Witam,
przymierzam się niedługo do zakupu jakiś monitorków do mojego pokoju, małego pokoju, bo ma 9m2, a nawet nie całe. Póki co moją uwagę zwróciły monitory Usher S-520. W tej chwili w tym niewielkim pokoju stoją Altony 80 po pewnych modyfikacjach.
Jednak mam pewne obawy co do takiej zmiany, nie tyle co do jakości, bo to nawet nie ma co porównywać, tylko nie wiem jak wygląda zakres niskich tonów z tak małego głośniczka. Ogólnie od dźwięku oczekuję nie kującej w uszy góry, aczkolwiek dobrze słyszalnej, nie za ostrej. Dość szczegółowej średnicy, nie zbyt mocno wycofanej, lubię słyszeć różne smaczki i inne tego typu :) oraz basu, który nie będzie odstawać od reszty i jak będzie trzeba to i swoje pokaże, ale tu właśnie problem, bo nie wiem jak to wygląda w takich i innych monitorach. Oczywiście dobra scena jest pożądana.
Zastanawiam się czy jest coś prócz tych Usherków jest warte polecenia. Ze względu na mój mały pokój nie jestem w stanie sam dokładnie określić jaki sprzęt będzie pasować, bo obecne Altusy pomijając to, że już ząb czasu zdążył swoje zrobić, technologia poszła do przodu, to są po prostu za duże do tak małego pokoju.
Zródłem póki co jest Audiotrak HD2 po zmianie opamów oraz wzmacniacz BASF D-6360. Większość muzyki mam w formacie bezstratnym. W przyszłości planuję zmienić wzmacniacz oraz możliwe, że zakupić CD, ale póki co fundusze wprowadzają pewne ograniczenia i pierw chcę wymienić kolumny.
Jestem otwarty na propozycje oraz mini recenzje, własne odczucia itp itd.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.