Audiohobby.pl

Sennheiser HD800

Rafaell

  • 5033 / 5861
  • Ekspert
21-07-2009, 16:56
Już są w końcu w sprzedaży, tak że zapraszam do wpisów o nich              

zyzio

  • 960 / 5758
  • Ekspert
21-07-2009, 17:06
Gdzie są ? Mam termin Megamedia za tydzień, że niby go dotrzymają ? :D :D :D

fallow

  • 6457 / 5834
  • Ekspert
21-07-2009, 21:45
No to ja zapodam pierwsze wrazenia:

Ghm Ghm :)

Na poczatek mala, aczkolwiek pozyteczna wzmianka dla wszystkich sluchawkowcow. Kluczem do tego abysmy odpowiednio slyszeli sa nasze uszy....zwykle przemywanie raczkami z "mydelkiem" nie wystarcza do konca. Ja po urlopie nad morzem (wiadomo plaza, piasek etc.) zastosowalem A-Curemen, polecany takze w profilaktyce preparat do czyszczenia uszu. Gwarantuje, ze klarownosc przekazu wzrosnie jezeli regularnie bedziemy go stosowac. Do kupienia w aptekach za ~15 PLN.

http://img338.yfrog.com/i/acurumen.jpg/


Co do HD800:

Zaczne od tego, ze jestem raczej sceptyczny w probowaniu nowych rzeczy wiec i tutaj moje podejscie nie bylo inne. Jako, ze wielka przestrzen z GS1000 znam dobrze, dobitne basowe rabniecie z Edition9 tez u siebie goscilem i ultra-przezroczystosci i precyzje K1000 tez ostatnio sluchalem kilka razy, idace w granie wszystkiego spokojne Denony D5000 tez goscilem, niewciagajace neutralne spokojne ale i precyzyjne K701 tez i tak dalej... nie spodziewalem sie czegos nadzwyczajnego lub czegos co by te cechy przebilo w znaczacy sposob.

Przy pierwszym odsluchu HD800 w zasadzie niczym mnie nie zaskoczyly, sluchalem sluchalem ...wszystko na swoim miejscu, po kilku minutach zdalem sobie jedynie sprawe z tego ze sa przestrzenne na podobnym poziomie do GS1000 (nie umiem ocenic ktore bardziej bo nie mam ich obok siebie, z reszta nie jest to zbyt istotne w stosunku do calosci) oraz znacznie szybsze niz moje poprzednie K701. Zajalem sie za to sluchaniem muzyki, ktora niezwykle mi sie na HD800 podobala.

W zasadzie tutaj opis moglby sie juz zakonczyc, bowiem moim zdaniem HD800 maja wszystko w takiej ilosci jaka __JA___ chce i jaka dla mnie jest optymalna.

Od lat czytajac rozne opisy sluchawkowych high-endow a kiedy jeszcze z zadnym z nich nie mialem kontaktu - takie wlasnie bylo moje wyobrazenie o high-endowym dzwieku.

Rozne wysokich lotow sluchawki byly blizej lub dalej ale nigdy jeszcze - jak dla mnie - wszystko nie bylo az tak spojne i na swoim miejscu, w dobrych proporcjach.

HD800 komfortowe w takim samym stopniu jak GS1000 a moze nawet ciut bardziej za sprawa lepszych gatunkowo gabek i gabki na palaku ktora powoduje ze nie zsuwa sie on podczas lezenia wraz ze swoim sposobem granie po prostu znikaja mi z glowy.

Przepraszam Fanow Grado, ale dla mnie te sluchawki sa tym - czym zawsze chcialem aby bylo GS1000 ale nigdy nie udalo mi sie tego osiagnac - a spedzilem kupe czasu na chodzeniu po znajomych i salonach sluchajac na prawdziwych high-endowych napedach.

Oczywiscie...nie sa to Grado i nie wciagaja sluchacza tak bardzo w widowisko oraz prozno szukac tutaj podbitej gory wybrzmiewajacej do granic mozliwosci. Nie :) Nie ma tez niesamowitej ilosci basu jak w Denonach czy troche Ultrasonach lub super bliskiej srednicy czy tez niezwykle soczystej...

Od kiedy mialem K701 - juz tam (zgadzam sie z Rafaellem) gora jest zbyt podbita i trzeba sobie z tym radzic. O GS1000 nie wspomne. Tutaj jest jej dla mnie ilosciowo - "tyle ile trza". To samo powiem o srednicy i basie. Nie ma regresu jak w GS1000. Tyle o "wywazeniu".

