panowie, wezcie pod uwage, ze w miare dobrze slyszalny bas 50 hz to dla mnie juz bedzie duzo. Obecnie słucham na kolumnach diy opartych na 16 cm midwoofe w closecie, wiec mysel ze ilosc basu z OB i tak bedzie wieksza niz closetu na tym glosniczku. Zejscie ponizej 40 hz raczej nie jest mi potrzebne. Wysoka efektywnosc tez nie, bo odrody bede poganial zwyklym wzmacniaczem na LM3886, a nie lampka. Wiem ze audio to sztuka kompromisow, napisalem z czego moge wiec zrezygnowac. Do rezystorów w sekcji srednio i wysokotonowej tez nic nie mam, kupie 1 % z Polinka, mysle ze tragedii nie bedize...
Nie robie tego na odpier***, tylko wiem, ze nei da sie zrobic tego idealnie z dosc niskim budzetem.
Te Alphardy HW beda lepsze od Tonsil 30/60?