Zalezy z czego pedzone.Jesli obie pary pedzic z jakiegos tam smartfona do 1000zl, SR225e to bedzie jakies 90% RS2e. Roznic nie bedzie zanadto w basie, sprasowana zostanie w obu masa i klekna troche barwy (w wyzszym mldelu bardziej), RS2e ponadto straca na spojnosci soczystoci i kulturze. Rs2e za to zawsze sa lepsze scenicznie i zachowuja walory przestrzenne, SRy graja bez DACa blisko i twardo. RSy na pewno zawsze bardziej analogowo ale dla mnie to nie bylo na poziomie zadowolenia. W torze juz przewagi RSow sa lepeij slyszalne, dopalenie srednicy, taki "drewniany" cieply dziwek obecny tylko polowicznie w nizszych modelach, wiecej szybkosci, detalu, lepszy dol o wiekszej masie, sile uderzenia i zejsciu, wieksze nasycenie. Poiwedzialbym wiecej wszystkiego. SR225e po wypaleniu to delikatne granie, RS2e zawsze pozostana jednak bardziej pedzace, zwawsze, bardziej przestrzenne i ogolnie muzykalniejsze, co najwyzej dostana troche spojnosci i bede przyjemniejsze po dopaleniu, bo mniej surowe. To wszystko tez sie sklada jednak na wieksza emocjonalnosc RS2e. Lubialem na RSach sluchac Qemists. Kawalek" on the run" relaksowal mnie niezmiennie przy czym emocjonowal szybkoscia rytmem i zabawa z sluchanka.
Tak wiec ze smartfona to roznice sa mniejsze, w torze bede wieksze zaleznie od toru i od tego co kto uznaje za "lepiej". Na pewno calosxiowo i ogolnie RS2e cenie bardziej niz SR225e czy moje SR80e.
Trzeba wspomniec ze nizsze modele graja w porownaniu do wyzszych troche jakby mialy jakis kocyk i pojawia sie okazjonalnie efekt rozmycia czy uciekaja detale z gory. Pamketam ze na SR225e potraktowanych 7 miesiecznym wygrzewaniem to juz byl taki efekt ze grala srednica swoje, bas ja wspieral rytmem ale on tam po prostu byl, to nie bylo zadne basisko, nie zaznaczal sie jakos specjalnie a gora to tylko tak lekko dopelniala. Rock fajny ze wzgledu na gitarki ale juz ta gora jakos tak malo widoczna i perkusje byly slabo zaznaczone w porownaniu do gitar ktore dyktowaly rytm. Z prawda to wspolnego duzo nie ma i nie mozna powiedziex ze do kazdej muzyki pasuje. Z metalem i elektronika moim zdaniem do konca nigdy sobie nie poradza, sa zbyt zmanipulowane na etapie strojenia ale rocka i nowczesnego elekteonicznego rocka, instrumentez soundtracki, wszystko co chce uderzac w emocje - graja super. Jak sie im trafi w repertuar i dobierze wzmacniacz to mozna wycisnac mnostwo muzycznych emocji i barw.
Na szczycie tych malych stoja PS500e, bo uczciwsze i technicznie lepsze bez zadnych nalotow, podkolorowan , z basem z prawdziwego zdarzenia, ale do tych to juz trzeba toru bo ze smartfona graja strasznie surowo, gora jest w nich mocno dokrecona, srednica cofnieta wzgledem pozostalych. Nie.ma tez co liczyc na te barwy i emocje co w RS2e ale.na pewno sa poprawne. Tylko w nich z kolei sopran na wyzszych poziomach glosnosci to potrafi juz dokuczyc. Na niskich poziomach sa okej.