Audiohobby.pl

BACH - najlepsze utwory i nagrania

renes

  • 214 / 6102
  • Aktywny użytkownik
18-04-2008, 14:11
>clo2

Harnoncourt w swej książce "Muzyka mową dźwięków" akurat o tych zmianach pisze dość sporo, w tym o innym znaczeniu zapisu nutowego. Książka chyba tylko do dostania w drugim obiegu. Odtworzenie w pełni dziś tego jak grano i wykonywano muzykę w okresie baroku, jest niemozliwe, a z powodów wymienionych już przez fistulatora myślę, że pod względem wiedzy na ten temat nie jesteśmy nawet w połowie drogi. Kopie Instrumentów, do których tak często się odnosisz wciąż są dalekie od wzorów - wskaż kto gra dziś choćby z łukowatym smyczkiem i na nie owiniętych strunach? Posiadam jedno nagranie Sonat i Partit Bacha granych na takim smyczku i faktycznie akordy brzmią pełniej, przypominając niekiedy brzmienie organ, ale nawet jeśli miałby ktoś dziś dokładna kopię skrzypiec sprzed 300 lat, to wciąż pozostaje nierozwiązana kwestia techniki gry i wydobywania dźwięków. Tutaj "odkrywanie" opiera się bardziej na intuicji niż dokładnie opisanej wiedzy.
renes

clo2

  • 1702 / 6106
  • Ekspert
18-04-2008, 14:23
>renes
Za książką Harnoncourta zacząłem się już wczoraj rozglądać;). W końcu gdzieś ją trafię.

>fistulator
Co do kwestii partii niezapisanych lub jedynie zarysowanych przez kompozytora to masz oczywiście rację. Ale ... czy wszystkie utwory w baroku były tak niedokładnie "zarysowane" w niektórych partiach?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 14:25
>> clo2, 2008-04-18 14:23:03
Ale ... czy wszystkie utwory w baroku były tak niedokładnie "zarysowane" w niektórych partiach?

oczywiście a normą było jeszcze bardziej szkicowe notowanie niż to mamy u Bacha.

jeżeli chodzi o partity Bacha to w ogóle jest luksus bo rozpisał obiegniki a nie pozostawił jak większość innych tylko wersję uproszczoną.

clo2

  • 1702 / 6106
  • Ekspert
18-04-2008, 14:28
To pójdę"na skróty" i popytam jeszcze bo jesteś osobą "w  temacie":
Cała włoska muzyka barokowa której słucham i się nią tak zachwycam to ... praktycznie rekonstrukcja? Odtworzenie na bazie pobieżnego szkicu?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 14:32
tak

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 14:32
przykłady notacji

clo2

  • 1702 / 6106
  • Ekspert
18-04-2008, 14:38
>fistulator
>nie dlatego że kompozytor dawał pole popisu ale dlatego że nie grało się muzyki z innych epok a kompozytor >wiedział dla kogo pisze i wiedział że to on będzie ten utwór wykonywał pod jego dyktando.

A co w przypadku utworów publikowanych w XVIII w?. Wówczas kompozytor nie prowadził zespołu. Publikacje były adresowane do dowolnych ówczesnych muzyków. Co więcej utwory włoskie publikowano np. w Anglii. Tam też był szkicowy zapis niektórych fragmentów?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 14:38
Corelli współczesna notacja i oryginalna

współczesne
http://www.corelli.ch/SonataX_1_Roman61_TR.pdf

oryginalne

http://www.corelli.ch/SonataX_1_Roman61_FAK300.pdf

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 14:39
tak

jak znajdę drukowane rzeczy to też wkleję

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 14:42
oczywiście tan Corelli we współczesnej formie est tylko ładnie przepisany jakby zapisać go w formi jak się wykonuje to oczywiście sporo łuków by było i innych określeń.

clo2

  • 1702 / 6106
  • Ekspert
18-04-2008, 14:45
>fistulator

Więc w baroku nawet w opublikowanych utworach kompozytor zawsze realizację basso continuo pozostawiał inwencji (oczywiście zgodnej z ogólnie przyjętą wówczas praktyką) grających muzyków?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

clo2

  • 1702 / 6106
  • Ekspert
18-04-2008, 14:58
>fistulator
Ale realizacja basso continuo zależy przecież od znajomości reguł kontrapunktu oraz harmonii a więc nie jest w pełni dowolna. Oczywiście wykonania tej muzyki wymagają sporej dawki wiedzy. Realizacja basso continuo zawiera także czynnik improwizacyjny i tu chyba szczególnie pojawia się chyba problem. Ale warunkiem poprawnej improwizacji jest chyba trzymanie się stylu utworu z respektowaniem ówczesnej praktyki wykonawczej. Pytanie na ile dzisiejsze realizacje basso continuo są poprawne względem realizacji XVIII wiecznych?
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

Hoko

  • 216 / 6088
  • Aktywny użytkownik
18-04-2008, 15:04
>> fistulator, 2008-04-16 21:34:32
>> Hoko,
Przede wszystkim granie ciszą, genialne dialogowanie, ma się wręcz wrażenie, że to gadają ze sobą dwa instrumenty - ta retoryka,
wybacz Hoko ale dalej nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć - dialogowanie to nie retoryka to środek techniczny.
>> Hoko,
Na inność tego nagrania wpływa też pewnie trochę nizsze strojenie instrumentu,

rozumiem że niższe niż współczesne, bo wśród muzyków dawnych to normalka



Do pierwszego: rozumiem, było zacytować całość ;)

Co do stroju, to podstawowy jest chyba 440Hz, muzycy "dawni" częściej go zmieniają, co nie znaczy, że jest to norma. Notabene "Brandenburskie" o których mówiłem wcześniej też są grane niżej. Może w tym gdzieś przyczyna, ze te nagrania tak mi pasują, bo to wprowadza trochę inne barwy.

Hoko

  • 216 / 6088
  • Aktywny użytkownik
18-04-2008, 15:10
>> fistulator, 2008-04-18 10:27:45
Nie zapomniałem Renes i rozumiem że coś może Tobie i innym kolegą bardziej się podobać.
U mnie to trochę inaczej wygląda np.
Jak wiecie kantata w Niemczech była formą egzegezy ewangelii. Więc ja zazwyczaj poznawanie nowej kantaty Bacha zaczynam od przyswojenia sobie treści ewangelii na dany dzień oraz czytań. Potem słuchając zwracam uwagę na to co z tej ewangelii zostało prze twórce teksu wybrane i na czym się to muzyczne kazanie skupia a następnie patrzę co Bach z tym muzycznie zrobił a na końcu jak wykonawcy to odczytali i co z tych pierwotnych Bachowsko-ewangelijnych zamiarów trafia do nas.

No, ja mam dokładnie odwrotnie - ostatnia rzecz jaka mnie interesuje przy słuchaniu muzyki, to jej pozamuzyczne treści - niezależnie czy będzie to Bach czy Beethoven. Dźwięki maja się bronić same z siebie ;)

fistulator

  • 348 / 6101
  • Zaawansowany użytkownik
18-04-2008, 16:17
>> Hoko, 2008-04-18 15:04:32

Przede wszystkim granie ciszą, genialne dialogowanie, ma się wręcz wrażenie,

--

to jest Twoje wrażenie a nie retoryka

odnośnie stroju. Barokowcy zazwyczaj grają w 415Hz czasem francuzi grając muzykę ich nacji grają w 398Hz lub 392Hz.

Historycznie strojów było bez liku zazwyczaj w  danym mieście obowiązywał strój jaki miały organy w głównym kościele