Audiohobby.pl

Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD

Shakhal

  • 622 / 5796
  • Ekspert
30-01-2009, 20:15
Witam

Mam proste pytanie: wypalam cd programem burrrn i standardowo jest opcja dither-umiarkowanie wyostrz dzwięk, lepiej zostawic czy wyłączyć ?

Shakhal

  • 622 / 5796
  • Ekspert
30-01-2009, 20:31
Tak przy okazji w sklepie koło mojego domu zakupiłem dzis 10 szt cd.

second_edition

  • 249 / 6052
  • Aktywny użytkownik
30-01-2009, 21:26
to jest płyta CDRW - nie nagrywaj na to audio - to płyta wielokrotnego zapisu - nie czytana często, męcząca laser... spodziewam się też jednak kiepskich efektów sonicznych.

Shakhal

  • 622 / 5796
  • Ekspert
30-01-2009, 21:31
>> second_edition, 2009-01-30 21:26:43

OK będę miał chociaż 10 pudełek pustych:(

Reaper

  • 521 / 6103
  • Ekspert
30-01-2009, 22:49
Niema żadnej różnicy miedzy plytą audio nagraną na CD-R, a CD-RW.
Może jakieś testy coś tam są w stanie wychwycić ale ludzkie ucho nie. Tak samo jak niema różnicy w nagraniu tego samego materiału na płytach różnych producentów.

Shakhal

  • 622 / 5796
  • Ekspert
30-01-2009, 23:05
>> second_edition, 2009-01-30 21:26:43
to jest płyta CDRW - nie nagrywaj na to audio - to płyta wielokrotnego zapisu - nie czytana często, męcząca laser... spodziewam się też jednak kiepskich efektów sonicznych.


Czy na serio laser się ,,męczy" i czy może to jakieś uszkodzenia odtwarzacza cd spowodować?

second_edition

  • 249 / 6052
  • Aktywny użytkownik
30-01-2009, 23:17
na pewno będzie miał wieksze problemy z przeczytaniem takiej płyty - a jakie to moze mieć skutki? trudno wyrokować, ja bym nie męczył raczej odtwarzacza tym - chociaz raczej nie wybuchnie;). Zresztą - spora częśc odtwarzaczy po prostu nie czyta w ogóle CD-RW.
co do różnicy w brzmieniu - sądzę, że jednak moga być a istnieje całkiem logiczne wytłumaczenie - źle czytana płyta powoduje chociażby wieksze i nienaturalne obciążenie soczewki, powstaje więcej przekłamań, zniekształceń spowodowanych osławionym już powiększonym jiterem. U siebie mam wrażenie, ze z dysku twardego jest lepiej. Natomiast słabo nagrane płyty po prostu czasami charakteryzowały się niemiłymi cyfrowymi trzaskami i drobnymi zniekształceniami - różnicy w barwie nie słyszałem. Jednak mój system nie należy do mistrzów transparentności. Wierzę, ze super przejrzyste systemy pozwolą wychwycić różnice miedzy płytami.

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
31-01-2009, 00:08
>> Reaper, 2009-01-30 22:49:45
>Niema żadnej różnicy miedzy plytą audio nagraną na CD-R, a CD-RW.
Może jakieś testy coś tam są w stanie wychwycić ale ludzkie ucho nie. Tak samo jak niema różnicy w nagraniu tego samego materiału na płytach różnych producentów.

Jakbyś kolego uważnie czytał wczesniejsze teksty z testów, to byś zauważył że na  sprzęcie przeciętnego Kowalskiego możesz nie zwrócić na to uwagi bo po prostu tego nie słychać-czy jak piszesz "niema róznicy w nagraniu". Mając dobry napęd CD, do tego dobry DAC, wzmacniacz, kolumny, lub słuchawki; sprawa ma sie diametralnie inaczej!  Na mało której kopii płyty CD jest jak to mówią idealnie.
Wbrew pozorom nie tylko na różnych magnetofonach jest różna jakość odtwarzanej muzyki, dotyczy to także odtwarzaczy CD, komputerów, gramofonów,etc

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Shakhal

  • 622 / 5796
  • Ekspert
31-01-2009, 14:29
Czy ktoś wie czy warto stosować dither w programie burrrn przy wypalaniu cd?

zyzio

  • 960 / 5997
  • Ekspert
31-01-2009, 14:49
Odpowiadasz na wpis
>> Shakhal, 2009-01-31 14:29:53
Czy ktoś wie czy warto stosować dither w programie burrrn przy wypalaniu cd?