W tych sluchawkach dzieje sie cos niezwykle dziwnego - przynajmniej jak jeszcze tego nie slyszalem w dynamikach - aby laczyc 2 cechy rownoczesnie - przekaz ma swietnie nalozona texture, znacznie bardziej stabilna i mniej ulotna niz w sluchanych przeze mnie do tej pory sluchawkach dynamicznych a jednoczesnie same sluchawki graja bardzo zwinnie, szybko i przezroczysto. Szybkosc wzgledem K701 jest znacznie znacznie i wyraznie wieksza, tak samo przezroczystosc. Jednoczesnie z ta szybkoscia idzie bardzo duza stabilnosc i namacalnosc, spojnosc przekazu.

Sluchawki kreuja przekaz bardzo przestrzenny, kazdy dzwiek podobnie jak przy GS1000 jak zawieszony w przestrzeni, ale ta przestrzen nie jest romantycznie rozmazona jak w przypadku bylego flagowca Grado lecz spojna - bardziej w strone K701. Precyzja lokalizacji samych dzwiekow - szczegolnie kiedy zmieniaja swoje polozenie jest na bardzo wysokim poziomie. Holografia ustepuje tej znanej z K1000, jednak mnie jej slusznosc przekonuje bardziej niz ta romantyczna i barokowa z wszechobecnym echem i reverbem z GS1000.

Sama gora jest tutaj bardzie uporzadkowana i znacznie bardziej rozciagnieta niz w GS1000. Oczywiscie kazdemu Fanowi Grado bedzie brakowalo wybrzmien do ktorych jest tak przyzwyczajony, dluuuugich reverbow wybrzmiewajacych glosniej ponad srednice i bas. Gdyz takie wlasnie wrazenie odnosi sie sluchajac czesto wlasnie np. GS1000.

Jest to dla mnie naturalny i neutralny model Gory a nie podkreslony a\'la Grado. Warto zaznaczyc, ze gora HD800 takze nie ma spadku jak w wiekszosci dynamikow po 10KHz co mozna zobaczyc np. na zalaczonym wykresie wzgledem GS1000 i D7000.

Bas pokusze sie o stwierdzenie, ze juz teraz jest na rownym poziomie albo moze troche nawet lepszy (faktura i textura oraz trojwymiarowosc) niz ten z W5000 ktore pod tym katem sa dla mnie referencja. Do basu z K701 nie ma co porownywac, nie ma tez zadnych gorek na wysokim basie jak w GS1000 a niski bas rozciaga sie ....po prostu bardzo nisko. Dolna srednica i wysoki bas sa rownoczesnie bardzo latwo separowalne z czym czasem mialem problem na wieluuu wielu sluchawkach.

Srednica jest bardzo rozdzielcza, znacznie bardziej niz na K701 i nie umiem teraz stwierdzic czy bardziej niz na GS1000 jednak wydaje mi sie ze troche mniej. (Tutaj znak zapytania). Nie ma tez zadnego regresu, zbytniej bliskosci - no co tu duzo mowic, jest dokladnie tyle ile bym chcial i ile zawsze wyobrazalem sobie ze sluchawki maja miec.

Faktycznie mozna tutaj mowic o bardzo daleko rozwinietym modelu Grania K701 ze znacznie wieksza precyzja, znacznie wieksza scena, znacznie wieksza szybkoscia, podobna delikatnoscia (oczywiscie na odpowiednim napedzie) i modelem grania troche anty-Grado idacym jak Piotr mysle bardzo slusznie zauwazyl raczej w strone pierwszej wersji Staxow Omega.

Wiec cos w tym jest, ze sa to takie Omegi dla ubogich :)

Dodatkowo wyszlo w moim systemie cos, czego sie nie spodziewalem, slabo rozcianieta i nieodpowiedniej jakosci najwyzsza gora, co nie wyszlo na GS1000 ani innych sluchawkach - myslalem, ze to Senki tak maja ale po zweryfikowaniu tego na Metronomie C1A - stwierdzam, ze to moje zrodlo - a bylbym zniesmaczony jezeli okazloby sie to niedociagnieciem.

O samym wykonaniu chyba nie musze duzo pisac, jest swietne - podobnie jak w Ultrasonach. Mozna to nazwac niemiecka precyzja, wyprzedza manufakture Grado o lata swietlne.

