Polecam jak i Majkel BT880pro. Wczoraj je nabyłem za 900zł nowe w sklepie. Mam również Sennheisery 595, które bardzo cenię.... ceniłem raczej. 880Pro to dla mnie klasa ewidentnie wyżej, grają bardziej otwartym dźwiękiem, dźwięczniejszym zarazem i nie ma mowy o muleniu, które 595 mają. 595 przy 880pro to taki trochę kartonowy dżwięk z lekkim efektem jakby włożenia głowy w pudło rezonansowe. Na 880pro tego nie ma, jest czysto, otwarcie no i emocje przekazu zdecydowanie lepsze. Bałem się o bas, bo piszą ludziska, że jest go ciut za mało...gdzie tam! jest i to czasami jaki!!
Całe pasmo równiutkie jak stół, to naprawdę widać, słychać i czuć. Wysokie kryształowe a zarazem mięciutkie, nie przerysowane. Średnica-super! wyrazista, słociutka, ale w dobrym tego słowa znaczeniu, po prostu przyjemna dla ucha.
HD595 są szczegółowe, ale 880pro jeszcze bardziej a przy tym dokładniejsze w ogólnym przekazie.
Jednym słowem POLECAM BEYERY 880PRO!!!
Klasa sama w sobie, a i cena dość przystępna, w końcu są to słuchawki referencyjne, a tylko 900zł
Rock brzmi na nich kapitalnie (na 595 nie mogłem słuchać tego gatunku przez ten efekt pudła rezonansowego), jest i moc, jest i zadzior, na jazzie świetna atmosfera, a na klasyce kapitalna przejrzystość.
Dziwię się, że stosunkowo mało piszę się o zaletach DT880pro, dla mnie są to WYBITNE SŁUCHAWKI!!
Podejrzewam, że mogą się okazać lepsze od HD 600, czy HD650, a są tańsze i na pewno nie przewalają tak w basie jak wspomniane 650.
Grado 325 mogą się okazać moim zdaniem ostrzejsze w wysokich od 880pro i myśle, że raczej w złym tego słowa znaczeniu.
BIERZ DT880!! NIE ZAWIEDZIESZ SIĘ NA PEWNO!! REFERENCJA ZA 900 ZŁ!!!
Pozdrawiam