Audiohobby.pl

Czego teraz słuchacie?

  • Gość
23-01-2011, 00:02
Z kolei Kraftwerk, to dla mnie odhumanizowana komputerowa bezmyślna łupanka.
Ale do Auschwitz bym jej nie wysłał, nieprawdaż Kwassie?

almagra

  • 11519 / 5766
  • Ekspert
23-01-2011, 00:07
No to Agitation Free \'\'Fragments\'\'.

Bednaar

  • 556 / 6070
  • Ekspert
23-01-2011, 00:11
>> 390n, 2011-01-23 00:02:37
Z kolei Kraftwerk, to dla mnie odhumanizowana komputerowa bezmyślna łupanka.<<

Ale to dopiero od "Radio-Activity" - chyba nie znasz starszych płyt ;)

Bednaar

  • 556 / 6070
  • Ekspert
23-01-2011, 00:18
Chociaż czy Radioactivity jest aż tak odhumanizowane:

Bednaar

  • 556 / 6070
  • Ekspert
23-01-2011, 00:22
>> almagra, 2011-01-23 00:07:33
No to Agitation Free \'\'Fragments\'\'.<<

No właśnie wczesny Kraftwerk też jest zaliczany do Krautrocka.

  • Gość
23-01-2011, 00:47
>> Bednaar, 2011-01-23 00:11:30
>> 390n, 2011-01-23 00:02:37
Z kolei Kraftwerk, to dla mnie odhumanizowana komputerowa bezmyślna łupanka.<<

Ale to dopiero od "Radio-Activity" - chyba nie znasz starszych płyt ;)


Znam przedewszystkim starsze - ale nie lubię ich po prostu. To takie imho "zimne" granie.
kojarzy mi się z cybernetyczną? pustką ;), albo podkładem do filmów o kosmosie.

  • Gość
23-01-2011, 00:56
A teraz słucham jakiegoś dziwadła, które znalazłem na półce - Golden rock Suites vol.2
Całkiem miłe zestawienie:

Colosseum - Valentine Suite
Iron Butterfly - In-A-Gadd-Da-Vida
Rare Earth - Get Ready
Grand Funk R. - Inside Looking Out
Deep purple - Child In Time

5 kawałków, a muzyki 74 minuty :)

Ale gdzie się podział vol.1? :(

domzz

  • 1113 / 6028
  • Ekspert
23-01-2011, 01:26
>> 390n, 2011-01-23 00:47:35
>>kojarzy mi się z cybernetyczną? pustką ;), albo podkładem do filmów o kosmosie.

Heh, posłuchaj sobie Kubusschnitt, albo Pyramid Peak - moja czołówka :)
To jest dopiero kosmiczna pustka.

  • Gość
23-01-2011, 04:32
laaa sciaaa teee miii morireee

  • Gość
23-01-2011, 04:37
Łowca - nie powtarzaj się!
Zjedz jakieś łowoce morza - może łośmiornicę?

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
23-01-2011, 09:29
>> domzz, 2011-01-23 01:26:07
>Heh, posłuchaj sobie Kubusschnitt, albo Pyramid Peak - moja czołówka :)
>To jest dopiero kosmiczna pustka.

A jeszcze większa - Lustmord.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
23-01-2011, 09:39
>> 390n, 2011-01-23 00:47:35
> (Kraftwerk) nie lubię ich po prostu. To takie imho "zimne" granie.

Kwestia wrażliwości. Są ludzie, którzy nawet w alfabecie Morse\'a słyszą muzykę.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
23-01-2011, 10:50
OK, wracając do hinduskich zawodzeń - to utwór ze ścieżki dźwiękowej filmu "Inside man" który ostatnio obejrzałem. Jest kompletnie nietypowy na płycie, zdominowanej przez krótkie orkiestrowe kawałki osnute właściwie wokół jednego motywu. Rasowego, kryminalnego, mniej więcej takiego: http://w970.wrzuta.pl/audio/8cVxdeOQRQm/3
Muzyka jak to kinowa - nie może za bardzo odrywać od obrazu, niemniej jednak widz ją dostrzega, ze względu na ciekawe brzmienie i ładunek dramatyzmu w niej zawarty
Oparta na brontozaurowych, rezonujących trąbach stanowiących podstawę basową ze sporym udziałem kotłów, pomroczna. Miłośnicy Dead Dan Dance odnajdą w niej lube klimaty. A oprócz tego są okruszki o smaku szczekającego murzyńskiego rapu, gnozjenek Erica Satie i impresjonistycznych maźnięć pędzelkiem Lyle Maysa.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
23-01-2011, 10:55
Ach, byłbym zapomniał - i Skrzypka na dachu! ;)

Max

  • 2204 / 5608
  • Ekspert
23-01-2011, 13:20
>> 390n
Z kolei Kraftwerk, to dla mnie odhumanizowana komputerowa bezmyślna łupanka.<<
To takie imho "zimne" granie.
kojarzy mi się z cybernetyczną? pustką ;), albo podkładem do filmów o kosmosie"

Szeroko pojeta elektronika znajduje sie na samym dnie mojej muzycznej hierarchii. Jesli trzymac sie elementarnego podzialu na muze dobra i zla, tworczosc a la Kraftwerk to epizod, kaprys, cos przejsciowego i nieistotnego - znaczy muzyka niedobra.
Z drugiej strony, kogos oni podobno inspirowali, w swoim czasie byli awangarda, mieli jakis wplyw na rozwoj muzyki popularnej i maja swoich wyznawcow do dzis. Znaczy wpisuja sie w historie muzyki i sa jej czescia.
Mozna tez powiedziec, ze to swietna muzyka w swoim gatunku.
Szkoda tylko, ze sam gatunek kompletnie do dupy ;))