> kwass
Ale to co robili ci popaprańcy było dla muzyki zwyczajnie SZKODLIWE.
Nie lubię owoców morza ale nie obrzydzam innym.
Wszelako arszenik i rycynę obrzydzał będę.
A cóż zrobili szkodliwego, że podrążę???
Doorsi w całości stoją u mnie na półce, Bitle, Stonesi, Greateful Deady, Floydy takoż. Do tego cały Waters (oprócz wygłupów typu Caira).
Z Lennona zrobiłem sobie prywatny best of.
Czuję pismo nosem - Grace Slick i Jeffów też pewnie uważasz za przestępców, nie mówiąc o Janis.
A co z Hendrixem? - też zaćpany kutas, który nic nie wniósł do muzyki?