Audiohobby.pl

BACH - najlepsze utwory i nagrania

fistulator

  • 348 / 6102
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 16:22
Odpowiadasz na wpis
>> clo2, 2008-04-18 14:45:41
>fistulator

Więc w baroku nawet w opublikowanych utworach kompozytor zawsze realizację basso continuo pozostawiał inwencji (oczywiście zgodnej z ogólnie przyjętą wówczas praktyką) grających muzyków?


tak nawet w publikowanych utworach bc było w postaci cyferek. I to było zadanie muzyków. Do tego inaczej grało się b.c. na organach inaczej na klawesynie a inaczej na teorbie.

Odnośnie dzisiejszych wykonań to b.c. grane jest tak jak w traktatach stoi (kilka ich przetrwało i generalnie b.c. jest dość dobrze opisane) oraz jak fantazja i wyczucie im dyktuje :)

myślę że b.c. to chyba jedna z najwierniej wykonywanych spraw w wykonaniach "autentycznych" co nie oznacza że grano jes identycznie w Baroku

clo2

  • 1702 / 6107
  • Ekspert
18-04-2008, 17:31
>fistulator

Chodziło mi o to, że dzisiaj sprawa "stylowego" wykonywania muzyki barokowej nie stoi tak beznadziejnie, jak się nam to przez te kilkanaście postów zaczęło tu zarysowywać;).
Oczywiście nie zmienia to faktu, że jesteśmy od tamtego czasu oddaleni o około 300 lat i że nigdy nie będziemy wiedzieli wszystkiego a i do wielu rzeczy które wydaje nam się, że wiemy też nie możemy mieć 100% pewności. Niestety wypada się tylko z tym pogodzić:(.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

fistulator

  • 348 / 6102
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 18:18
:) oczywiście że beznadziejnie nie jest a cały ruch muzyki dawnej nareszcie pokazał jak barwna ta muzyka może być i nie tylko barok ale klasycyzm i romantyzm również. Ech ile w romanzymie jeszcze jest potencjału... ile tam dziwnych instrumentów powrastało kto dzisiaj gra np. na takich kornetach Berlioza?

Cornopean in A by Harteman, Paris, ca. 1850

renes

  • 214 / 6103
  • Aktywny użytkownik
19-04-2008, 01:23
Słuchał w końcu ktoś (i oglądał) Gidona Kremera wczoraj na Mezzo jak gra Partity Bacha? Ciekaw jestem jak odebraliście jego interpretację... ja słuchając go zastanawiałem, czy to nie pomyłka i zamiast Bacha nie gra jakiejś współczesnej kompozycji, zwłaszcza gdy wykonywał pierwszą Partitę. To niewiarygodne jak bardzo różnie może brzmieć ten sam utwór Bacha grany przez dwóch muzyków  ( w porównaniu np. z  Lucy Van Deel grającej na barokowych skrzypcach).... czasem mozna odnieść wrażenie że słucha się zupełnie różnych kompozycji. Szczerze mówiąc nie potrafię zrozumieć, jak można położyć tyle pięknych melodii i tematów... Nie piszę o technice gry, lecz traktowaniu samej kompozycji. Kremer przerobił proste i śpiewne linie melodyczne w jakąś psychodramę, a w niektórych miejscach niemal w psychodeliczne requiem...

Po zakończeniu koncertu w Mezzo wrzuciłem sobie płytę z nagraniem Sonat i Partit przez Rudolfa Gahlera, który gra je łukowatym smyczkiem. To jedyne dotąd nagranie takim smyczkiem tych kompozycji. Oczywiście po Kremerze wszystko miało dużą przewagę by się bardziej spodobać, ale nagranie Gahlera mam od dwóch lat i trochę już je znam. Gdy pierwszy raz po zakupie włożyłem do odtwarzacza pierwszą płytę (a kupiłem je w ciemno będąc bardzo ciekawy jak brzmią te utwory „na” łukowatym smyczku, do czego tak gorąco namawiał skrzypków A. Schwaitzer), nie byłem zachwycony wykonaniem Gahlera, a jedynie samym brzmieniem dźwięku.

Grał bez polotu, trochę mechanicznie, cedząc kolejne części i dźwięki... potem wrzuciłem drugą płytę z ulubioną Partitą BWV 1004 oraz BWV 1006... i tu niebo się trochę otworzyło, może bardziej niż trochę, gra nabrała pasji a kolejne części zaczęły pokazywać swą piękną doskonałą formę i architekturę. Choć Ciaccona nie wprawiła mnie w zachwyt, „poszatkowana” na części straciła na spójności, ale też nie wypadła najgorzej. Tu wracam do brzmienia jakie było efektem gry łukowatym smyczkiem i charakteru samych skrzypiec (nie barokowych). Powiem od razu, że to najpełniejsze, soczyste, ciepłe oraz harmonijne brzmienie jakie dotąd słyszałem w nagraniu Sonat i Partit. Wysokie dźwięki są naprawdę słodkie, nie kłują w uszy i nie drażnią. Akordy (te które nie gra za wolno, jak np. w Adagio otwierającym Sonatę BWV 1005), brzmią niczym mała orkiestra albo organy, dostarczając zupełnie nowych wrażeń. Dotąd brzmienie skrzypiec Lucy Van Deel podobalo mi się najbardziej, pozostała nadal jej interpretacja, choć u Gahlera niektóre części są równie porywające, ale brzmienie jego skrzypiec z tym smyczkiem, jest bogatsze.