 No własnie, domyślnie jest ustawiony na medium. Chyba warto, ale może się ktoś wypowie.

Bednaar

  • 556 / 6062
  • Ekspert
31-01-2009, 15:07
Nie warto - ja zauważyłem nieznaczną degradację dźwięku przy włączonym dither (oczywiście nagrałem tę samą płytę dwa razy - z dither i bez) - dźwięki były nieco wyostrzone i przez to nienaturalne, teraz zawsze wyłączam.

Reaper

  • 521 / 6103
  • Ekspert
31-01-2009, 23:23
Rafaell oczywiście, że na różnych odtwarzaczach ta sama płyta zabrzmi różnie. Ale w jednym odtwarzaczu żródłowa płyta zagra tak samo dla ludzkiego ucha jak kopia tej płyty na CD-R różnych firm i w ślepym teście niema szans na wychwycenie różnicy między różnymi płytami CD-R.

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
01-02-2009, 01:20
>> Reaper, 2009-01-31 23:23:56
Widzisz kolego może to nie słychać na TA-F550ES ale już na sprawnym nie szumiacym TA-F770ES już słychać polecam małe zmiany w tej samej stajni-naprawdę to działa i tu może być u Ciebie to wąskie gardło

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Reaper

  • 521 / 6103
  • Ekspert
01-02-2009, 20:29
Dlaczego twierdzisz, że mój 550ES jest niesprawny i szumiący??

majkel

  • 7477 / 6103
  • Ekspert
01-02-2009, 21:48
Panie i Panowie, jak wyjaśnić następujące fakty. Mam Ci ja poprawianego Technicsa SL-PS840 i robi on za transport dla sporo lepszego sonicznie DACa, na którym to wysłyszałem co następuje:
Na płytkach Sony Supremas nie mogę uzyskać idealnie tak samo brzmiącej kopii jak oryginał CD (koncerty Raz, Dwa, Trzy z 2002 i 2007 roku). Im szybciej wypalam, tym bardziej to gra jak oryginał, ale to wciąż nie to. Mam dwie wypalarki DVD w dwóch laptopach - DVR-K14 i DVR-K17B. Ta druga daje nieco lepsze rezultaty soniczne - dźwięk jest mniej posłodzony, ale też stopień uproszczenia jest mniejszy. Postanowiłem pokombinować z opcjami Burrrn, i co mi z tego wyszło jeśli chodzi o wierność, począwszy od najlepszego wyniku:
1) Dither + heavy noise shaping: niemal jak oryginał, dźwięk minimalnie subtelniejszy z podkreślonymi tyci-tyci sybilantami, ale ani krzty zapiaszczenia z tego tytułu
2) Dither + medium noise shaping: barwa i przestrzeń "lepsza niż w oryginale", brak pewnego delikatnego spoiwa. Dźwięk wciąż przekonujący.
3) Dither + light noise shaping: coś już delikatnie nie gra, a chwilami gra, jakaś taka nerwowość subtelna i ograniczenia otwartości
4) Bez dithera - coś jak z medium noise shaping, ale namacalność dźwięków już nie taka, barwa posłodzona, źródła nienaturalnie rozciągnięte
5) Dither bez noise shapingu - szaro i kanciasto
W sumie długo musiałem słuchać czy lepiej wypada medium czy heavy noise shaping, ale zawartość muzyki w muzyce jednak w heavy jest większa, w zasadzie kompletna, a zmiana względem oryginału wyraźnie poniżej poziomu żonglowania kabelkami.
Zastanawia mnie - dlaczego opcje z przekształcaniem oryginalnego materiału cyfrowego dają większe podobieństwo na ucho od próby bit-perfect? Czy to ma związek z płytami, jakie wybrałem? W zasadzie tylko dither bez filtracji szumu okazał się gorszy od kopii bez opcji. Dodam tylko, że domyślne ustawienie Burrrna to dithering +medium noise shaping, co można wytłumaczyć złożonością obliczeń dla heavy - filtr wysokiego rzędu i stary komputer mógłby się przydusić.