Jak wyrównać charakterystykę głośnika

cadam · 18-07-2009, 00:04

Głośników idealnych nie ma i każdy ma nierówności na charakterystyce przenoszenia. Jak wyrównać charakterystykę, pasywnie z użyciem elementów RLC, gdy na niej znajduje się górka?
Gdzieś w sieci widziałem kalkulator do wyliczania wartości elementów do korekcji.

misiomor · 18-07-2009, 00:28

Przede wszystkim trzeba wszystko robić pod kontrolą pomiarów. Wygładzanie krzywych SPL może sprawić że pułapka będzie niedopasowana do górki.

Do likwidowania górek służą zwykle układy rezonansowe - albo rezonator równoległy w szereg z głośnikiem albo rez. szeregowy równolegle do głośnika - współpracujący z cewką filtru.

Takie rezonatory wymagają pewnego doświadczenia w aplikowaniu bo wprowadzają zaburzenia do przebiegu impedancji obciążającej filtr właściwy.

Można też spróbować strojenia dwóch pułapek - szeregowej równolegle i równoległej szeregowo - tak żeby wyciąć co trzeba i mieć płaską impedancję dla głównego filtru.

Tym niemniej takie zwalczanie diabła szatanem ma IMHO ograniczoną przydatność. Starzenie elementów, zmiany własności głośnika z czasem i eksploatacją mogą sprawić że kompensacja rozjedzie się z górką i będzie syf.

cadam · 18-07-2009, 00:33

Jak dopasować dobroć pułapki do wysokości i szerokości górki?

misiomor · 18-07-2009, 10:34

Eksperymentalnie - najpierw pod kontrolą symulacji dopasować wstępną wersję pułapki a potem zmierzyć razem z głośnikiem i ew. skorygować parametry gdyby wygładzanie sprawiało że symulacja wyjdzie dobrze a potem pomiary - niekoniecznie.

Zwykle jak się ustali częstotliwość rezonansową pułapki dającą symetryczne działanie na obie strony peaku, dopasowanie osiąga się poprzez zmiany L i C ale tak żeby ich iloczyn pozostał stały - a więc jak zmniejszamy konda 1.5 raza, to tyle samo razy zwiększamy cewkę. Z kolei opornik rozstrzyga o tłumieniu maximum (środka peaku). Tak więc najpierw dobieramy R oraz iloczyn L*C a potem bawimy się wartościami L i C.

Gotowej recepty (wzorów) nie podam bo topologia całego filtru zależy od konkretnej sytuacji.

Molibden · 18-07-2009, 19:29

Jest jeden niezawodny sposób - ciąć niżej (i bardziej stromo), najlepiej aktywnie.

janko · 18-07-2009, 23:36

poza tym, filtrom aktywnym nie szkodzi tak bardzo starzenie się elementów, dają możliwość łatwego wprowadzania poprawek i stosowania większej gamy głośników.

->Molibden
czy do wykonania filtra ósmego rzędu, 4 kanały wzmacniacza operacyjnego to minimum?

Molibden · 18-07-2009, 23:57

Raczej tak, jeśli ma to być zrobione porządnie, można mniej niż 4 wzm.operacyjne, ale z ryzykiem wzbudzenia. Jednak minimum to 3 wzm. op (2xIII rz. i 1x II rz.). Podejrzewam że w wykonaniu analogowym nie stosuje się więcej niż 4 rzędu ze względu na opóźnienie grupowe i przesunięcie fazy. 4 rząd wystarcza w zupełności, to i tak dużo więcej niż w przypadku zwrotnic pasywnych.

janko · 19-07-2009, 00:27

Wiem, że 4 rząd to często nawet za dużo, pytałem z czystej ciekawości bo słuchałem kiedyś głośników które niby to miały 8-rz i nie wydaje mi się że na DSP.
Tak czy inaczej filtry cyfrowe też wprowadzają opóźnienia grupowe i przesunięcia fazowe i to chyba takie same jak analogi(idealne).

misiomor · 19-07-2009, 12:52

Filtry cyfrowe mogą ale nie muszą wprowadzać opóźnień grupowych i przesunięć fazowych.

Jeżeli filtr cyfrowy jest przyczynowy (odpowiedź tylko za głównym impulsem) albo w ogóle ma strukturę IIR - będzie miał wszelkie przesunięcia fazy jak filtr analogowy. Różnica będzie taka że w cyfrowym dokładność obliczeń numerycznych (albo przyblizania analogowego IIR-a przyczynowym FIR-em) będzie powodować odejście od idealnych charakterystyk podczas gdy w filtrach analogowych liczyć się będą zniekształcenia i szumy wtórników oraz pasożytnicze pojemności, indukcyjności itd. w elementach, ew. niestabilne sprzężenia zwrotne jakby ktoś robił wysokie rzędy na jednym wtórniku wielokrotnie zasprzęganym zwrotnie.

Z kolei symetryczne FIR-y mają liniową fazę ale koszte pre-dzwonień.

palton · 21-07-2009, 00:21

>> cadam, 2009-07-18 Często największą nierównością na charakterystyce są odbici od ścianki przedniej i krawędzi obudowy, tak zwane BAFFLE STEP (ok 500herców - 1kh) . Można tego uniknąc zaokranglając narożniki obudowy .Najlepiej tak jak B&W i wiele innych firm , osadzic głośnik w obudowie podobnej do kuli .Taki kształt obudowy pozwala na zastosowanie filtrów niższego rzędu , bez elementów RLC , a więc w mniejszą ingerencję w przesyłany sygnał. Pozdrawiam Robert