Wielbiciele wspomnianych Sonat i Partit powinni poznać to nagranie właśnie ze względu na brzmienie z zastosowanym łukowatym smyczkiem. Interpretacja, a także gra może się bardziej lub mniej podobać – mi także zabrakło subtelności w wolnych (i za wolnych) częściach -  lecz części niektórych Sonat i Partit przypadły mi  bardzo do gustu. Natomiast miękkie (nie gładkie) i bogate brzmienie instrumentu nie powinno rozczarować.                  
renes

fistulator

  • 348 / 6102
  • Zaawansowany użytkownik
19-04-2008, 09:31
>> renes, 2008-04-19 01:23:34
Wielbiciele wspomnianych Sonat i Partit powinni poznać to nagranie właśnie ze względu na brzmienie z zastosowanym łukowatym smyczkiem.

---

chodzi o tak smyczek?

renes

  • 214 / 6103
  • Aktywny użytkownik
19-04-2008, 09:48
Wygląda podobnie, choć u Gahlera (mogę tylko porównać oglądając zdjęcie z książeczki załączonej z płytą) strona gdzie trzymany jest smyczek jest lekko zwężona, dłoń zasłania klamrę. Nie mam skanera w domu, ale w przyszłym tygodniu wrzucę to zdjęcie z pracy.
renes

renes

  • 214 / 6103
  • Aktywny użytkownik
19-04-2008, 10:36
Gahler nagrał Sonaty i Partity w 1998 roku.
renes

fistulator

  • 348 / 6102
  • Zaawansowany użytkownik
19-04-2008, 10:41
>> renes, 2008-04-19 10:36:57
Gahler nagrał Sonaty i Partity w 1998 roku.

--
 to może taki :)

renes

  • 214 / 6103
  • Aktywny użytkownik
19-04-2008, 11:15
Jest łukowaty lecz nie wygląda na żaden z nich.
No, a teraz powiedz do czego zmierzasz? ;-)

renes

fistulator

  • 348 / 6102
  • Zaawansowany użytkownik
19-04-2008, 11:19
do niczego:) renes tylko pod nim jest napis 1998 dlatego wkleiłem.

renes

  • 214 / 6103
  • Aktywny użytkownik
19-04-2008, 11:30
Interesujący wywiad z Sigiswaldem Kuijkenem nie tylko o Partitach i Sonatach:

http://www.earlymusicworld.com/id19.html

renes

renes

  • 214 / 6103
  • Aktywny użytkownik
19-04-2008, 11:34
I jeszcze tu któtkie porównanie obydwu nagrań:

http://www.andante.com/article/article.cfm?id=17531

renes

renes

  • 214 / 6103
  • Aktywny użytkownik
19-04-2008, 20:25
fistulator, skąd są te zdjęcia łukowatych smyczków? Uczą się gdzieś na akademiach muzycznych nimi grać?

Gra takim smyczkiem Gahlera jest naprawdę obiecująca, zwłaszcza w grze akordami - można nim jednocześnie grać na wszystkich strunach (płaskim chyba tylko na dwóch) co ma podstawowe znaczenie w polifonicznych pasażach. Gdzieś czytałem, że z powodu stosowania płaskich smyczków nie jest możliwe oddanie pełnej polifonii niektorych części Sonat i Partit Bacha. Znasz zapis nutowy, co o tym myślisz?    
renes

fistulator

  • 348 / 6102
  • Zaawansowany użytkownik
20-04-2008, 09:43
>> renes, 2008-04-19 20:25:01
fistulator, skąd są te zdjęcia łukowatych smyczków?

http://pagespro-orange.fr/bach.bogen/html/bows.htm:)

---
>> renes, 2008-04-19 20:25:01

Gdzieś czytałem, że z powodu stosowania płaskich smyczków nie jest możliwe oddanie pełnej polifonii niektorych części Sonat i Partit Bacha. Znasz zapis nutowy, co o tym myślisz?

---

Te smyczki to wymysł XX wieczny w XVII/XVIII wieku smyczki nie były aż tak wygięte i nie miały takiej możliwości regulacji napięcia włosia. Eksperyment ciekawy ale czy rzeczywiście to jest ta droga?

Co do samych partit to nie wiem czy te akordy muszą być grane w całości (znaczy jednocześnie wszystkie dźwięki).
Polifonia w tych utworach jest i tak do rekonstrukcji przez słuchacza, są tak napisane że pomimo iż pewne dźwięki są tylko zaznaczone my i tak ja słyszymy jako strukturę kontrapunktyczną. Ja bym bardziej się raczej skłaniał tu ku powiedzmy wykonaniu tych utworów w odpowiedniej akustyce które zrobi za nas pewne rzeczy. Efekt znany od dawna w muzyce (polichóralność wenecka).

Żeby coś więcej powiedzieć musiałbym trochę nad nutkami się pochylić i przejrzeć kilka książek.

fistulator

  • 348 / 6102
  • Zaawansowany użytkownik
20-04-2008, 09:45
Odpowiadasz na wpis
>> fistulator, 2008-04-20 09:43:58
>> renes, 2008-04-19 20:25:01
fistulator, skąd są te zdjęcia łukowatych smyczków?

http://pagespro-orange.fr/bach.bogen/html/bows.htm:)

---

coś nie tak z linkiem może tak będzie lepiej

http://pagespro-orange.fr/bach.bogen/

a jak nie to wpisz w gogle

bach bogen