Co do samego systemu - sluchalem juz HD800 na kilku i smialo moge powiedziec, ze nie sa tak latwe do prawidlowego napedzenia jak niekiedy pisza. Swietne jest to, ze nie beda grac tak karykaturalnie jak GS1000 przy zlym napedzie ale zeby pokazaly swoje mozliwosci - musza zostac odpowiednio napedzone. Tak czy siak jest to pocieszenie dla tych ktorzy mysla by je kupic, ze bedzie dalo sie ich sluchac na przejsciowym systemie.

Set lamp dla K701 nie do konca sprawdzil sie z HD800 - bez 2 zdan. Najlepiej wychodza te najbardziej neutralne.

Sluchawki sa na tyle przezroczyste ze z roznymi napedami (do tej pory 3 - moje EMU, Metronome C1A, iriver H340) zagraly zupelnie roznie muzykalnie - mozna wiec sobie ustawic zrodlem co kto lubi, czy bardziej analitycznie i sucho, czy muzykalnie czy ostrzej.

Jedno jest pewne - Grado sie z nich nie zrobi! :)

Ja wiem juz tez, ze przydaloby mi sie lepsze zrodlo - sposobu grania - studyjny - moze zostac, bo taki lubie :)

Aha, sluchawki raczej nie dla rasowego audiofila - nawet z moim nie do konca dobrym dla nich zrodlem - wcale przeciez nie wysokich lotow - na tyle zapomnailem o sprzecie, ze faktycznie pasjonowalem sie tym co jest grane.

Jezeli ktos wymaga od sluchawek by jeszcze dodatkowo za reke wciagaly go w widowisko - takze sa lepsze - np. Grado. Tutaj - jezeli chcemy mozemy wejsc, dostajemy zaproszenie ale nie jestemy wciagni czy tego chcemy cz

Sluchawki sa swieze, malo wygrzane :)

To tyle totalnie pierwszych wrazen.

--ERRATA--
Wykonanie jak dla mnie na bardzo wysokim poziomie. Poduszki z mikrowlokien - pady i takie samo obicie palaka sa bardzo komfortowe. Sprawiaja znacznie lepsze wrazenie niz te z po prostu gabki znane mi z GS1000. Dodatkowo symetryczne kable doczepiane do kazdej sluchawki osobno tez sa niewatpliwym atutem gdyz za chwile (lub juz) beda pojawiac sie przerozne Zu Mobiusy, Equinoxy czy Dragony w wersji dla HD800.

Sluchawki kupilem w salonie Q21 - Technotronik.

--ERRATA 2---
Dodam jeszcze, ze oprocz ladnego pudelka z aksamitnym materialem dostajemy do HD800 ladnie wydana mini ksiazeczke w roznych jezykach w tym takze z naszym rodzimym.

Jest tez zacheta aby zarejestrowac sie na stronie Sennheisera i zglosic sie po indywidualnie dla kazdych sluchawek zarejestrowana charakterystyke - diffuse field frequency response. Sa to bardzo male roznice, ale mozna dostac swoja unikatowa - podobnie robi np. Etymotic dla swoich flagowych sluchawek.

Tym bardziej dziwi mnie w kontrascie do tego, dostarczanie PS1000 w pudelku po pizzy.


Zdjecia:
http://img193.imageshack.us/gal.php?g=sens1.jpg&;via=yfrog

Rafaell

  • 5033 / 5861
  • Ekspert
26-07-2009, 02:55
    Recenzja nie do końca wygrzanych Sennheiserów HD 800

Dzięki uprzejmości wiktora i pomocy kolegów Piotra Ryki, majkela, aasata-za która dziękuję; miałem okazje usłyszeć najnowsze dzieło firmy Sennheiser czyli słuchawki HD 800.

Słuchawki miały okazję być słuchane w następujacej konfiguracji:
Napęd Kenwood DP-X9010
DAC CEC DX51
wzmacniacze:
Lake People G99/2
Rudistor NX-33
Wszystko spięte jako zbalansowane moimi Rafaell\'s Cable XRL (kontrolnie także  RCA).

