Audiohobby.pl

Dobre kolumny do MF - już mam dość

magus

  • 20990 / 5897
  • Ekspert
13-04-2008, 09:31
A co do mocy - mój ma poniżej 30W i przy 11.00 jest baaaaaaaaaaaardzo głośno na 20 m2 (głośniki 87 dB)

------------------
maciek_m
Odszedł 13.10.2016r.

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
13-04-2008, 10:41
Qubric
>Zwłaszcza gdy słysze ze wzmacniacz o mocy 100W moze mieć problemy z wysterowaniem kolumn na papierowej >Vifie PL ;)

Nie mówiłem, że nie wysteruje głośników na papierowej vifie. Wspomniałem, że mój sterował (choć mógłby lepiej) Elaki na 14-ce papierowo-aluminiowej zawieszonej na twardym resorze w dodatku kolumny były 4 omowe ze spadkiem przy 21OHz do 3,3 oma, faktyczna efektywność 83db (trochę "wredne" głośniki;)).
A o żadnym muleniu nie ma mowy. W tym temacie powiem tyle. Gdy podłączony do MF-a był Marantz na TDA1541A to była kaszan, dźwięk jak "zza ściany", ale to "właściwość" samego nietuningownego cedeka na tym układzie którego kupiłem z ciekawości i gdy ciekawość została zaspokojona - sprzedałem;). Z jasnym Sonym CDP-X222ES dźwięk był nieco za "jasny", a z Rotelem RCD-971 jest jak w sam raz. Wzmacniacz jest bardzo wrażliwy na okablowanie i sprzęt towarzyszący. Za swoje pieniądze myślę, że dość dobrze pokazuje wszelkie niedoskonałości (i doskonałości) podpiętej reszty toru. Niektórzy nazywają to przezroczystością. W środku dużo audiofilskiego powietrza, lale ... to chyba dobrze, nie ma co psuć dźwięku;). W E-11 są praktycznie tylko 2 końcówki mocy z dławikiem dla regulacji głośności i selektorem wejść. Ktoś stwierdził, że nawet chyba przedwzmacniacza tam nie ma. Po co przedwzmacniacz? Masz samą końcówkę ze sporą ilością wejść i starcza;).
Faktem jest tylko, że przez wzgląd na zasilanie należy uważać z kolumnami o trudnym przebiegu impedancji. Choć co do słabowitego A1, to Annawroc wspominał że pod tym względem ten "cherlak" potrafi napędzić niektóre "trudne" głośniki przy których padają - wydawałoby się - znacznie mocarniejsze piecyki. Nie słyszałem też aby ktoś narzekał na moc A1 (2x20) o ile nie robi biby w M5, ale tacy kupują inny sprzęt;).
Annawroc trzyma chyba dość długo A1 jako tzw "drugi zestaw", mimo iż przewijały się u niego Krelle.
Nie wiem jak nowe, ale starsze Musicale chyba całkiem zacnie pogrywają. A jak źle je zestawisz to będzie mulenie. Tylko w przypadku mojego E-11 jak to mulenie będzie, to nie z winy wzmacniacza ile z racji tego, że wzmacniacz pokaże, że któryś z innych podłączonych elementów "muli".

Qubric, nie drażnij posiadaczy Musicali bo napuścimy Bruce\'a;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

folab

  • 297 / 5894
  • Zaawansowany użytkownik
13-04-2008, 10:47
Ja zgodze się z tym że Muscicale w porównaniu do innych konstrukcji troche mulą,taki mają styl,dlatego dobrze grają z raczej ostrzej grającymi cd czy kolumnami.

folab

  • 297 / 5894
  • Zaawansowany użytkownik
13-04-2008, 10:48
Słuchałem E10 i słuchawkowe .

