>> Ego-n, 2010-10-31 16:43:30
>Nie lubię brzmień kreowanych przez bezduszne maszyny.
Głupoty wypisujesz. Nie ma takiego Elektrybałta któremu wystarczy wcisnąć on i zagra.
To znaczy? - co? Uważasz, że jakiś gatunek mozna polubić, tylko chodząc na koncerty czy odsłuchując płyty za pomocą gramofonu?
Nie usiłuję się pastwić, gatunek szanuję, ale nie przepadam, delikatnie mówiąc.