Słuchawki towarzyszące 300 Ohmowym Sennheiserom HD 800 :
21,3Ohm Pioneer Monitor10
32 Ohm Grado GS1000
60 Ohm Sansui SS-100
300 Ohm Sennheiser HD 600

Na samym początku słuchania HD 800 w odróżnieniu od pozostałych wymienionych wydawały mi się jakieś niekompletne i dziwaczne. Dałem posłuchać żonie na jej ulubionym utworze Dhafera Youssefa  i  Anny Marii Jopek "To co nieznane" i krótka szybka  recenzja filologa skonczonego z jednego utworu "rozmemłane słuchawki"
Osobiście wydało mi się że w nich coś jest nie tak z tą dziura w przetworniku i generowanym przez pierścień falą  ale o tym dalej.
Pierwsze odsłuchy, pierwsze wrażenia całkowicie subiektywne !
Norah Jones "Lonestar" lepiej niż w Monitor10 wybrzmiewający bas za chrapliwy wokal  
Gorilaz "Feel  Good  INC" (albumowa wersja)  wokal solisty nie zachwycajacy brak klimatu elektronicznej muzyki ,niżej schodząca  niż w Monitor10 podstawa basu ale znacznie gorszy impakt-taki  "wełniany bas" (w Sansui SS-100 jest gorzej ale od HD 800 wymagania mogą być wyższe)
John Mayer "Gravity" brak intymności w utworze gdzies wokalista ucieka w kąt gitara również nieobecna
John Lennon Starting Over głos nie przekonywujący bez cochones, bardziej skupiony punktowy ale oddalony przez co nieobecny
The Police "Every breath you Take" dźwięk uładzony brak zadziorności
Sade "Smooth operator" Perkusja talerze czyste ale za matowe saksofon gładziutki  tak dęciaki nie graja-naprawdę, klimat wokalu nie rozmarza to ta "studnia" zabija wszystkie wokale.
Tracy Chapman "Fast car" zupełnie nie ciesza mnie talerze mimo pieknie brzdąkającej gitarze i dużego rozseparowaniu instrumentów
Eric Clapton "Tears heaven" Mimo swietnej ale nie realnej przestrzeni wole jednak tą z zamkniętych słuchawek :) słychać w która stronę Clapton śpiewa ale nie słychać z jakiego kierunku-dziwne nieprawdaż?
Sheryl  Crow "All wanna do" brak mi zupełnie w porównaniu do Monitor 10 muzyki docierającej ze skrajnych kanałow mimo dużej przestrzeni Muzyka nie chce zejść poniżej uszu jak to ma miejsce w Monitor 10 która lokalizuje dżwieki prawie na kierunku  szyi
Beck "Where it's at" brak mi wysokiego basu i jego impaktu,jest za słodki  prat słaby.
Odczucia poza przetwornikowe-kabel czasem zapiszczy przy nausznikach przy ruchu głową.
Bennie Walace "Edith head" wręcz stwarzane na nowo audiofilskie plumpkanie
T.Monk,C.Wiliams,B.Hanighen  "Round about midnight"  ta przestrzeń zabija dźwięk, co z tego że wszystko bardzo dokładnie podane ale moim zdaniem brakuje mi prawdy,życia,miłosci,ciepła i zimna
Im Hall Trio/tom Harrel  "Cross court" konturowośc kontrabasu bębna dośc dobre ale nie bardzo dobre
Count Basie Orchestra  "Whirly Bird" bardzo delikatnie mało zadziornie zagrane jak na tak duży i dynamiczny skład na topowym głośnikowym zestawie MBL na Audio Show dało radę zagrać i audiofilsko i z pazurem.Dalej brak jak słychac Powera, matowe bez blasku perkusyjne blachy
Grieg pod Karajanem (1982)
 "From Holberg's time" brak wybrzmień instrumentów a jednocześnie ostro. Podobał się kocioł ale to chyba przez niższe zejście niż w Monitor10 i lepszą konturowość dynamika nie była aż tak istotna. Sposób  generowania potężnej przestrzeni jest bardzo dziwny bo HD 800 grają w środku głowy a Sansui SS-100 jak i Monitor 10 mimo mniejszej szczegółowości próbują poza obszar głowy wyjść. HD 800 bardzo ładnie kierunkowo tutaj  lokalizują  bas
Per Gynt" instrumenty ostro brzmią? Talerze nieprzekonywujące co do realizmu. Przy forte brak impaktu, Monitor10 lepiej ,Sansui SS-100 słabiej
Capella Cracoviensic  pod Stanisławem Gałońskim
W.A Mozart  Kronung Mese C-dur "Agnus Dei" w SS-100 przydał by się bardziej kontrolowany bas, Monitor 10 najpiękniejszy wokal-realne powietrze wokół wokalistki, w SS100 trochę zamykają przestrzeń wokół wokalistki .Dla odmiany w HD 800 wokalistka ginie w przestrzeni, wręcz tonie HD 800 kreują  stanowczo  za  duży obraz , na dodatek jako jedyny (póżniej kontrolnie sprawdzane na GS1000) usłyszałem nieprzyjemny efekt interferencji dżwięku odbijającego się w obudowie Sennheiserów czyżby to ta  cudowna membrana z dziurką tak czasem generowała?
Edyta Bartosiewicz "Koziorozec" w tym utworze nie da się uzyskać  pogłaśniając nacieszenia  głosem wokalistki moim zdaniem kiepskie zjawisko i przypadłośc
Edyta Bartosiewicz "Sen" na SS-100 to bajka,magia mimo sporego braku informacji i szczegółów.Na HD 800 oddzielne nie spojone instrumenty-to się nie klei  razem
J.S.Bach  Piano Concertos  Vol2 Hae-won Chang, Camerata Casovia dyr. Robert Stankovsky
Ogólnie Skrzypce w HD 800 beznamiętnie płaskie, lepszy ale nie zachwycający realizmem fortepian miłe basso continuo.
W  koncercie A major BWV 1055 allegro moderato utworowi brak powietrza a jest taki piękny
Allegro non tanto nie czuć tego dialogu pomiędzy instrumentami  a przecież one rozmawiają sobie obok siebie a nie odseparowane każdy sobie z dala w wymiarze x a raczej HD 800.
Dhafer Youssef "Elventh stone" po prostu mdło strasznie
Jorane "Pour Gabrielle" bas miło podawany ale wokal już tradycyjnie ukryty :)
Chiara  Civello "Ora" rozbuchana scena basu czy aby o to chodziło realizatorom?
Joy Division  "Unktown pleasures" kapele rockowe nie maja takiej upiększonej sceny basowej.
Joy Division  "Disorder" wiecej ascetyzmu w tych rozbuchanych słuchawkach toż to kapela garażowa
Joy Division  "She's  last control" elektroniczny bas jest za długi !
Michał Loranc muzyka do filmu Bandyta
"Ulice Londynu" brak ataku puszczonej struny, na kontrabasie tak się wolniutko zbiera miotełki perkusji nie grają na poziomie atomowym jest fatalnie saksofon dalej bez magii
"Powrót" cymbały bardzo płasko podany dźwięk, sekcja perkusyjno przeszkadzajkowa nieciekawa
"Pogoń,lekarstwa,karabiny" niewiarygodne ale materiał z czego jest zrobiona membrana jest słyszalny
Krzysztof Komeda  PolisH Jazz vol 3 (1989)
"Fourth" za dużo basu wyłazi wszędzie
"Moja Ballada" fortepian bez smaczków
"Typish jazz" saksofon blady to przecież instrument dęty? Sekcja perkusyjna nieszczególna
Przestrzeń nie jest równoznaczna z basem będącym wszędzie to nie o to chodzi w słuchawkowym świecie

