie jest powszechne. :P

Bednaar

  • 556 / 6056
  • Ekspert
02-06-2014, 23:23
Jak się słucha na słuchawkach, to akustyka pomieszczenia faktycznie może być mydleniem oczu ;)

Bednaar

  • 556 / 6056
  • Ekspert
02-06-2014, 23:29
Ale żeby lepiej słyszeć, polecam raczej namydlić uszy, a potem dobrze wytrzeć ;)

WOY

  • 666 / 4850
  • Ekspert
02-06-2014, 23:33
Udostępniłem ten tekst bo liczyłem na merytoryczną dyskusję na temat często popełnianych "grzechów"( jak je nazywa autor)  przy budowaniu systemu audio. A wyszło jak widać. Bardziej interesujące jest zagadnienie co Pan Wojciech reklamuje kogo wprowadził w błąd recenzją itd.
Zamiast rozmawiać o tych audiofilskich grzeszkach czepiacie się oczywistych banałów zawartych w tym tekście.
Oczywiście jest to mój punkt widzenia tego artykułu i nie trzeba się z nim zgadzać.
Pozdrawiam Mariusz.

  • Gość
02-06-2014, 23:54
Bednaar do kogo ta uwaga ?

WOY ale ten tekst nie powstał w takim celu... przecież to co piszę autor jest, jak niektórzy tutaj napisali, oczywiste. A motywy powstania tego tekstu już opisałem. Oczywiście możemy, a raczej możecie, bo ja nie mam dużego doświadczenia w kwestii kolumn, zacząć swoją dyskusję o swoich błędach, zaniedbaniach, dziwnych przyzwyczajeniach:P... czy kiedyś przekonaliście się boleśnie, o swoim błędzie, podczas budowania systemu audio? Można też pogadać o największych rozczarowaniach...

Ja chętnie poczytałbym coś ciekawego zwłaszcza w kontekście akustyki, w ujęciu praktycznym, sprawdzone rozwiązania.

Bednaar

  • 556 / 6056
  • Ekspert
03-06-2014, 07:52
>> Jarmil, 2014-06-02 23:54:35
Bednaar do kogo ta uwaga ?<<

Ogólnie - do dyskusji, fakt: głupi żart, późno było, człowiek juz przysypia przed monitorem i pisze pierdoły, zamiast się połozyć spać :)
A tak w ogóle - już dawno pogodziłem się z faktem, że o wystroju wszystkich pomieszczeń w mieszkaniu decyduje moja żona, zatem o dobrej akustyce pomieszczenia mogę zapomnieć. Alternatywa niezależna od tego czynnika: słuchawki, zresztą i tak łatwiej mi jest się wtedy skupić na muzyce, poza tym żona nie przepada za tym, czego słucham, więc nie mam innego wyjścia. Mam oczywiście głośniki (używane do słuchania jakiejś lżejszej muzyki, której żona mi nie wyłączy), ale po pierwsze bardzo budżetowe, a po drugie: ustawione wbrew wszelki regułom - w rogach pokoju, tuż przy ścianie (Tannoy M1: otwory bass reflex skierowane do tyłu, zatem: o zgrozo...).

pastwa

  • 3825 / 6097
  • Ekspert
03-06-2014, 10:00
>> WOY, 2014-06-02 22:37:23
Jeżeli uważasz że akustyka pomieszczenia to mydlenie oczu to ja Ci mogę okazać tylko współczucie dla Twojej ignorancji.

Podam Ci przyklad. Polece Ci przekonujaco abys nabyl jakies (dosc przecietne) sprzety, bo akurat takie mam na tapecie recenzenckiej, a jak sie poczujesz rozczarowany ich brzmieniem, to wysmaruje w odpowiedzi referat na temat akustyki, budowy kable i listwy sieciowej (same prawdy, chociaz poza tematem). Nic to, ze inne klocki graja lepiej (w tej samej akustyce itd.). Mijasz sie wiec z puenta tej opowiesci. To jest wlasnie mydlenie oczu.

WOY

  • 666 / 4850
  • Ekspert
03-06-2014, 12:33
Zamysł mój był prosty. Takie Fora czyta sporo ludzi niedoświadczonych i chciałem aby z tego tematu wynieśli jakąś poradę.
Widać że się bardzo mylę bo tu sami eksperci.Więc nie trafia do mnie Wasza argumentacja.
Jeśli ktoś czuje się urażony przepraszam i dla mnie koniec tematu.