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
13-04-2008, 10:53
>folab

E-11 to praktycznie mocniejsze E-11 bez pre gramofonowego. Ja mulenia nie potwierdzam a wiem co to jest mulenie (np z cd Marantza na TDA1541A było cholerne). Gra trochę ciepło, ale z Rotelem i Elacami dżwięk był czytelny, przestrzenny. Przy odpowiednim okablowaniu muzycy byli dobrze rozstawieni na scenie budowanej zarówno wszerz jak i wgłąb. Sprzęt nie grał ostro, ale mówić o jakimkolwiek muleniu w tym zestawieniu mógłby tylko ktoś, kto ma przytępiony słuch i potrzebuje "mnóstwo cytrynowa siła" ;)))))))
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

magus

  • 20990 / 5897
  • Ekspert
13-04-2008, 10:55
folab,

co rozumiesz pod pojęciem "mulić" i grać "ostrzej"?

bo jeśli mulenie oznacza uwypuklenie środka, a ostrzejsze granie oznacza mocniejszą górę, to się zgodzę, że dla tych którzy lubią mieć bardziej wyeksponowaną górę pomaga zestawienie MF z "ostrym" CD-kiem

ale jeśli ostrzej oznacza dynamiczniej, to ... niekonieczne - dynamika całości jest taka, jak w najmniej dynamicznym elemencie toru (jak sądzę). więc jeśli MF jest w stanie albo grać mniej, albo bardziej dynamicznie, to to nie jest wina wzmaka, tylko pozostałych elementów

------------------
maciek_m
Odszedł 13.10.2016r.

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
13-04-2008, 10:58
sorry, literówka wyżej, powinno być: E-11 to praktycznie mocniejsze E-10 (a nie E-11;)) bez pre gramofonowego.

P.S. Dodam, że pisząc poprzednie posty nie wyrażam swojej opinii jako miłośnik "zmulonego" dźwięku, bo takiego nie lubię. Ale siekania wysokimi po uszach i dźwięku rozjaśnionego też nie lubię. Inaczej pewnie zostałyby u mnie Altusy, które kiedyś dostałem (i szybko się ich pozbyłem) do których dokupiłbym jakąś Unitrę i byłby git;)
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

folab

  • 297 / 5894
  • Zaawansowany użytkownik
13-04-2008, 11:27
Muli czyli nie pokazuje wszystkiego z średnicy,chowa to za lekka mgiełką,jednak nie słychać tego w połączeniu np. z Rotelem 971 bo ten cd ma wuraźny obrys dźwięków,ale połączmy z Musicalem jakieś miękko grające cd i mamy mało czytelny obraz.Kolega do E10 miał kolumny B&W CDM 1 ,które jak wiadomo są wyraziste i z cd Marantz 63 mk2 KI grało to bardzo ładnie .

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
13-04-2008, 11:30
>folab

Dlatego odpowiedni dobór elementów towarzyszących to kluczowa sprawa w przypadku każdego urządzenia. Dobierz ze sobą same "jasne" elementy i sprzęt wyłączysz chwilę po włączeniu.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
13-04-2008, 11:38
Miałem kiedyś Marantza PM-64. Spięty był z jasnym cd Sonego i modyfikowanymi Tannoiami M1. Zmulenia nie było, ale tylko dzięki bardzo rozjaśnionemu soniaczowi. Dało to fajną synergię i naprawdę dźwięk w muzyce której słucham był bardzo wciągający. Można było delektować się długimi godzinami muzyką Savalla, kobiecymi głosami, muzyką akustyczną. Dźwięk był czytelny, nic się nie zlewało. Ale tylko wypiąć z tamtego zestawu Sonego 222ES i podpiąć  zamiast niego niezbyt jasny odtwarzacz - byłaby pewnie sromotna klęska. Ten Marantz musiał być znacznie bardziej mulący od Musicala którego teraz mam, bo jak do MF-a podpiąłem tego Soniacza to dźwięk był dla mnie za jasny.
Nie zmienia to faktu, że starannie dobrane komponenty to sprawa podstawowa. Ten mulący MArantz dobrze zestawiony naprawdę potrafił pięknie zagrać.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!