 To tyle pierwszego dnia  :)

Drugiego dnia majkel podrzucił mi swoje Grado GS1000 które w skrócie mają tylko dwie "wady" trochę rozbuchany ale za to znacznie lepszy co do konturowości, dynamiki, kontroli bas  i tylko lekko wycofane wokale  co tak nie denerwuje jak w HD 800. cała reszta naprawdę jest godna polecenia.Sennheisery HD 800 i Sansui SS-100 moim zdaniem lepiej współpracowały chyba z racji oporności z Rudistorem a Grado GS1000 Pioneer Monitor10 z Lake People G99/2. Sennheisery HD 600 były jakieś takie nie zdecydowane i w pewnych aspektach lepiej im szło na jednym wzmacniaczu a w innych na drugim (ale nie było czasu na zanalizowanie co i jak)to przyzwoite słuchawki ale z konkretnym wzmacniaczem.

Porównywałem nausznie przy średnim poziomie głośności, na różowym szumie HD 800 z Monitorem10 i otrzymałem takie odchyłki HD 800 w stosunku do Monitor10
32Hz    +2dB
63Hz    +1,5
125Hz  +0,5dB
250Hz  +1,0dB
500Hz  +0,5dB
1kHz    +3,5 dB
2kHz    +2dB
4kHz    -2dB
8kHz    -4dB
16kHz   0dB
Może to trochę wyjaśnia wcześniejsze uwagi ale tylko w niedużym stopniu

