"płyt nie trzeba czyścić, wystarczy igłę."
Gdzieś czytałem, że to teoria producentów Regi. Nie przekonują mnie, podobnie jak ich gramofony i ramiona.
"płyty trzeba czyścić przed każdym graniem."
To chyba teoria producentów płynu do myjek :)
"płyty należy czyścić tylko raz"
Rzeczywiście, niektórych egzemplarzy nie warto drugi raz, to słychać, ze im juz nic nie pomoże ( tzw. stan "very good" i poniżej).
A tak na poważnie, używam Nitty-Gritty i jest mi z tym bardzo dobrze :)