RS1 ciągle wzbudzają pożądanie (w szczególności stare wersje z ebaya), a te stare hi-endy już mniej.
Ma to swoiste i logiczne wyjasnienie, te sluchawki od Grado sie praktycznie nic nie zmienily przez te wszystkie lata, natomiast pozostale hi-endy to juz technologiczna przeszlosc wedle samego producenta wiec i duzy spadek wartosci i zainteresowania.
Natomiast co do przejrzystych i jasnych nausznikow, one wszystkie potrzebuja dobrego toru aby zablyszczec (zwlaszcza zrodla, to jest decydujace) bez wzgledu na marke, tak bedzie z Grado, jak i AT, Stax, Sennheiserami, Beyerami itd.