  • Gość
03-06-2014, 17:59
Co wy z tym nabywaniem czegoś po recenzji ? :D No ludzie złoci kto tak robi ? Bo piszecie jakby ktoś tak robił:P Wałkujecie problem którego NIE MA. Ale nie mam już siły tłumaczyć o co tutaj chodzi. :P

pastwa... W każdym razie jeśli to miałeś na myśli, to Twoja uwaga o tej akustyce, świadczy o braku zrozumienia tego o czym pisałem. Oczywiście mogłeś olać to co pisałem i napisać tylko co sam uważasz o tekście, nawiązując przy tym do mojej wiadomości, ale wtedy nie mniej pretensji że to krytykuje :D. Przecież wyraźnie zaznaczyłem po co ten tekst powstał, Ty uważasz że to zamierzone działanie, ja uważam że urażona duma:P i dodałem o akustyce, jako jedynym ciekawy momencie w tekście, bo wydaje mi się że ma znaczenie. NIE TWIERDZĘ ŻE POMIESZCZENIE ROBI ZE SPRZĘTU SŁABEGO, JAKIŚ FENOMENALNY(aż taki wierzący nie jestem), ale może słabe strony sprzętu maskować, w danym otoczeniu akustycznym mogą nie być tak uwydatnione. W złym pomieszczeniu i źle urządzonym, może być tak fatalnie, a sprzęt dobry może nie pokazać swoich mocnych stron. NAPRAWDĘ WYSTARCZY POMYŚLEĆ O PUSTYM POKOJU I ZAPEŁNIONYM PRZEDMIOTAMI ŻEBY PRZEKONAĆ SIĘ ŻE AKUSTYKA MA ZA PRZEPROSZENIEM WIELE DO POWIEDZENIA. :D Odrzucając jednak skrajności, w tradycyjnie urządzonym pokoju, na pewno szafa za słuchaczem nie zmieni wrażenia odsłuchowego, jeśli to było złe. Akustyka może poprawić coś co jest dobre, w skrajności, które w życiu rzadko występują:P może doprowadzić do tego że sprzęt nie zagra w ogóle. Wcześniej o tym pisałem a Ty o jakimś mydleniu. Jaki to ma sens, biorąc to co napisałem pod uwagę ?

Tekst nie miał za zadanie rozpocząć jakieś głębokiej dyskusji, czy nauczać początkujących. Po prostu ktoś podważał jego doświadczenie i to koniec historii. Niemniej możecie podyskutować o swoich grzeszkach. :P

  • Gość
03-06-2014, 18:14
Wydaje mi się że jednym z grzechów głównych Lancastera jest brak uważnego słuchania innych. :D

pastwa

  • 3825 / 6097
  • Ekspert
03-06-2014, 19:34
>> Jarmil, 2014-06-03 17:59:26
Co wy z tym nabywaniem czegoś po recenzji ? :D No ludzie złoci kto tak robi ? Bo piszecie jakby ktoś tak robił:P Wałkujecie problem którego NIE MA. Ale nie mam już siły tłumaczyć o co tutaj chodzi. :P

Tak na logike troche ;\')) Ciezko mi sobie wyobrazic aby ci narzekajacy ludziska, pisali do Paculy w sytuacji, kiedy odsluchali te wszystkie klocki u siebie w domu badz salonie, i zdecydowali sie je nabyc, mimo tego, ze zagraly znacznie pozniej ich oczekiwan. Wowczas przeciez by sobie normalny czlek odpuscil i sprawdzil inne marki i modele. Wychodzi wiec, ze kupowali w ciemno kierujac sie slepo poleceniem mistrza ;\'))

Co do reszty, nie sledze dyskusji, byl link od Paculy to przeczytalem i skomentowalem. Same porady o akustyce to dobre wskazowki, ale takie cos, powinno byc zwyczajnie czescia ogolnego poradnika, bo to podstawy sa ;\'))

  • Gość
03-06-2014, 20:42
Jeśli wypożyczyli sprzęt do domu i rozczarował ich brzmieniem, to chyba nie kupili jeszcze? a mogli napisać recenzentowi że przesadził w swojej ocenie, po czym oddać sprzęt który wypożyczyli za kaucją. :P Ewentualnie słuchali go w salonie. Dlatego pytam o czym Ty człowieku drogi piszesz ? Mój scenariusz jest o wiele bardziej prawdopodobny, bo zakłada minimalny rozsądek ludzi który jednak występuje, że nikt nie kupi przed odsłuchaniem drogiego sprzętu. Same przekonanie że ktoś kupuje coś, bo ktoś tak napisał, uważam za głupie. Problem nie występuje, a debatowanie nad tym to jedynie jakaś głupia przekora i krytyka ludzi którzy poważnie traktują recenzje... dla mnie przypomina walkę z własnym cieniem. :D

  • Gość
03-06-2014, 20:48
W tym próba wykpienia recenzentów :P