a zyjac ponad 50 lat stwierdzam jak skorwialymi zwierzetami sa ludzie . bardzo skurwialymi .teoretycznie nie zasluguja by istniec .ludzie to jakis chory eksperyment ,bogow ,kosmitow itp.
a jesli jest cos w nas dobrego to niejest dzielem boga stworcy a czymś co jest ponad nim .
zaryzykuje stwierdzenie iz bog chcial stworzyc potwory ale nie umial pozbyc sie do konca dobra .
:)teoretycznie istnieje nawet nad bogami coś czemu podlegają .
--------------
wracajac na ziemie , dostrzegacie te samobojcza nienawisc ludzi ?ta zachlannosc i krotkowzrotnosc .
albo chory ped do posiadania ?wiem to za trudne pojecia :).
----
a czy wiecie ze w mozgu macie wmontowane mechanizmy ktore kieruja wami wbrew waszej woli ?:)
wiecie o tym ? bo naukowcy od dawna wiedza o tym ,:)tu stawiam na to ze wie o tym jeden na 10000 ludzi .
Kazdy z ludzi ma wnontowane mechanizmy nadzoru , karania i nagradzania ktore sa niezalezne od niego ,czyli niema nad nimi wladzy a dzialaja .
--------------------------------
a sorki ze poruszylem takie tematy :) musialem .a jak ktos mysli ze sciemniam to niech pokopie gdzies w internecie w badaniach na funkcjami mozgu i sie dokopie .ale jedno wymyka sie spod tej kontroli , jest to poczucie dobra bez jakichkolwiek kozysci ,przyjemnosci itp cos bardzo ulotnego i znanego ludziom od zawsze .otuz jesli jestesmy zaprogramowani na bezduszne istoty zdolne zabijac innych nasz programista bog nie umial z nas usunac tej bezpostaciowej milosci ,nie mogl poniewaz sam nad takimi sprawami nie panuje , natomiast panuje nad tym zebysmy byli istotami ktore zezra sie nawzajem .
ten moj wpis jest dziwny ,jasne . milego zzerania sie :)