Audiohobby.pl

Czego teraz słuchacie?

almagra

  • 11519 / 5766
  • Ekspert
22-01-2011, 13:40
Bo 90% tzw Rocka zwłaszcza te rzeczy znane i uznane to syf i komercha .Frantiszek Zappa był podobnego zdania.

  • Gość
22-01-2011, 13:42
O cholera - to jestem niekomercyjny, bo mam 30 płyt Frania!!!

  • Gość
22-01-2011, 13:42
Mnie muzyka sprawia przyjemność lub przykrość. I tyle.

konrad

  • 850 / 5748
  • Ekspert
22-01-2011, 14:11
Podoba mi się to moody blues.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
22-01-2011, 15:05
>> 390n, 2011-01-22 13:39:22
>Znalazłem coś dla Ciebie Kwassie
>


Całkiem ładne. A właśnie - piękno w sztuce. Ile piękna jest w muzyce The Doors? Myślę że tyle co w chluście wymiotów na podłodze. Albo w malarstwie Jacksona Pollocka. Oczywiście, tego typu rzeczy są nam usilnie stręczone przez żydów. Ale od tego mamy rozum żeby nie kupować tandety.

Max

  • 2204 / 5608
  • Ekspert
22-01-2011, 16:02
Gadacie o muzie ? To fajowo !

Zadalem przed chwila zonie pytanie, czy lubi Pink Floydow, a musze Wam powiedziec, ze moja zona (podobnie jak ja) ma calkiem niezly gust muzyczny ;) Powiedziala, ze dostala kiedys jedna plyte, no ta najslynniejsza, De Łol, znaczy sie... No i probowala tych "flakow z olejem" razy kilka, ale zawsze konczyly sie owe razy wymiotnym odruchem, to i dala sobie spokoj ;) Zuch dziewczyna - moj stosunek do tej muzy jest dokladnie taki sam ! :)
To chyba jedyna kapela z tych najslynniejszych, ktorej serdecznie nie znosze.

Historia z Doorsami jest nieco bardziej skomplikowana. Otoz, za czasow studenckich przyjaciele zwykli zapuszczac ta muze przy okazji kazdej akademikowej balangi. Zmuszony bylem do sluchania, bo wiekszosci sie podobalo, a ze w owym czasie bylem zwolennikiem zdecydowanie bardziej drapieznych klimatow, serdecznie Morrisona i jego kapele znienawidzilem. Potem, kiedy zona, a dalej syn poczeli zapuszczac sobie Doorsow, nie przesadzajac z czestotliwoscia, odkrylem ich na nowo. To swietna, klimatyczna, lekko odjechana muza, ktorej mozna sluchac z prawdziwa przyjemnoscia.
Zupelnie przypadkiem, 20 lat temu, trafilem na grob Morrisona, jako ze lezy chlopak kilka doslownie krokow od... Chopina, na paryskim Per Lachaise. W moim miescie na cmentarzu komunalnym pochowany jest Rysiek Riedel - oba groby sa celem pielgrzymek fanow i jakos tak mi sie ze soba kojarza.

Arek_50

  • 1130 / 6114
  • Ekspert
22-01-2011, 16:12
&ob=av2nm



Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
22-01-2011, 16:18
>> Max, 2011-01-22 16:02:24
>trafilem na grob Morrisona, jako ze lezy chlopak kilka doslownie krokow od... Chopina, na paryskim Per Lachaise.

Właśnie wybieram się tam z kilofem.

Max

  • 2204 / 5608
  • Ekspert
22-01-2011, 16:25
>> 390n, 2011-01-22 13:34:20
Jakie emocje - muzyka jest dobra, lub nie. Tak jak proza, poezja i film.
Jednemu sie podoba, drugiemu nie."

Muzyka "jest dobra lub nie"...
To jedno zdanie opisuje cala muzyczna rzeczywistosc. Nie istnieja gatunki, epoki i style w muzyce. Istnieje tylko dobra muzyka albo zla.
Jesli jest dobra, a my posiadamy potencjal, by to docenic, moze byc zrodlem najglebszych emocji.
Ja do podobnych emocji (regularnie i na co dzien), przyznaje sie otwarcie i bez bicia.
Ale to rowniez kwestia wrazliwosci.

almagra

  • 11519 / 5766
  • Ekspert
22-01-2011, 16:31
De Łol to gówno konkretne.Posłuchajcie pierwszych utworów zespołu z Sydem.

  • Gość
22-01-2011, 20:53
A ja lubię PF z Sydem, natomiast The Wall, Dark Side słucham raz na parę lat, bo po prostu kiedyś przedawkowałem, podobnie jak Zeppów i Purpli.
Na akcję jest reakcja - odpowiedzią na te brontozaurowe, kilkudziesięciominutowe utwory był punk, w który wlazłem bez najmniejszego problemu, chociaż do dzisiaj z gatunku mam tulko parę płyt.
Nie znosiłem natomiast Nowej Fali, lansowanej przez śp.Wampira.

Mam nadzieję, że Puszysty Ekspert napisze nam coś ciekawego o Rottenopodobnych :)

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6072
  • Ekspert
22-01-2011, 22:12
Pussy Expert nie jest w nastroju gdyż aktualnie buja się przy tym: http://w612.wrzuta.pl/audio/5DcYGcD2IVy/joint

almagra

  • 11519 / 5766
  • Ekspert
22-01-2011, 23:08
A ja przesłuchałem Mother Gong \'\'Eye\'\', Soft Machine\'\'Noisette\'\' i zapodaje teraz Slapp Happy\'\'Sort of\'\'...

Gustaw

  • Gość
22-01-2011, 23:16
>> Detektyw Kwass, 2011-01-21 18:52:34
No! Nareszcie rozminęliśmy się w gustach!
The Doors - największa kupa zaraz po Pink Floyd.
Nie znoszę ich uglemięzionej muzyli, debilnych tekstów całej tandetnej otoczki wokół nich a najbardziej tego downa - Morrisona.

Marudzisz.

Bednaar

  • 556 / 6070
  • Ekspert
22-01-2011, 23:32
Flojdów, Dorszów itp podobnych rzeczy słuchałem w liceum i na studiach. Z Flojdów obecnie mam pozytywny stosunek tylko do początkowego okresu: od nagrań z Sydem do Ummagumma włącznie. Z Dorszów - nic. A teraz słucham sobie Weather Report "Black Market". Potem będzie Kraftwerk, a raczej Organisation "Tone Float" i Kraftwerk 2 - jak jeszcze nie usnę ;)