Chcę potwierdzić teorię Pastwy (z którą się zgadzam, ale nie sprawdziłem tego dokładnie), że po wygrzaniu każde Grado zabrzmią nawet z telefonu. Wcześniej miałem Gradosy z różnym przebiegiem, ale żadne nie miały takiego jak badane RS1 i tylko raz słyszałem GS1000 grające przyjemnie z laptopa, ale już wtedy przesterował lekko jeden kanał więc eksperyment był niepełny. W kolejce stoi również ta dziurka oraz moje odtwarzacze przenośne, ale po kolei, chcę poświęcić możliwie dużo czasu na odsłuch każdego źródła, czasami jest tak, że po przyzwyczajeniu wydaje się, że gra tak samo (ta sama charakterystyka), ale nie zauważamy wyszczuplenia spowodowanego brakiem mocy (objawia się po parku dniach).