Podsumowując
Mimo że Sennheisery wykazywały że przez 18 godzin grania dalej płyną z brzmieniem, pewnych rzeczy bym się później nie spodziewał mimo wygrzania np. szybszego wygaszania dźwięku. Może się w nich poprawić prat ale w jakim stopniu nie jestem w stanie powiedzieć. Uderzone mocno klawisze fortepianu po prostu maja strasznie długi czas narastania dżwięku, fortepian zbiera się jak ślimak do lotu-być może HD 800 też wymagają jakiegoś mocarnego wzmacniacza jak K1000?.Jak na razie fortepian trąbki,flety, talerze wokale nie są ich mocna stroną .Wydająca się dobra separacja instrumentów wraz z generowaniem specyficznym sceny nie wydają mi się dobrym zestawieniem. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć jedynie że to bardzo oryginalne ekscentryczne! słuchawki ale bardzo nierówne w wielu aspektach takie góry i doliny co do poziomu reprodukcji dżwięku. Osobiście wydaje mi się że Sennheiser powinien jeszcze popracować nad tymi słuchawkami nim da je do ręki klientowi. Może dla tego te opóźnienia z dostawami gdyż próbowano coś jeszcze z tym zrobić? Moim zdaniem dżwięk w nich nie jest w pełni zrozumiały dla fizjologi słyszenia człowieka i nawet ten "sztuczny nos" dany z tyłu? małżowin wewnątrz poduch nie robił dźwięku bardziej zrozumiałego dla mózgu.

Rafaell

 
             
« Ostatnia zmiana: 01-01-1970, 01:00 wysłana przez zhornik »

Rafaell

  • 5033 / 5861
  • Ekspert
26-07-2009, 16:50
HD 800 mimo swojej ogromności są lekkie i wygodnie leżą na uszach moje fotki              

mwisniewski

  • 56 / 5572
  • Użytkownik
27-07-2009, 12:02
W megamedia ma date dostawy na jutro 28.07. Już nie mogę się doczekać :-)

mwisniewski

  • 56 / 5572
  • Użytkownik
27-07-2009, 14:52
Niestety megamedia przesunęło mi termin dostawy na 12.08.2009 :-(

fallow

  • 6457 / 5834
  • Ekspert
27-07-2009, 17:55
W Q21.pl powinni miec jeszcze sztuke.

zyzio

  • 960 / 5758
  • Ekspert
28-07-2009, 18:03
Niestety, nie mam tyle szczęścia co Wiktor, następny termin Megamedia 1.10.09 :((((((( Nawet telefonicznie miła Pani mnie przepraszała i gwarantowała tą samą cenę w październiku, albo i w grudniu.........:(((((((((

Synthax

  • 2323 / 4083
  • Ekspert
15-01-2014, 22:58
Może wiecie jak HD800 wypadają z OTL\'ami?

fallow

  • 6457 / 5834
  • Ekspert
16-01-2014, 09:21
Z racji wysokiej impedancji OTL nadaje sie dla HD800. Nie da sie generalizowac i trzeba to rozpatrywac jednostkowo .

Road To Nowhere

  • 1032 / 5867
  • Ekspert
25-04-2014, 18:38
U mnie od paru lat HD800 grają praktycznie tylko z OTL-em ,wypróbowałem kilka innych wzmacniaczy tranzystorowych,
dwa lampowe WBA ale najbardziej pod mój gust "wpasował się"  OTL.
Najpierw był to HV-1 Pana Dubiela z wymienionymi lampami sterującymi ,potem HV-1SE * a teraz wzmacniacz mocy
Dubiel accoustic 6AS7 OTL /full wypas :-) / z "dziurką słuchawkową" zrobioną przez Pana Bogusława.

*Wersja extra"SE" - Lampy sterujące NOS USA (Dumont),
        potencjometr KO-ON Dempa zamiast Alps, W pierwszym stopniu Japońskie rezystory Riken,
        kondensatory papierowo-olejowe miedziane. Gniazda wejsciowe Furutech; jedna para miedziane
        złocone, druga para miedziane rodowane. Gniazdo sieciowe Furutech. Kondensatory "Black Gate".
        Duży postęp dźwiękowy w stosunku do wersji standard. Moc wyjściowa 750 mW na kanał.

brodacz

  • 1780 / 3799
  • Ekspert
26-04-2014, 15:07
Road
Napisz proszę coś więcej jak gra ten przygotowany dla słuchawek OTL w stosunku do HV-1.

Synthax

  • 2323 / 4083
  • Ekspert
12-10-2014, 09:06
Czy ktoś słuchał HD800 z Espressivo? Bo mi było dane tylko przez chwilę i chciałem zapytać jak Wasze obserwacje?