>> mordensiur, 2008-10-02 14:04:05
Mam pytanie odnośnie wooferów do OB: często stosuje się pozycje z pogranicza lub wprost z estrady. Patrząc na "standardowe" konstrukcje, to dużą rolę przywiązuje się do pomiarów zniekształceń. Jak takie cuda jak na przykład taniutki Monacor SPA-30PA ma się do XLSów użytych przez Linwitza lub choćby SLSów, które w tej dziedzinie są całkiem dobre. Stoję przed małym dylematem a ta kwestą chyba przeway ostateczną decyzję.
XLSy w Linkwitzach są aktywne, i to szczerze mówiąc pozwala zastosować dowolny głośnik - mozna wymodelować odpowiednio ch-kę wzmacniacza który to popędzi, a więc głośnik może być teoretycznie dowolny. Parametrów XXLSów nie analizowałem, te głosniki były zawsze poza moimi zainteresowaniami, trudno mi powiedzieć jak one się nadają do pasywnego OB.
SLS - wersja 8" teoretycznie się nadaje, ma jednak trochę małą efektywnosć i trzeba zakombinować z większą ilością przetworników. 10" i 12" to się nie dotykałem nawet 10 metrowym kijem, bo te wynalazki ma ten sam magnes co 8" i podobnie zrobione zawieszenia. Już SLS8 ma spore problemy z wyższym basem/niższym środkiem, w moich kolumnach odciąłem go bardzo nisko, bo co tu dużo gadać, nie wymiata w tym zakresie, 10tka to już najprawdopodobniej zupełnie nie wymiata. O ile jeszcze SLS8 można na upartego zaprząc w roli woofera w 3 drożnych kolumnach (aczkolwiek średniotonówka musi być duża i zrobić trzeba niski podział) to 10tka i 12stka to są już typowe subwoorerowce. Poza tym 8" ma ze wszystkich SLsów najwyższy Qts, więc pomijając kwestię efektywności i tak najlepiej się nadaje.
Co jest fajnego w SLSach to że mają lekko opadającą w miarę wzrostu częstotliwości charakterystykę, to na pewno pomoże w jego aplikacji.
Monacor - to jest własnie przykład tego na co zwracałem uwagę, niby efektywnosć jest wysoka, ale spójrz na ch-kę SPL, przy 50 Hz zostaje 90 dB, dlatego właśnie nie nalezy się sugerować średnią efektywnością, bo odgroda będzie przy 50 hz "odejmować" nie od 98 ale od 90 dB, co jest normalne dla tej wielkości głośnika. w dodatku z całą tą nadwyżką będziesz miał problem, trzeba będzie zastosować filtr wyższego rzędu a przy tych wszystkich impedancyjnych hockach - klockach to nie jest najlepszy pomysł, znacznie mądrzej będzie poszukać głośnika z mniejszą średnią efektywnością, ale z możliwie jak najbardziej płaską ch-ką SPL.
Prawda jest taka, że efektywnosc głosnika w zakresie niskich tonów, poniżej 100 Hz zależy w największym stopniu od powierzchni drgającej, a o czy później efektywnosć wzrasta czy zostaje na tym samym poziomie zależy od realcji siły w szczelinie do masy drgającej i podatnosci zawieszeń. Im większa siła i im mniejsze opory ruchu (stawiane przez zawieszenia jak i przez masę) tym większa efektywność w wyższym zakresie - w gruncie rzeczy to nie jest porządane w głosnikach do OB. Tę zależnosć opisuje własnie parametr zwany Qts, dlatego właśnie trzeba szukać głośnika z jak największym Qts.
Oczywiście jeśli tak jak w przypadku tego Monacora Qts jest jeszcze znośny można troszkę dociążyć membranę, bardzo łatwo mozna obliczyć jak to wpłynie na Fs, Qms i Qes. Poszukaj wzorów w sieci, a jak byś nie znalazl to wbij się do mnie na PW, nie będziemy zaśmiecać forum matematyką...